Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Zetka Ty jesteś na fioletowe stronie to się możesz wbić do niej na wykres
Nusi brak... ale wierzę że wreszcie doczeka się swojego cudu i wtedy wpadnie nas poinformować
Kotowa modlę się za Was. Cuda się zdarzają! !Zetka lubi tę wiadomość
-
Kotowa, zawsze jest te drugie 50% szans, że malutka będzie zdrowa.
Magda, jeśli nic Cię nie boli, nie plamisz i lekarz nie widzi przeciwwskazań to możecie serduszkować Ja też na początku miałam obawy.
My dalej w dwupaku. Jeśli do jutra rana nie ruszy samo to kładziemy się na patologię. Za dobrze tej małej w mamusinych warunkach. Czka cały czas a to podobno oznacza, że ma się dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 07:27
Zetka lubi tę wiadomość
-
kahaśka wrote:Kotowa, zawsze jest te drugie 50% szans, że malutka będzie zdrowa.
Magda, jeśli noc Cię nie boli, nie plamisz i lekarz nie widzi przeciwwskazań to możecie serduszkować Ja też na początku miałam obawy.
My dalej w dwupaku. Jeśli do jutra rana nie ruszy samo to kładziemy się na patologię. Za dobrze tej małej w mamusinych warunkach. Czka cały czas a to podobno oznacza, że ma się dobrze.
Kahaska, a ja juz myślałam że Basie tulisz.
Madlene, nie pomyślałam o tym wykresie
-
Dzień dobry dziewczyny!
A co wy takie ranne ptaszki? U mnie noc koszmarna, ale to potem napisze. Dziś będę miała duzoooo wolnego czasu. Właśnie wzięłam prysznic i idę po śniadanie. Choć nie mogę wystawac z łóżka, ale muszę choć na chwile wyjść z pokoju bo oszaleje! -
Jeszcze pół godz do śniadania. A ja już głodna.
Kahaska ty nie możesz sie doczekać wyjścia Basi, a ja sie modlę, aby moja Alicja jeszcze posiedziala troche
Zetka a jak ty sie dziś czujesz? Wiesz ja tez tęsknię za Nusia, ale w pełni ja rozumiem. Niech odpocznie sobie.kahaśka lubi tę wiadomość
-
A bo ja spać nie mogę. I też chcę żeby Michaś jeszcze choć ze 3-4tyg posiedział.
Właśnie wróciłam z labu, śniadanko i kawka.
Mówili coś kiedy Cię wypuszcza? A co dostajesz z leków? Pewnie ktg Ci robią? W sumie dobrze, bo pod kontrolą. Wycisza skurcze i Alicja jeszcze na pewno posiedzi.
A w którym tygodniu urodziłas synka i jaka waga?
Kahaśka, w sobotę urodziszWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 08:47
-
hej
Kotowa myślami jestem cały czas zToba i wierze ze wszystko sie dobrze skończy
Klaudia super ze będzie owulka trzymam kciuki za ciąże
Małgosiu daj znać jak po wizycie, wierze ze będzie dobrze !
Agata co u Ciebie? Co w nocy sie działo?
A ja sie czuje jak jeden ogromny balon lekarz naliczył wczoraj na usg coś około 20 pęcherzyków, wieczorem wzięłam zastrzyk z choregonu na pęknięcie i czekam. Jutro rano o 9 punkcja, ciekawa jestem ile uda sie pobrać i zapłodnić.klaudia1534 lubi tę wiadomość
-
Triss, na pewno dużo A za miesiąc będziesz juz miała jednego fasolka w sobie
Moja przyjaciółka miała invitro chyba 7 czy 8 razy zanim im się udało Antosia, ale jeszcze zarodków trochę mieli i po pierwszej ciąży starali się 8mcy naturalnie, dali sobie ostatni cykl i mieli we wrześniu jechać do kliniki a jednak się udało naturalnie i maja juz Filipkatriss lubi tę wiadomość
-
Zetka wrote:A bo ja spać nie mogę. I też chcę żeby Michaś jeszcze choć ze 3-4tyg posiedział.
Właśnie wróciłam z labu, śniadanko i kawka.
Mówili coś kiedy Cię wypuszcza? A co dostajesz z leków? Pewnie ktg Ci robią? W sumie dobrze, bo pod kontrolą. Wycisza skurcze i Alicja jeszcze na pewno posiedzi.
A w którym tygodniu urodziłas synka i jaka waga?
