Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie też nudy straszne. Wstałam o 12.30 i w efekcie boli mnie głow... Schmetterling życzę Ci zielonego końca z całego serca ale 21dc to chyba za wcześnie na objawy jeszcze.
Fufka też bym się wpatrywała w taki wykres. Obyś go zaczarowalaFufka30 lubi tę wiadomość
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
Morisek28 wrote:Skończyłam sprzątać łazienkę, fugi lśnią, wszystko błyszczy . Zapomniałam zjeść kolacji. O tej godzinie jeść juz nie będę trudno.
Kena trzeba było udawać ze cię nie ma
Moris a o której Ty spac chodzisz...? ostatni posiłek powinien być 2-3h przed snem?... Ja własnie zabieram sie za kolacje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 19:29
2020
2023 -
Morisku ja tam dopiero skończyłam kolację. I zagryzłam czekoladą z ikei..
Pan z frisko pomylił nam cześć zakupów i musiał latać 2x przez całe osiedle
Schmetterling trzymam kciuki -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2016, 10:14
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2016, 10:14
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
Jakiego ja mam doła, to się w głowie nie mieści...
Mąż mnie ostatnio zapytał co ze staraniami. A ja sucho odpowiedziałam tylko, że w tym roku na pewno nie. W pracy wszystkie albo w ciąży, albo właśnie urodziły. Dzisiaj 3 meile z 4 jakie dostałam na skrzynkę firmową dotyczyły dzieci. Jednak dziękowała za prezenty i wytsłała zdjęcia córki, druga urodziła niedawno i przypominali o dobiegającej końca zbiórce, trzecia ledwo co urodziła i organizowali zbiórkę... A jeszcze przyszła kolejna w ciąży i opowiadała jakie to okropne, że będzie syn, a nie córka.
Ryczeć mi się chce i wyć... -
Arturowach siedzę i wyje ale dziękuje za ten wiersz :-*
Myszko wierze że masz dola znam to... ja bym chyba nie wytrzymała i nagadala tej babie ostatnio się nie powstrzymuje i mówię wszystkim co myślęWiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 22:49
-
Kuźwa, skoro nawet leki, zastrzyki z Clexane nie pomogły... Wszystkie badania dobre... Boję się próbować. Jak pomyślę, że miałabym znów przez to przechodzić, przez wizyty u ginekologa, przez USG, to aż mi się niedobrze robi...
-
Trzymam kciuki Morisku!
-
Mysz86, wiesz, że sama 3 razy to przechodziłam i nagle zaskoczyło. Bez powodu na dobra sprawę. Gin mój mówi, że tak jest bardzo często z nieznanych powodów się nie udaje i nagle się udaje, bez leków bez strachu.
Ja nie chce zapeszać, bo jeszcze trochę mam do porodu. Wciąż się boję...
I nie uwierzysz, cała ciąże pracuje, brak plamień i innych dolegliwości. Po prostu idealna ciążaFufka30, Karmelek211, aaagaaatka lubią tę wiadomość
-
Mysz fajnie ze się odezwałaś szkoda tylko że masz taki kiepski humor, trzymaj sie tam, nie powiem ze Cie rozumiem bo tak nie jest ale domyślam się ze Ci ciezko...
Arturowa teb wiersz jest po prostu tak cudowny ze nie mogę. Smutny zarazem ale piekny... powinna go gdzies opublikowac.
Ja wstaje i bede sie zbierać znowu jedziemy do babci R.
milego weekendu!