Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
witajcie mam do was pytanie .
wiec moje cykle trwaja po 33 dni a okres 6-7 dni , od 18 dnia cyklu biore bromergon na zbicie prolaktyny , 20 dnia cyklu robilam test owulacyjny wyszedl pozytywny tak samo 21 i 22 dnia cyklu , 23 dnia wyszedl negatywny a dzisiaj w 28 dniu cyklu przy podcieraniu mialam duzo sluzu z nitkami krwi i zrobilam test owulacyjny i jest pozytywny co ja mam o tym myslec poradzcie mi prosze . -
Hej Dziewczyny!
Faktycznie, Moris, przepadłam w dyplomologii i papierkologii...przede mną jeszcze protokologia, uchwałologia...w przyszłym tygodniu sprzątanie, wpiernicz i wakacje
poza tym mam armagedon na podwórku...wczoraj weszła ekipa i robią nam kostkę...ale zanim to nastąpiło musieli zerwać ok 30 cm warstwę betonu...koszmar...syf na zewnątrz i wewnątrz...
-
Mirabelka30 wrote:a my dzisiaj robiliśmy badanie nasienia i wyniki już mamy... Tragedi chyba nie ma , ale do szału to również daleko. Jest jakiś problem z:
Liczba plemników w 1 ml 12.30 mln/ml > 15.00 i
Liczba plemników w ejakulacie 36.90 mln > 39.00
Czy któraś się na tym zna?
Tragedii faktycznie nie ma - te parametry są trochę poniżej normy WHO. -
Morisek28 wrote:Agaciątko nasze śliczne
przytulaski
Klaudia, no z tego wzgęldu właśnie dla staraczek tsh do max2 powinno być
Agatko my chcemy in vitro. Nie ma sesnu. Z jakiegoś powodu tak się stało że nie mogę mieć dziecka, nic na siłe. Muszę to przyjąć na klatętylko mi pzostało
Jak to nie ma sensu - kto Ci takich bzdur naopowiadał ??!! -
Mirabelka, to zależy od dyrekcji...ja np. wiem, że pierwszy tydzień lipca spędzę w szkole - a później będę musiała się pojawić gdzieś w połowie sierpnia...ale to w związku z podręcznikami z ministerstwa - ktoś je musi wciągnąć na stan....a, że moja koleżanka jest lewa jeżeli chodzi o oprogramowanie biblioteczne t wiem kogo to czeka...poza tym moja stażystka będzie miała egzamin na nauczyciela kontraktowego - no i mam jednego ucznia na egzaminie poprawkowym z geografii...
-
Moris ja na to mam inne określenie - "jeleń jestem i tyle...." daję się za bardzo wykorzystywać...ale dziś trochę pękłam...i w końcu przy małym spięciu z szefostwem...i wkurwem na to, że ktoś dał plamę i nie zamierzam za kogoś kolejnej roboty robić - powiedziałam..."że w cycki mnie to szczypie jak to załatwią, ale ja palcem nie tknę"...
-
nick nieaktualny
-
Ja pierniczę....nienawidzę pisać protokołów...dopiero nadrobiłam zaległy...a gdzie z dzisiejszej rady...14 uchwał...a generalnie 26 punktów posiedzenia...wrr...
zmykam się pluskać...jutro do lekarza na kolejny wymaz...mam nadzieję, że paciorkowiec się wyprowadził i nic innego się nie przypałętało...bo coś swędzi..
no i mam nadzieję, że cytologia będzie ok...
niech w końcu będzie z górki... -
nick nieaktualny
-
Madlenka, lipiec też jest dobrym miesiącem na zafasolkowanie i nawet sierpień jest ok. Wiem, że coraz trudniej o cierpliwość ale nie możesz się za bardzo nakrecac, bo się psychika blokuje. Nie wiem dlaczego tak jest ale czym bardziej chcemy tym mniej wychodzi. (a jak ktoś nie chce to dziecko za dzieckiem).Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was