Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCzuje sie bardzo dobrze, podbrzusze mnie w srodku rozciska, piersi nie da sie dotknac.
Nie testowalabym ale jedzac lazanki mialam w ustach smak ryby a to raczej mozliwe nie jest
W srode chce pojsc na Bete
Kochane dolaczcie szybko do mnie
Zostawiam Wam niesmiale wiruski °°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°° (nie umiem robic wiruskowNusia, 25staraczka25 lubią tę wiadomość
-
Staraczka, dziękuję, u mnie już trochę lepiej, myślę, że idzie ku dobremu.
Cosma, bardzo mi przykro.
Cassie, gratuluję
A co tu tak cicho dzisiaj?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 20:27
25staraczka25 lubi tę wiadomość
Małgosia 24tc +15.08.2015💔
09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
02.2018 - crio 1 blastki 😔
06.2018 - crio 1 blastki 😔
05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
12.2019 - cb😔
09.2020 - "niespodzianka!"
Jasiek 15tc +23.11.2020💔
03.2021 - crio 1 blastki 😔
06.2021 - crio 1 blastki 😔
02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm -
Widze, ze znowu jest cos do poczytania na dobranoc
Ja wlasnie skonczylam prasowac.Dzieki dziewczyny, synek troche lepiej, juz sobie spi, bo nie spal w dzien, wiec byl bardzo zmeczony.
Morwa zazdroszcze leniwego dnia.Fajnie by bylo nie robic nic choc przez pare godzin
Zetka u ciebie za wczesnie na @. Nie przyciagaj jej myslami. A jak tam twoja buzia i dziasla? Kupilas cos sobie na to?
She jak twoja glowa?
Triss, Martika ja za waszymi radami tez wyluzowalam i powiem wam, ze o wiele lepiej sie czuje. Nie mam juz takiego stresa czy parcia, ze musi byc i koniec. Wiec polecam to bardzo! Triss synek ma 2,5 roku i jak przyszly chlody to znow zaczal czesto chorowac. To przez przedszkole, bo tam nie wazne czy deszcz czy snieg, czy zimno czy cieplo, jest obowiazek aby dzieci byly przynajmniej raz dziennie na podworku.Ehh.
Nusia jak u ciebie? Ja jak zaczelam obserwowac szczegolowo swoje cykle to tez widze, ze kazdy jest inny. Wczesniej jakos nie zauwazalam tego czy tamtego i wydawalo mi sie, ze kazdy jest taki sam.A jednak nie. Nusia popieram co mowi She, ze lekarze nie zawsze trafiaja z diagnoza. Wiec sciskam wszystkie paluszki za ciebie!
Staraczka chociaz ty nie choruj! Trzymaj sie z daleka od tych zlych wiruskow Wdychaj tylko te ciazowe hehe.
Martika tez mam ochote na piwko. Takie z sokiem malinowym :)Zycze powodzenia twojej siostrze, aby jej sie wszystko ulozylo. No i na pewno milo jej bedzie, ze moze na ciebie liczyc. Pisz sobie magisterke a w miedzyczasie przyjemnie odpoczywaj
Co do swiat to jak zyl moj dziadek (zmarl jak mial 101 lat) to co roku swieta byly u nich. Z reszta najpierw chodzilismy do jednych dziadkow a potem do drugich, bo na szczescie wszyscy mieszkaja blisko. Teraz od 3 lat robimy swieta u moich rodzicow, reszta rodziny sie rozeszla po swoich domach i jest troche inaczej. A zawsze bylo ok 30 osob.Jednak tez jest milo i rodzinnie.Nusia, 25staraczka25 lubią tę wiadomość
-
Cosma tak szukalam o co chodzi z ta twoja znajoma i normalnie masakra! Przykro mi z jej powodu i tule ciebie ze ci sie nie udalo z fasolka
Cassie a tobie moc gratulacji! Mam nadzieje, ze zaczelas dobra passe dla nas wszystkich. Bo tak jak Zetka pisze, grudzien mial byc przeciez magiczny.
Kotowa milo slyszec, ze u ciebie idzie ku dobremu. Niech tak zostanie, a nawet bedzie lepiej
Zmykam spac, bo oczy to zaraz chyba na zapalki bede musiala stawiac. Faktyznie cicho tu dzis. Dobranoc!Kotowa, Malagosia, 25staraczka25 lubią tę wiadomość
-
Agata, dzięki. Nie przyciągam @ tylko kompletnie nie czuje się ciążowo w pierwszej ciąży miałam plamienie implantacyjne i piersi straaaasznie bolały, a teraz luzik no ale oczywiście nadzieje mam ogromną pożyjemy zobaczymy.
Dziąsło, a raczej chyba policzek na samej górze chyba trochę lepiej, dzięki płucze szałwia, psikam tantum verde i posmarowalam elugelem.
