Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
No to Morisku 3mam kciuki żeby Ci kasę wypłacili a z tymi umowami to nie zawsze jest tak, że ma się kogoś w garści. Czy dobrze zrozumiałam że jesteś u rodziców bo wyżyłaś się na swoim chłopie? Ja mam tak samo, wszystko na nim odreagowuje. Niestety...
-
nick nieaktualnyMorisek może chlop ma rację żeby nie pakować się w gu..no. Szkoda zdrowia i nerwów. Może przemysl to jeszcze. Wiem po sobie że kasa nie jest najważniejsza.
Nymeria super, z karmieniem dojedziecie di wprawy u mnie początki też były trudne, a potem karmiłam 13 miesięcy. Będzie dobrze. Buziaki dla MatisiaNymeria lubi tę wiadomość
-
Moris,zgadzam się z Ważką-przemyśl to wszystko-zdrowia i nerwów Ci nikt nie wróci. A co konkretnie robisz? I dlaczego nie masz przerwy?!
Ps. Mamy pierwszy śnieg-niewiele,ale jest
Leżę w łóżku i próbuję spać-ale tak jak podejrzewałam będzie trudno:-/ Włączyłam losowe odtwarzanie filmów na YT i odpalił mi się film o romansie nauczycielki z uczniem-fuj. Wpada małżi dziwnie na mnie patrzy...Mordercy, katastrofy w przestworzach, egzotyczne choroby...chyba zaczyna się o mnie martwić -
Teście oddali nam 2 tysiące...jupiii - kazałam małżowi schować-odłożyć jeszcze i zabrać mnie na wakacje;-) kiedyś powiedziałam,że wiele od życia nie oczekuję,ale co dwa lata na urlop mogłabym jeździć...choruję teraz na Turcję. Jak to małż mówi - to już wiadomo gdzie będzie wojna (tak było w Egipcie i na Ukrainie...)
-
Ja tam Moris cie rozumiem. Jezeli jutro zaplaca to mozna sie jeszcze przemeczyc i w miedzy czasie cos szukac. Szkoda tylko ze tych przerw nie masz. Ciezko mi tu pisac zebys sie postawila czy cos bo tylko ty wiesz jak tam jest. Jedynie jestem pewna ze wizja wyprowadzki jest bardzo motywujaca.
-
Tak madlenka troszkę ciężko było ale pod koniec dopiero od momentu kiedy straciliśmy nadzieję i zaczęliśmy mówić o cc, do znieczulenia, ale to jest tak ze matka już zrobi wszytko byle urodzić swoje dziecko. Przynajmniej ja tak miałam, zniosla bym wiele więcej
Żółty się zrobił mati i chyba wyjdziemy jutro. -
Czesc Wam. Ledwo żyjemy po tych chrzcinach heh wstalam o 13:p na szczęście dzisiaj tylko 2 h pracy. A ogólnie bylo fajnie:) usmialismy sie strasznie i siedzieliśmy do 12
-
cholera dziewczyny jak tym razem sie nie uda to ja juz niewiem o co chodzi... tak jak w tym cyklu jeszcze sie nie staralismy. olalam totalnie testy owu, znaczy sie jakies tam trzy zrobilam ale tylko tak podgladowo, skupilam sie glownie na tym co czuje, niby dzis albo jutro powinna byc owulacja, wedlug mojego kalendarza, ale piatek, sobota, niedziela zalewal mnie sluz totalnie, dawno go tak duzo nie mialam no a wczoraj caly dzien bolalo mnie dziwnie podbrzusze jak na okres, dzisiaj juz nic, ani sluzu ani bolu, powiedzcie mi o co chodzi, czy wszystko jest ok, czy ten sluz nie za wczesnie skoro wedlug kalendarza owu powinna byc jutro? aaa i dodam jeszcze ze serduszka byly w piatek i sobote.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 16:25
-
Domi z tego co ja wiem to owulacja wystepuje po sluzie. Dlatego ten sluz pomaga przetrwac plemnikom. Ale jak kiedys slyszalam ze ovu moze byc dwa dni przed lub dwa dni po skoku temperatury tak od tamtego momentu nic nie rozumiem. My tez sie staralismy jak nigdy ale ovu wyznaczylo wczoraj a ja mysle ze bylo jeszcze wczesniej.
-
nick nieaktualny