Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja generalnie zawsze byłam przeciwko in vitro, przeraża mnie właśnie ta wizja zarodków czekających w ciekłym azocie... Oczywiscie, nie wiem co by było, gdyby dla mnie nie było innego wyjścia... "Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono".
W każdym razie... Wam dziewczyny po prostu życzę upragnionego maleństwa. Tyle w temacie z mojej strony.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2015, 19:03
arturowa lubi tę wiadomość
2020
2023 -
Morisek28 wrote:Ja na temat in vitro zdania nie miałam, dopóki nie zaczeło słowo padać na wizytach .
Dla mnie jest to rudny temat, ale skoro mam szanse mieć dziecko to z tej szansy skorzystam.
JEszcze może jakbym miałam inna chorobę którą da się wyleczyć to łapałabym się innej opcji. Jednak w moim przypadku nawet inseminacja nie jest brana pod uwagę. tzn jest ale że tak to ujmę w podziemiach medycznych a na to się nie zgodzę.
Pozostaje mi ivf lub pogodzic się z myślą że nigdy nie będę miała maluszka...
No właśnie... a z czymś taki trudo sie pogodzić - nie wiem czy ja bym potrafiła...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2015, 19:01
2020
2023 -
Niestety w życiu nie ma lekko Morisek...a niektórzy niestety mają bardziej pod górkę niż inni...
Kena rzeczona uczennice tez pewnie nie jest zadowolona... i jak to się zawsze wszystko chrzani, każdy ma nie to co chciał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2015, 19:23
2020
2023 -
Ajka wrote:Niestety w życiu nie ma lekko Morisek...a niektórzy niestety mają bardziej pod górkę niż inni...
Kena rzeczona uczennice tez pewnie nie jest zadowolona... i jak to się zawsze wszystko chrzani, każdy ma nie to co chciał.
Po zdjęciu zamieszczonym na FB "wnioskuję", że jest zachwycona
a ja właśnie spięłam się z małżem - pie..le organizacje wszystkiego...problem ze spóźnieniem się do pracy robi...ale jak mu się nie chce wstać bo siedział w nocy i grał to nic nie przeszkadza, że pojedzie później...wrrrrr -
Ajka wrote:Wiecie... właśnie się dowiedziałam ile koleżanka z pracy płaci za opiekunkę do dziecka i szczena mi opadła...
2600 miesięcznie...
O kurde, to ja tyle nie zarabiam zmieniam profesję nie noooo u nas az tak dobrze nie płacą...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2015, 19:30
-
Nie no żartowałam...
choć nie powiem zaraz po skończeniu studiów (jakieś 8 lat wstecz)- nie mogłam znaleźć pracy w zawodzie i dla jaj zgłosiłam się do serwisu niania.pl - po najpierw mailowej korespondencji - a później rozmowie telefonicznej miałam ofertę pracy w Wa - wie - 2000 zł na rękę + składki + kurs prawa jazdy+mieszkanie + jedzenie ....ale miałam być do dyspozycji 24/24....ciekawe jakby się życie potoczyło gdybym jednak zdecydowała się wyjechać... -
Kena co za oferta pracy!
Moris, wszedzie wysyp ciaz tylo cos nas nie obejmuje nie wiedziec czemu
boli mnie brzuch jak na okres i nie wiem czy juz po owu czy przed jestem, te testy owu mnie popieprzyly teraz bede czekac pare dni i patrzec na temp czy byla owu czy jednak nie, glupia ja. ;p -
Klaudia N. wrote:Kena co za oferta pracy!
Moris, wszedzie wysyp ciaz tylo cos nas nie obejmuje nie wiedziec czemu
boli mnie brzuch jak na okres i nie wiem czy juz po owu czy przed jestem, te testy owu mnie popieprzyly teraz bede czekac pare dni i patrzec na temp czy byla owu czy jednak nie, glupia ja. ;p
Wysyp... faktycznie obstawiam, że będziesz kolejna...2020
2023 -
Ajka wrote:Wysyp... faktycznie obstawiam, że będziesz kolejna...
slyszalam to w zeszlym i jeszcze zeszlym i jeszcze zeszlym cyklu, ale faktycznie, przyjmuje do wiadomosci taka mozliwosc i z mila checia
Kena1983 wrote:Klaudia, ale że z natury tchórz jestem...
Jutro tempka do góry - obstawiam ovu na dziś
wolalabym zeby byla wczopraj ;p maz dwukrotnie zolnierzy z koszar wypuscil wiec jakis ulan moze przybyl pod okienko? -
Miałam dziś następną wizytę i mały/ mała ma 12,3 mm i serducho bije na 160:)
Więc jest idealnie.
Co stresu się dziś najadłam...
Wiecie co po 3 poronieniach nie podejrzewałam, że to tak po prostu się uda. Tzn. nie chce zapeszać. Tak się boje, że prawie nikomu nie mówimy. Strach przeogromny do tego tsh mi skoczył na 3,2 Ale jest dobrze.
Czekam na was ciągle w styczniówkach, ale nic. Teraz to już chyba w lutówkach was będę szukać...
Już się zabierać z tej różowej i na fioletową! Bo ja myślę, że wy tak się tu zadomowiłyście za bardzo. Na fioletowej też jest fajnie.
Wysyłam miliardy zarazków!
aaagaaatka lubi tę wiadomość