Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Moje to były zmiany nowotworowe, a nie funkcjonalne, z ta pierwszą (wielką) mogłam się nawet urodzić i ona ze mną rosła... nic nie czułam, bo byłam przyzwyczajona do ucisku...
ta druga to bardzo bolesne owulacje i czasem jakiś taki nie wyjaśniony ucisk, ale ona mi z kolei urosła w rok niecały - tylko że była mała miała 3 cm2020
2023 -
Morisek28 wrote:masakra. u mnie to samo na wypisie jak zobaczyłam nowotwór łagodny to zamarłam. Ale w końcu każda zmiana jest nowotworem. byle by złośliwy nie był.
Zresztą ja w szpitalu z newrów zostawiłam 5kg przez 9 dni , jestem największą panikarą . Tam nie dośc mieli
tia byle było łagodne...2020
2023 -
No Arturowa to masz przekichane w Sosnowcu
Kurcze chyba parę tygodni temu zrobiłam głupotę...rozsypałam na trawnik (który i tak będzie zrywany na wakacjach)nawóz...efekt...chyba 5 dni temu kosiłam i dziś miałam powtórkę z rozrywki...
ale zagoniłam małża i wyciągnęłam oleandry na zewnątrz...jak znam swoje pieprzone szczęście...przyjdą przymrozki... -
Arturowa, ale masz widac kumpli w sosnowieckiej policji... Takze luz możesz spokojnie sosnowiec jeszcze odwiedzić
Kena żadnych przymrozków nie będzie...13 maja to szczęśliwy dzień, dziś byłyby 104 urodziny mojego dziadka, a to był największy farciarz w historii. Dla oleandrow to będzie dobry dzień na przeprowadzkę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2015, 20:54
2020
2023 -
Ja pierdziu...właśnie szef dzwonił...w tajemnicy przyznał sie, że idzie do szpitala i 2 tygodnie go nie będzie i w związku z tym chciałby usiąść jutro ze mną do księgi protokołów z rad, żeby coś tam posprawdzać.......JASNA DUPA - okazuje się, że zatrzymałam się na protokole z 04.02 - a potem było jeszcze 5 rad...i mam nich tylko luźne notatki...chyba mam prze...je...bane
-
damy...radę...chyba pendrive'a zapomnę....
Ok, Moris - tylko wujek zwolni mi pokój - wbijaj
tylko obawiam się, że z roboty to nam nic nie wyjdzie - jak "w realu" zaczniemy gadać - płakać - pić - marudzić - a nie daj Boże zechcemy zapolować na dziki...
hmmm ciekawa rzecz- właśnie łyknęłam ostatniego dupka- a jutro powinnam jeszcze zastosować NPC (progesteron w kremie) - 3 dni i @ - ale jeszcze nigdy przy dupku temperatura mi tak szybko nie spadła...na 3 dni przed @....i zamiast nadrabiać zaległości - siedzę i patrzę na wykres - czy jednak na sobotnich zajęciach a w terenie będę umierać czy przypałęta się małpiszon wcześniej...