Mój synek poszedł do przedszkola tzn punktu przedszkolnego jak miał niecałe 2 latka no i oczywiście chorował. Daliśmy mu na wiosnę szczepionkę w tabl broncho-vaxom. Polecam bardzo, bez poważniejszych chorób było. Potem za rok nie daliśmy bo lekarka powiedziała ze może za rok no i chorował ciągle. A teraz latem daliśmy mu, ja tez wzięłam Ismigen i polecam, odpukac!!!!
Może jak często choruje to pomysl o czymś takim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 21:16
-
nick nieaktualnyAgatka dziękuję wiesz, wg lekarzy zostało mi tylko in vitro, jestem już po 3 nieudanych próbach, wydałam kupe kasy na badania, na zabiegi i stanęłam w matrwym punkcie...ale wiem, że cuda sie zdażaja i dziewczyny które też miały taką sytuację jak moja zachodziły naturalnie w ciążę, tak samo po nieudanych zabiegach in vitro, po tym jak przestały myśleć i wyluzowały...zresztą moja siostra też się do nich zalicza a więc ja czekam na mój CUD
Zetka każda ciąża jest inna, więc możesz się nie czuć ciążowo a w ciąży być
ja ten cykl mam totalnie inny, sutki bolą mnie potwornie, rano nie moge się podnieść z łóżka, cały dzień chce mi się spać, jajniki mi pikają, a znając życie @ i tak przyjdzie...
Morwa przeważnie tak to jest wszystko na odwrót hehe, ale mam nadzieję, że jutrzejszy dzień będziesz miała bardziej spokojny -
Witam kochane
mam taki zakręcony dzień że hoho, rano byłam na badaniach, potem szybko musiałam zdążyc na busa do Warszawy bo miałam umówione badanie wątroby, potem chwile na zakupy - kupiłam synkowi wielkie klocki i jest przeszczęśliwy:) jak weszłam do Smyka to powiem Wam szczerze że 1000 zł to za mało jakbym chciała kupić synkowi wszystkie zabawki które mi się spodobały:) byłam u koleżanki w Warszawie a potem szybko na busa powrotnego, potem do teściów po synka i męża i wkońcu przed 21 wylądowałam w domu i padam ze zmęzenie, wypiłam już winko i zaraz się kładę spać
Staraczko dziękuję bardzo:)
Martika, coś czuję że to odpuszczenie sobie starań szybko zaowocuje fasoleczką Absolutnie nie możesz nas opuszczać
Co do świąt u nas nigdy z tym nie było problemów, sami nie organizujemy Wigili bo mieszkamy w kawalerce póki co, zawsze jeździmy i tu i tu, mamy niedalego jakieś 10 km więc to dal nas nie problem, nawet jakby było więcej to myślę że też by nie było problemu ale są czasem takie uparciuchy że chcą postawić na swoim bo jak nie to strach się bać
Cosma tulę :* i bardzo mi przykro z powodu koleżanki, starszna tragedia, zwłaszcza że dzieciątko takie małe.... Boże jakie to jest niesprawiedliwe.... nie rozumiem takich sytuacji...
jak też starciłam koleżankę kilka lat temu, młoda dziewczyna szła z koleżanką chodnikiem, i młody gówniarz w nie wjechał, jedna połamana ale przeżyła a drugiej wbił się pręt z ogrodzenia posesji w głowę.... tego wieczory dziewczyny dzwoniły do mnie abym przyszła do nich do baru ale pracowałam i jak wracałam do domu o godz 22 strasznie zmokłam i pomyślałam że już mi się nie opłaca wychodzić, nazajutrz przyszła do mnie moja przyjaciółka ze łzami w oczach i powiedziała że dziewczyny miały straszny wypadek i że jedna jestr w śpiączce, szok, niedowierzanie.... miałam być z nimi....tydzień wcześniej balowałyśmy na dyskotece.....
Cassie baaaaardzo się cieszę że się udało, proszę całą moc wirusków, ja zaczynam się starać w styczniu:)
Nusia wierzę że uda Wam się zajść naturalnie, in vitro to ostateczność ale też uważam że nie jest to złe rozwiązanie, ważne aby dzieciątko wkońcu się pojawiło:)
Morwa dużo zdróweczka, mam nadzieję że mąż przepędzi ta gorączkę z dupkiem jeszcze bym zaczekała:)
Kolorowych snów Wam życzę do jutra
-
nick nieaktualnyMorwa Kochana mi się wydaje, że powinnaś wybrac się na kontrolę do ginekologa i zobaczyć na jakim etapie cyklu jesteś, czy jest jakiś pęcherzyk owulacyjny, czy nie, bo jeśli nie ma to nie ma sensu czekac tyle, trzeba zakończyć ten cykl...ja i tak Cię podziwiam, że tyle wytrzymujesz, bo mnie by chyba trafiło już a może się okaże że jesteś w ciąży?
NO i zdrówka życzę!!25staraczka25 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMorwa mi też się wydaje, że przydała by się kontrola i monitoring cyklu, tak jak napisała Nusia. No i z dupkiem bym jeszcze zaczekala, możesz też popytać lekarza ja jestem dobrej myśli, trzymam kciuki, żeby była owu i w końcu się zazieleniło !
