Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
No to prawda. Ja nie miałam wysokiego tsh a w ciąży nagle-3,2!
Ale mam ten euthyrox 50 i ma się poprawić.
Klaudia to się nazywa subkliniczna niedoczynność tarczycy albo niedobór jodu.
Jod i euthyrox rozwiążą sprawę.
Musisz zbić do poniżej 2 aby zajść w ciąże no i całą ciażę euthyrox.
Będzie git;) Zbijesz do miesiąca, ale dobre wyniki będą wychodzić dopiero po 2.
Bo wyniki poprawiają się z opóźnieniem.
Polecam wakacje nad morzem:) -
Klaudia N. wrote:no wlasnie, ja w kazdym losowaniu biore udzial, jak wygram tez Ci pomoge!!
mam wyniki, chyba jest ok? tsh troche spadlo!
tsh 3.2373 uIU/ml|| 0.3500-4,9400
t4 5.85 ug/dL || 4,87-11,72
ft4 0,90 ng/dL || 0,70-1,48
t3 1,11 ng/ml ||0,58-1,59
ft3 3,01 pg/mL || 1,71-3,71
anty tpo 0,61 IU/mL || 0,00-5,61
anty tg 1,66 IU/mL || 0,00-4,11
Klaudia a może Ty masz jakieś niedobory jodu...2020
2023 -
Morisku nieee
nie uciekaj od nas
-
Morisku :-* będę się za Ciebie modlić żebyś była szczęśliwa i żeby udało Ci się zostać mamą (obojętnie w jaki sposob) jesteś cudowna osoba i pamiętaj o tym zawsze!!!! Poplakalam się czytając Twój post ale rozumiem Cię doskonale... Pamiętaj jak wiele osób Cię kocha i uwielbia! Trzymam za Ciebie kciuki :-*
Marietta lubi tę wiadomość
-
Morisku ja mam nadzieję, że za jakiś czas pojawisz się u nas z dobrą nowiną "osiągniętą" tak jak napisała Fufka - obojętnie w jaki sposób
-
Morisku
((( Nie odchodź
Kto nas w trudnych momentach będzie rozśmieszał opowiadaniami o teściowej? I innymi Moriskowymi przypadkami?
Życzę Ci kochana żebyś tu wróciła tak jak mówi kr0pka z radosną nowiną, będziemy o Tobie pamiętać i czekać:*
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Moris, ja tam się pierdzielić nie będę - sentymenty odkładam póki co na bok i :
a. nie wierzę się poddajesz...zawsze pozostaje jakaś iskierka...i TY doskonale o tym wiesz;
b. nie przyjmuję do wiadomości informacji - cyt. "nie pasuję tutaj" - bez względu na to, czy jesteśmy w ciemnej dupie ze staraniami, czy jesteśmy zaciążone, czy jesteśmy na ostatniej prostej do celu - byłyśmy, jesteśmy i będziemy tu po to, by powspierać się w trudnych ale i miłych chwilach - więc jesteś w błędzie - PASUJESZ TU JAK ULAŁ;
c. forum jest tylko dla tych co "się starają" - bull shit - forum jest otwarte dla wszystkich, którzy mają serducho - tak jak Ty - dla tych, którzy potrafią ponakręcać nas trochę, trochę podgrzać atmosferę, sprowadzić na ziemię i w razie konieczności wirtualnie nakopać do dupy;
d. pamiętaj nie tylko Ty masz czarne myśli i widzisz ogrom bezsensu...każda z nas przechodziła, przechodzi lub będzie przechodziła taki popieprzony okres w życiu
f. pisząc to zeżarłam - pół paczki Haribo - bardzo proszę o nie fundowanie mi dodatkowego stresu i kalorii !
g - no i z tego zdenerwowania zjadłam punkt e.
a teraz włączam sentyment....i przychodzi mi do głowy jedno...
MORIS, NIEEEEEEEEEEEEEEE..........................
aaagaaatka, kr0pka, Viki, ważka, Befff, Karmelek211, Nymeria, Klaudia N., AnaAna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Morisku, ja się oczywiście dołączam do dziewczyn...
Będzie tu pustawo bez ciebie
I smutnawoWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 16:21
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
Ja pierd..e! Moris ! Błagam, proszę nieeeeeeeeee!!!
Ale jestem na Ciebie zła i to bardzo! Jak nie chcesz czytać o staraniach, ciążach i innych takich sprawach to utworzymy temat tylko do rozmów o pierdołach. Też po części Cię rozumiem, ale musisz też nas zrozumieć! Kochamy Cię i każda z nas się z Tobą zżyła na swój sposób! Pamiętam jak pojawiłam się tu pierwszy raz i Ty jako jedyna pierwsza mnie przywitałaś w tych kręgach i odp na moje pytanie. I jak mam Ci pozwolić odejść .... ;(((( Nie wyobrażam sobie dnia bez Twojego wpisu ...
