Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
AnaAna wrote:Dominika, ja też mniej więcej tyle kupiłam, zrobiłam chyba z 10 już w tym cyklu i ani razu kreski nie były takie same Nie wiem czy po prostu coś źle robiłam czy jak...
no wlasnie ja mialam to samo, w tym miesiacu juz 6 testow zrobilam i myslalam ze juz nie bedzie pozytywny, byla kreska w miare ciemna a potem jasniejsza no i wczoraj jak robilam to stwierdzilam ze juz chyba nn ie ma sensu, oczywiscie nie pilam min 2 h przed ale nic, w zeszlym miesiacu tez nie wychodzily, zaczelam sie zastanawiac ze moze jakies buble kupilam. mialam juz dzisiaj nie robic testu ale wrocilam do domu pilam herbate przed 16 no i przed chwila zrobilam test pomyslalam a co tam i tak musze kupic nowe i spojrzcie! nigdy takiej krechy nie mialam, zawsze tak jak te poprzednie, ten na samejj dole dzisiejszy:)(mam nadzieje ze dojrzycie cokolwiek, na zdcjeciu wszystko jest jasniejsze) myslicie ze mgoe oznaczyc jako pozytywny? w koncu?
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3f910f3a573e.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ed49d5c2d243.jpg
linki jakbyscie chcialy wieksze zobaczyc
http://naforum.zapodaj.net/ed49d5c2d243.jpg.html
http://naforum.zapodaj.net/3f910f3a573e.jpg.html -
nick nieaktualnyJa mam testy z allegro. Klaudia, fajnie tak popatrzeć na dwie krechy, jakie by nie były
A ja niedawno skończyłam lepić pierogi ruskie dla mojej siostry. Jutro przyleci do mnie z Anglii na 4 dni, półtora roku się nie widziałyśmy
Mój M dopiero wrócił z pracy...nie było do kogo gęby otworzyć więc musiałam gadać z kotem -
nick nieaktualny
-
Klaudia N. wrote:no mam nadzieje ze okolo 12 maja zobacze takie krechy tlusciutkie na ciazowym nie owu^^
Klaudia N. lubi tę wiadomość
-
Hellloooo w ten piękny, słoneczny weekendowy poranek...
nie ma to jak z rana być świadkiem morderstwa...choć w sumie nie sam incydent - ale już po fakcie - zacieranie śladów :)niech żyje prawdziwa wieś - teściowa zamordowała dla mnie kurę na rosołek
ale, żeby była równowaga - zaraz jedziemy kupić małe kurki - po raz kolejny stwierdzam, że nie mogłabym prowadzić gospodarstwa rolnego - bo a. za dużo przy tym roboty, b. trzeba co jakiś czas przeprowadzać selekcję "nienaturalną", c. wszystkim zwierzętom nadaję imiona - no i jakby mi przyszło nazwać 50 kur i z 30 królików - i jeszcze je rozpoznawać... ....a tak jak widzę je co jakiś czas - to tylko mogę zawołać - co rosołki albo - co paszteciki
miłego dnia Robaczki!
Ajka lubi tę wiadomość
-
oooj Kena, straszne rzeczy sie tam dzieja u Ciebie:D
u mnie temperatura w gore i oby tak dalej, wypije herbatke i bede czekac te 2h zeby zrobic test owu. wieczorem na grilla do znajommych:) -
My się własnie z Teściową na działkę (ogródki działkowe) zbieramy, oczywiście przyjechała pól godz wcześniej więc wszystko na szybko
Wyjątkowo to ja na małza czekam -
Witajcie dziewczyny..
Kena też mam teściów na wsi... i rosół z domowej kurki zaliczony... tylko, że moi teściowie to takiego prawdziwego gospodarstwa nie mają... bo teść jest weterynarzem...
No ale jest kilka kurek, trochę warzyw, pszczoły... i multum dziwnych kwiatów i owoców... np kiwi obrasta płot
2020
2023 -
Nymeria wrote:Ja jak zwykle nad jeziorkiem zjadłam pyszne śniadanko jakie zrobiła nam babcia, troszkę poleze i lecę pogrzac się na slonku bo malz jedzie na pasieke dodać pszczolkom troszkę ramek do pracy
Kurcze a ja siedzę na moim 15 piętrze w 40 m mieszkaniu i właśnie włączyłam pranie...
życie nie jest sprawiedliwe2020
2023