Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
kr0pka wrote:Chyba wrócę do testów aptecznych bo mam wrażenie, że te jakieś "ułomne" są jednak..
ostatni gin kazał mi brać duphaston od dziś i sama nie wiem.. -
Cześć kobiety u mnie Dzień się zaczął extra, guma qrwa w aucie!!!! Do pracy taxowka, potem zapierdziel w pracy bo przenosiny się dziś do nowego biura, potem walka z opona, ledwo mam siłę żeby leżeć a jeszcze wizyta w castoramie po ziemię pod pomidory, potem jazda nad jeziorko i dopiero normalnie odpoczyne!!!
-
Kena1983 wrote:Kropka - wstrzymaj się jeszcze z duphastonem - dopiero minimum w 3 dniu wyższych temperatur zacznij brać.
No właśnie pytałam go czy tak mam brać na pewno, czy nie zablokuje owu itd i powiedział, że nie.. ale chyba zrobię jak mówisz i się wstrzymam.
najgorzej, że mam wrażenie, że ten cykl skończy się jak ostatni.. ech.. -
Oj Morisku... może wspólnie wyślemy matki naszych ukochanych na wycieczkę do Honolulu ? Małpy kołysać.
Wiecie co, zrobiłam test owulacyjny. Najbardziej pozytywny pozytyw jaki widziałam... O_o
Owulacja? Teraz?5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
No wiesz Kena, ja do tych testów paskowych to nigdy zaufania nie miałam Ale po tym weekendzie, jeśli @ nie przyjdzie to zrobię test. Najdziwniejszy cykl jaki miałam, pierwszy od dawna bez luteiny, może dlatego..5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
Co do tych testów owulacyjnych to mi wychodzą cudowne tez z allegro.
Poza tym jak dobrze wiecie wykryły mi bardzo wczesną ciąże. Już w 23 dc. Miałam pozytywy a po 2 dniach beta pozytywna. Więc nie dość że wcześnie ciąże wykrywają, owulację i jeszcze tanie jak barszcz.
Polecam:)
-
To ja nie ogarniam, może jakieś trefne mam, albo ja jakaś trefna jestem
Morisku, sorry że to powiem ale.. no ja pied**ę co za ku**a.. w głowie mi się nie mieści jak można być taką suką..
<tulę> dobrze zrobiłaś, odpoczywaj od niej.
nie miałas tylko ter0az jakoś mieć tych lekarzy? -
kr0pka wrote:To ja nie ogarniam, może jakieś trefne mam, albo ja jakaś trefna jestem
Morisku, sorry że to powiem ale.. no ja pied**ę co za ku**a.. w głowie mi się nie mieści jak można być taką suką..
<tulę> dobrze zrobiłaś, odpoczywaj od niej.
nie miałas tylko ter0az jakoś mieć tych lekarzy?
Kropuś, to ja też jestem trefna - mi nigdy nie wychodziły, więc wolę kupowane w aptece lub ostatnimi czasy Facelle z Rossmana -
Ech... nie ogarniam swojego organizmu. Jeśli zobaczę w końcu te dwie kreski na teście to powiadam wam- srogo się zdziwię
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 21:03
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
Morisku... czyś Ty oszalała?? Chyba musimy przyjechać i Ci wpierdziel spuścić