To jakaś masakra!!!! ;(((((((((((ważka, Ajka lubią tę wiadomość
-
Moris dokladnie zgadzam sie z KEna i reszta dziewczyn, jak nie chcesz nie musisz byc az tak aktywna, ale zostawianie nas tak calkiem jest nie fair bo jestes duchem tego forum!!
Ajka wrote:Klaudia a może Ty masz jakieś niedobory jodu...
w koncu mieszkam na slasku wiec mozliwe
Viki wrote:No to prawda. Ja nie miałam wysokiego tsh a w ciąży nagle-3,2!
Ale mam ten euthyrox 50 i ma się poprawić.
Klaudia to się nazywa subkliniczna niedoczynność tarczycy albo niedobór jodu.
Jod i euthyrox rozwiążą sprawę.
Musisz zbić do poniżej 2 aby zajść w ciąże no i całą ciażę euthyrox.
Będzie git;) Zbijesz do miesiąca, ale dobre wyniki będą wychodzić dopiero po 2.
Bo wyniki poprawiają się z opóźnieniem.
Polecam wakacje nad morzem:)
tak tez powiedziala doktorka że ze 2 miesiace zajmie zbicie. wakacje owszem ale chyba w przyszlym roku, w tym nas nie stac;) znaczy sie moze i stac ale kaska odlozona na cos innego
Befff wrote:Klaudia ja tez mialam taki wynik tsh ale ogolnie wszystkie wyniki w normie.dostalam euthyrox 25 na poczatek i po 6 tygodniach wynik byl taki jaki powinien byc dla starajacej . Dostalam od lekarza polecenie zeby gdy tylko zajde w ciaze zwiekszyc dawke do 50 i zaczac brac jodid. Tak tez zrobilam, pobieglam tez na kontrole i wynik znow byl w okolicach 3 wiec mam w tej chwili dawke 75. mnie lekarka mowila ze poprpawa wyniku nastepuje po ok 6 tygodniach stosowania leku. No i u mnie pomimo zwiekszenia dawki tsh w ciazy wzroslo. Ale moja endo powiedziala ze to normalne zjawisko bo po prostu jest wieksze zapotrzebowanie. Zwiekszyla dawke i teraz bedziemy dalej obserwowac co sie dzieje. A z racji tego ze wyniki mam w normie to euthyrox mam brac przez ciaze i karmienie, potem odstawiam lek chyba ze zdecyduje sie na drugie dziecko to mam ciagnac kuracje az do tego momentu. U mnie to tak wygladalo
pani doktor mniej wiecej powiedziala to samo, musze zbic i w ciazy jak bede to zwiekszymy i cos o jodzie wspominala.
generalnie sytuacja wyglada tak, pani doktor super kobieta bardzo mila, pobadala mnie popytala co i jak spojrzala na wyniki i powiedziala ze zbijamy te tsh do wrzesnia wtedy robie tsh znowu i zobazymy, jhak bvedzie odpowiedni poziom bede mogla zaczac starania na nowo wiec moglabym powiedziec teraz UWAZAJ MORIS ze opuszczam Was do wrzesnia bo nie bede sie starac i tu nie pasuje ale tak nie powiem bo kocham czytac wasze wypociny
no i co ja to jeszcze m ialam, ach tak, dostalam euthyrox 25 i mam brac i tylo
-
No i super Klaudia - szybko zleci - a może i w trakcie zaskoczy
pozwoliłam małżowi na wybranie jednej rzeczy do sypialni - a mianowicie koloru dodatków (rolety, lampki, ewentualnie narzuta etc.) i co ?! wybrał zieleń...qrwa mać....
co prawda sypialnia jeszcze nie zrobiona - ale przeglądam sieć w poszukiwaniu pierdół no i ni cholery w odpowiedniej zieleni nic nie mogę znaleźć....ech...a ten sie uparł i koniec - sypialnia biało - czarna - i część ścian będzie grafitowa - reszta tapeta - biała cegła 3d - podłoga - jak używana w stuly vintage - no i chciałabym to "przekłamać" jakimś kolorem...tyle kolorów a on wybrał zieleń...... -
mnie do tego pasowalby fiolet ?
nie wiem czemu moze go przekonasz?;p
poza tym zielony ladny
a co masz na mysli ze zaskoczy? ze zajde do wrzesnia? nie wiem w sumie czy sie nie zabezpieczac i posluchac doktorki czy jednak olewac i jak zajde to zajde? nie wiem nie wiem. mysle ze lipiec odpuszczam na pewno, pomysle nad sierpniem, ide z mezem pic herbate i spac
dobranoc:* -
Klaudia...olej cła resztę...olej całą resztę....(kurcze przypomniałaś o piosence Bolca
)
fiolet...jak dla mnie trochę taki cmentarny kolor... ale jako dodatki...hmm...pogrzebiemy...pomyślimy....
ja tam miałam fazę na turkus...ale jak się małż popatrzył...to już chyba faza się skończyła
kolorowych snów!