Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięeeeki! Jutro właśnie jeszce muszę na facebooka wrzucić, pomolestować ludzi w pracy igd
-
Kena1983 wrote:Hatfe....no co Ty...przecież są wakacje i nauczyciele mają wolne....Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!! ))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Hehe...no...ja w tym roku...39h w szkole (w tym 32 to pełne godziny biblioteki)...a do tego będę wychowawcą wspomagającym i najprawdopodobniej będę miała pod opieką stażystkę....
pominę protokołowanie i opiekę nad pracownią komputerową....
to będzie baaarrdddzzzoooo wesoły rok... -
Oj Kena, to nie zazdroszczę. Zwłaszcza tej papierkowej roboty. Ja aż tyle nie mam, ale tez ciągle coś dodatkowego trzeba robić - opieka nad stroną internetową etc. Etat mam jeden, ale z racji drugiego zawodu ciągle coś mi wpada ''bo przecież tym się też zajmuje''. Ale obiecalam sobie, że w tym roku będę wychodzić o normalnych porach, bo w tamtych siedzialam do popołudnia, a nikt mi za to nie płacił. A potem i tak tylko afery jakieś, wiec szkoda mi zdrowia.Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!! ))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Modisku tak, ja jutro jak już będę na kompie to Ci prześlę
-
Haha Moris - dziś powiedziałam kumpeli, że chyba już stracili wiarę w mój stan błogosławiony, więc żebym nie miała czasu myśleć - zawalili mnie robotą...
a jakby jakimś cudem się udało - to od momentu potwierdzenia ląduję na L4...na jakiś czas oczywiście....
ale...jak znam życie to..wiecie....ech....nieważne...nie marudzę ....
kolorowych snów! -
Kena włącz pozytywne myślenie.
A co do trunków to niby nie ma się cUm chwalić ale u nas zawsze w tym okresie mnóstwo okazji i tak mi się od soboty darzy...i jak tak patrzę w kalendarz to chyba się te trunkowanie przeciagnie na drugi tydzień ale, ale później ani kropelki do odwołania, Hmmm pewnie do następnej @Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyArturowa przykro mi bardzo z powodu siostry, pamiętaj że zawsze kiedyś kończy się to co złe i będzie już dobrze. Jestem z Tobą myślami i modlitwa i nie załamuj się.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 23:18
arturowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aj Arturowa, ostatnio mam podobnie... tyle że siostry nie mam...
Za to Mój zaczął gadać o in vitro... jakby się u niego nic nie udało poprawić. Zawsze byl przeciw i w ogóle... a teraz nagle...
Ja zaczelam wertować publikacje medyczne na temat męski... Za jakiś czas zamienię się pewnie w Anie84...
ehhhWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 23:54
2020
2023 -
Arturowa... my niby tez zakładaliśmy ze tylko naturalnie i nagle M. ma taki pomysł... nie spodziewałam się tego.
Ja szczerze mówiąc nie mam pomysłu na życie... bez dzieci...
Lubię swoją pracę i z tym jest mi dobrze, ale co ponad to... nie wiem. Nie chce jeszcze się nad tym zastanawiac.
Mam nadzieję ze M. uda się wyleczyć albo ze zdarzy się cud albo nie wiem...
Nie mogę dziś spać...
PS nie sądzę ze chęć posiadania własnego a nie adoptowanego dziecka to egoizm...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 01:54
2020
2023