Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Mariola Lis***ka wrote:Arturowa,dopiero zaczynam cykl,wiec starania w lesie póki co czasem myślę czy chce mi się do pieluch wracać.
Mysza,nie zrozum mnie źle,widzę ze dużo smutku i bólu u Ciebie w wpisach.Rzecz jasna sprawa normalna,straciłaś dzieci. Ale czy chodzisz na terapie?
Czasem nasza psychika płata figle,jak się bardzo chce to ciężko zajść,a jak się ma traumę z poronień,to czasem tak nasz mózg jest nastawiony,że spodziewa się tego.
A jak się spodziewa to ściąga to na siebie.
Cod na zasadzie- wyobraź sobie ze ktoś Ci mówi,Mysza! Nie patrz się teraz w lewo! Mysza błagam Cię,nie patrz w lewo. Oczywiście popatrzysz.
Nie mów sobie boje się, nie uda się. Mów urodzę,dam rade,musi się udać.
Widzisz Mysza, nie tylko ja tak uważam, że pora na zmianę nastawienia, Mariola ma rację, im bardziej będziesz się nastawiac, że coś się stanie tym większe prawdopodobieństwo, że tak właśnie będzie.
Bać się - normalna sprawa w takiej sytuacji. Ale jest różnica między obawą ale pozytywnym myśleniem a obawą i ciagłym negatywnym nastawieniem, wyszukiwaniem objawów, że cos jest nie tak i stresowaniem się tym potem -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nymeria wrote:Arturowa wsuwa ostatnią czekoladę przed dietą
No moja koleżanka przed przejściem na dietę poszła do Sowy, kupiła sobie tort i chyba jakieś praliny jeszcze i wpierniczyłaNymeria lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Co do top model to nie mam faworyta. Byle nie Magda.
Myszko musisz myśleć pozytywnie, skoro lekarz powiedział ze ta mutacja nie jest taka straszna to ja bym się tego trzymała.
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
A właśnie- brałas może zwiększoną dawkę kwasu foliowego? Podobno to ważne przy mutacjach. Mi lekarz od razu przy staraniach zapisał 5mg (w zwykłym masz 0,4). Do tego badałam wit D i miałam duży niedobór i tez brałam dużą dawkę. Wiem ze każdy przypadek jest inny ale to akurat są rzeczy które nie zaszkodzą, a mi wierzę, że pomogło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2015, 23:16
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
Nymeria wrote:To ja, nie Ana
Wybacz, musiały mi się nicki w oczach przestawić, mea culpaNymeria lubi tę wiadomość
5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
aaagaaatka wrote:A właśnie- brałas może zwiększoną dawkę kwasu foliowego? Podobno to ważne przy mutacjach. Mi lekarz od razu przy staraniach zapisał 5mg (w zwykłym masz 0,4). Do tego badałam wit D i miałam duży niedobór i tez brałam dużą dawkę. Wiem ze każdy przypadek jest inny ale to akurat są rzeczy które nie zaszkodzą, a mi wierzę, że pomogło
Brałam 5 mg. Teraz biorę Femibion Natal 1 , bo on jako jedyny chyba w Polsce zawiera metylowany kwas -
nick nieaktualny
-
Hej baby:) u mnie temp dalej się trzyma wiec mam nadzieje ale jeszcze musze wziąć pod uwage jeden dzień poślizgu. Mam nadzieje ze mnie @ dzisiaj nigdzie nie zaskoczy;)
-
Kurwa. Tyle powiem
Sorry za słownictwo. Brazowawy sluz czyli wiadomo co i jak. Juz nawet nie mam sily sie zalamywac czy denerwowac. Trzeba spojrzec prawdzie w oczy jest jakis problem i trzeba go znaleźć.