Kahaśka, w sobotę urodzisz
Jak wszystko bedzie ok to 3-4 dni i mnie wypuszcza. Dostaje antybiotyk na bakterie w moczu i dziś dadzą druga dawkę leku na rozwój płuc dla malutkiej. Położna posłuchała serduszka i jest ok wiec nie wiem czy bedą robić dziś ktg. Na razie brzuch mekki i nie mam skurczy. Synka urodziłam w 36 tyg, ale tez miałam skurcze w 32 i byłam tydzień w szpitalu. Ważył 2,7 kg. -
Ja pamietam ze chyba od 34 tc bralam 3 x nospa forte z Jaskiem. Odstawilam i chyba za dwa dni urodzilam tydzien i jeden dzien przed terminem. Moze tez zaleca Ci cos rozkurczowego. Mi ze wzglrdu na bole krzyza lekarz tydzien temu znow eypisal duphaston na miesiac.
agata83 lubi tę wiadomość
-
Triss 20 pęcherzyków to chyba bardzo duzo co? Daj znać po jutrzejszej wizycie. Trzymam mocno kciuki!
A noc okropna z powodu dziewczyny z łóżka obok. W dzień była u niej mama, potem od razu przyszedł chłopak. Było ok. Cały czas gadali głośno, śmiali sie, co chwile spacerowali po kawę, jedli różności bez 5 min przerwy. Po 22 zaczęło mnie to już drażnić, bo po stresującym dniu chciałam odpocząć. O północy nadal nie ucichli wiec nie wytrzymałam i kazalam im sie zamknąć, a na pogaduszki wyjść na korytarz. No bezczelne gnoje, zero szacunku dla innych. Chyba położna usłyszała mój podniesiony głos bo przyszła i kazała temu gościowi wyjść. Cieszylam sie ze będę miała spokój, ale gdzie tam. Laska zaczęła tak mocno sie drapać jakby obsiadly ja jakieś mumy. Jak już w końcu zasnęła to chrapala jakby sie ziemia trzesla, gorzej niż facet. Aż sie popłakałam bo tak było aż do rana. Suma sumarum nie zmruzylam oka nawet na 5 min. Byłam tak zdenerwowana ze cała noc bolał mnie brzuch i był twardy. Ale teraz już lepiej. Za to głowa mi pęka. Moze uda mi sie troche zdrzemnąc zaraz. Jak przyszła nowa zmiana to poprosiłam położna o przeniesienie bo nie chce byc z ta dziewczyna. Ale oczywiście nie ma wolnych miejsc. W każdym bądź razie zwróciła jej uwagę na zachowanie wiec mam nadzieje ze dziś bedzie lepiej. -
Zetka wrote:Ja pamietam ze chyba od 34 tc bralam 3 x nospa forte z Jaskiem. Odstawilam i chyba za dwa dni urodzilam tydzien i jeden dzien przed terminem. Moze tez zaleca Ci cos rozkurczowego. Mi ze wzglrdu na bole krzyza lekarz tydzien temu znow eypisal duphaston na miesiac.
Tutaj nie ma rozkurczowych leków. Na wszystko paracetamol. Wczoraj mi proponowali, ale nie wzięłam. -
nick nieaktualnyOMG, Agata, jakbym słyszała swój pobyt na patologii, z tym chrapaniem i gadaniem Uciekłam po dobie na własne żądanie.
Śniło mi się dziś, że NFZ przestał refundować cesarskie cięcia. Dawno nie obudziłam się tak przerażona
Miłego dnia, dziewczyny
A, Klaudia, a próbowałaś męża przekonać do e-papierosów? Mój co prawda palił jak smok, ja w sumie też, jak zaszłam w pierwszą ciążę, ale skoro to może być problemem, to może się przełamie? Pominę, że taniej i że nie śmierdzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 10:30
-
Agata może poproś męża zeby ci stopery kupił, chociaż tego chrapania nie będziesz słyszała. Ja w stoperach śpię cały czas bo mój mąż strasznie chrapie.
My już też w szpitalu, mezus dostał kroplowke i czekamy na jego kolej na zabieg. Jak dobrze pójdzie to w czwartek wypisza -
Agata współczuje współlokatorki tez bym w stopery sie zaopatrzyła
20 pęcherzyków to dużo faktycznie, ale niewiadomo jeszcze ile dojrzałych i ile sie zapłodni. Poprzednim razem z 10 nie otrzymaliśmy żadnego zarodka wiec stresuje sie strasznie
Morwa książkowy cykl powodzenia !
D-dawna toz to koszmar faktycznie ja tez po dwóch cc jestem wiec trzeciego porodu nie widzę inaczej
-
Alleluja przenieśli mnie do innego pokoju. Co prawda tez mam współlokatorke, ale położna mowi, ze powinnam mieć więcej spokoju, bo ona jest w podobnej sytuacji. Zobaczymy. A tamta znów zaczęła chrapac wiec przenosiny w sama porę Coś mi sie wydaje, ze temu mnie przenieśli bo ona zaczyna rodzic. O ile dobrze usłyszałam to miała rozwarcie na 2 cm i dali jej leki na wywołanie porodu.
Zetka, D-dawna, Morwa lubią tę wiadomość