25staraczka25 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Morwa, jestem tego samego zdania-gin. A poza tym, to już kiedyś Ci pisałam, że na Twoim miejscu wzięłabym inofolic i to dwie saszetki dziennie. On wspomaga owulacje, a nie ma w nim nic takiego, co mogłoby Ci rozwalić cykl, jeśli już to tylko Ci pomoże.
Dziewczyny, ja im więcej myślę o tym, że odpuszczam tym więcej myślę o staraniach, więc na razie totalnie mi to nie wychodzi, bo zamiast się wyluzować, to ja się spinam. Cały czas się zastanawiam czy jednak nie mierzyć tej temperatury i mase myśli tłucze bój w mojej głowie o wszelkie temperatury, badania, suplementy i obserwacje. Boję się, że te odpuszczenie, to mi tylko więcej stresu przyniesie i odwrotny skutek, bo ja chyba po prostu nie umiem tego zrobić. -
Witam w nas w nieco mroznym dniu (-5 stopni).
Morwa jak sie dzis czujesz? Badz zdrowa, bo swieta coraz blizej! Podziwiam twoja cierpliwosc, ale tak jak dziewczyny mowia, idz do gin.
Martika poradzilas mi, aby rozmawiac z mezem i wszystko sobie wyjasnic. Tak zrobilam i to mi bardzo pomoglo. Wiec moze skoro ty nadal masz watpliwosci i stres co robic, to moze jeszcze raz pogadajcie. Powiedz o wszystkich swoich ukrytych i nieukrytych obawach. Mi naprawde ta rozmowa to jak reka odjal. Robie mase roznych rzeczy, aby nie myslec o staraniach (czytaj duzo sprzatania hehe), zapisalam sie na kurs i ide w tym tygodniu, rozgladam sie za prezentami i jakos sie udaje Temp mierze, ale tylko z ciekawosci, nie zapisuje jej, nic nie notuje. Odczuwam mniejszy stres
Aneczka intensywny dzien mialas! Odpocznij torche
Nusia ciezka sprawa, duzo kasy ci poszlo, wiec moze teraz czas na jakas odmiane. Tak jak pisalam Martice, mniej skupiania na OF i wszystkich pomiarach. Przeznacz ten czas na swoje hobby i zainteresowania
Ja mam dzis znow duzo pracy. Spalo mi sie bardzo dobrze, ale jakos nadal jestem senna. Moze to jakis spadek cisnienia hehe. Udanego dnia wam zycze! -
Morwa, jak się czujesz? Ja tak jak dziewczyny piszą poszla bym na monitoring i inofolic x2
Nusia,pozniej napisze o mojej koleżance coś o in vitro i naturalnej ciąży
A u mnie dziś poleciala tempka na łep
Martika ja miałabym to samo gdybym postanowiła odpuścić, wiem ze bym nie potrafiła wiec tego nie robięWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2014, 08:41
Nusia lubi tę wiadomość
-
Zetka, jeszcze na pewno odbije, widziałam, że w poprzednich cyklach też Ci spadała 8-9 dc.
Agata, rozmawialiśmy nawet wczoraj, ale gadamy o odpuszczeniu, mąż też mówił, że za dużo o tym myślimy, a sam wczoraj wieczorem wyciągnął swoje witaminy i postawił przy łóżku i nie pije kawy rano, co zawsze robił na czczo. Więc nie wiem czy jest sens udawać, że czegoś nie robimy, skoro to robimy. -
Dzięki Martika, mam nadzieję, chociaż tamte były nieciazowe
Mój mąż mi ostatnio powiedział ze niedługo to będzie moja obsesja i ze musi bardzo uważać na słowa w tym temacie bo wystarcza zawsze mała Iskierka i wybuch.
Ja postanowiłam ze na pewno nie odpuszczę ale sprobuje się chociaż nie nakręcac.
Wiem, że gdybym np postanowiła nie mierzyć tempki to więcej bym o tym myślała jaka była czy był skok i bym zaczęła znów mierzyć i wkurzalabym się na siebie że nie mierzyłam przez chwile.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2014, 09:10
-
Zetaaa, duphaston nie ma wpływu na temperaturę, ani na wyniki krwi progesteronu.
Zetka, nie wiem ja co pół godziny zmieniam zdanie na temat tych starań, ale w sumie mam parę dni jeszcze na zastanowienie co z tą temperaturą, miałam badać dzisiaj te hormony, ale chyba mi się nie chce jechać specjalnie, a będę wychodzić dopiero ok 16. Gina też na pewno odpuszczę w tym cyklu, nie będę się do niego tłukła tuż przed świętami, więc pewnie badania i gina zaliczę w styczniu. Ziół nie piłam od pierwszego dnia więc chyba już nie będę zaczynać. Na razie biorę tylko ten inofolic. W styczniu minie pół roku starań i chyba to będzie dobry czas żeby ruszyć ostro z diagnostyką.