Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
No! uważaj!
zmykam do łóżka...małż zabija smoki ,więc mogę nadrobić lekturę - odkąd nie jeżdżę regularnie do Wrocka - moje czytelnictwo podupadło...mam 5 nowych książek do przeczytania....a nie bardzo mam kiedy...
no normalnie upadek obyczajów...sobotni wieczór a ja książkę będę czytać....
Moris, starzeję się....
kolorowych snów! -
A nie moge sie nacieszyc moimi prostymi włosami i tym ze moge je sobie poczesac chyba z 20 raz dzisiaj czesze:) sa takie lekkie i zwiewne ♡
aaagaaatka lubi tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny :-9 mam nadzieje ze u Was ok, przynajmniej w miare....
Nie jestem za bardzo juz zorientowana w watku,bo goscie , przeürowadzka, brak neta...
Przemknelo mi tylko ze Morisek robil badania i nie jest zle? ale nie wiem co
Reszta walczy dzielnie, bo kto jak nie kobiety....?
aa tak naprawde to zerknelam kilka stron wstecz tylko i mam kilka slow do arturowej:
Nie win sie za to ze moglas wczesniej do lekarza pojsc, to nic nie da...
Ciesz sie ze cos sie zadzialo bo to daje nadzieje
Na to co u Ciebie moglo sie zlozyc wiele czynnikow, o czesci nawet lekarze nie mieli by pojecia...
Po prostu dzialaj dalej, eliminuj kolejne przeszkody, wiem zareagowalas emocjonalnie wywalajac wszystko, ale nie poddawaj sie- dopoki walczysz jestes zwyciezca!No i swiadomosc dzialania.
Jeszcze odnosnik do mnie- mnie 2-3 razy sie zdarzylo miec 2 bladziocha(to juz na etapie kuracji hiperinsulinemii- komorki sie poprawily myslalam, cos do przodu idzie...)
A pierszy miesiac staran- zaskoczenie bo wygladalo na to z ok- a ja z racji wieku zakladalam ze troche potrwa- a tu 36 dc-inaczej bolesne piersi jak nigdy w zyciu i na nastepny dzien niespodzianka- @ ale jaka koszmarna z takimi skurczami, obfita jak by nie u mie....wiec cos sie zadzialo...
U mnie sie zadzialo jszcze razy jak zobaczylam kreski- ale co z tego- raz to myslalam ze sie przekrece- bolalo mnie bardzo w lewej pachwinie- wnioskuje, ze doszlo do zaplodnienia, ale juz przemieszcenie do macicy niemozliwe, utknelo w jajkowdzie- po pol roku bylo juz wiadomo, ze nie mam sie co gimnasytkowac wtej kwestii- niedrozne jajowody...
Takze nic sobie nie zarzucaj, moze byc wiele przyczyn, moze genetycznych, moze mechanicznyc, przebadaj co sie da.gretka -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
a to dzisiaj jest? poszlabym ale brzuch mnie boli meza nie ma samej mi sie nie chce.
kurde z psami musze isc a wyglada na to ze wilgno na dworze mam nadzieje ze mi sie wlosy nie skreca:/ -
Morisek28 wrote:Gretka! Myślałam ostatnio o Tobie!
Co u Ciebie?
Mi progesteron potwierdzł owulacje szok!
Co do Visanne, po miesiącu brania, i po odstawieniu tyłam jak młody wieprz.
Brałam 2 miesiące. Więcej nie dałam rady. A Ty jak się czujesz?
O to super- rozumiem ze dzialasz- bo to dobry znak!!
aaa czyli z visanne wsio przede mna-ale moze to ten myk z insulina bo czytalam ze wlasnie zawirowania- ale jak biore metformine to moze bedzie mi darowane, bo wczeniej po odtawieniu antykow tez waga w gore...
a co do visanne na poczatku dziwne odczucia jakbym stala obok, nie calkiem w swoim ciele, momentami uderzenia goraca ale nie wielkie, mylslam ze bedzie gorzej, czy bedzie pozniej?gretka