Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Madlene, to przykre, tym bardziej ze faceci faktycznie cieżko znoszą porażki (przynajmniej mój mąż). Musisz go zmotywować. A co to za egzamin, jakiś do pracy potrzebny?
Smerfelinka, głowa do gory, w końcu sie uda! :*
Niepokorna, myślałaś o jakiś ćwiczeniach dla ciężarnych? Mysle ze to pomogłoby Ci poprawić swoją samoocenę podczas ciazy.
Triss, powodzenia!
Ciekawe co u Kotowej, dzis ma USG...
Ja dzis robiłam badania tarczycowe i tadam!: TSH 0,79 uIU/ml, fT4 18,97 pmol/L. Z tej niedoczynnosci chyba za chwile wpadnę w nadczynność, szybko przydałaby sie jakaś ciąża, żeby wyniki sie trochę pogorszyły;) Dzis jestem juz w domu, bo wczoraj nocowałam u brata, także wieczór zapowiada sie pracowicie;) Sluz coraz lepszy, także chyba owulka tuż tużMadlene84, triss lubią tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Niepokorna z moim mezem to trzeba twardo, znaczy pocieszyc i owszem byle nie glaskac go za dlugo, bo by sie zaczal mazgaic hahah zartuje....
Co do naszych dzieci oni wlasciwie juz dawno wiedzieli ze chcielibysmy miec jeszcze jedno dziecko i, ze jak Bozia da to bedziemy mieli.... bo nasz synek byl bardzo niecierpliwy i juz kilka razy nam mowil, ze musimy sie jeszcze wiecej przytulac Takze po pozytywnym tescie, zrobilismy odwietna kolacje i wtedy im powiedzielismy.
Kalika robi od jakiegos czasu prawo jazdy na ciezarowe, w sumie teraz nie potrzebuje ich, ale na przyszlosc.... nigdy nie wiesz co Ci bedzie potrzebne, no i zostal mu ostatni egzamin, zeby miec pelne uprawnienia. Pozniej ma w planach jeszcze jakies dodatkowe, no ale gdyby zdal dzisiejszy to juz moglby jezdzic tirami. No ale co zrobic, duzo tutaj robi szczescie, jak nie teraz to nastepnym razem. On tez ciezko znosi takie porazki, niewazne ze wszystkie wczesniejsze egzaminy zdal bez problemu i to takie pierwsze potkniecie. Juz dzis stwierdzil, ze narazie nie chce dalej zdawac, ale oczywiscie ja czegos takiego nie przyjmuje do wiadomosci. Poki jest "rozgrzany" niech probuje dalej az bedzie z glowy. Jest zly szzcegolnie dlatego, ze caly godzinny egzamin poszedl mu dobrze. Na koncu dodatkowo mial parkowanie tylem i w bardzo waskim miejscu i tylko to mu nie wyszlo
Kalika co do owulki, to ja w tym udanym cyklu mialam ja jakies tydzien wczesniej, bez konretnych powodow, wiec... czemu nieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2015, 15:54
-
Kalika ciężko mi jakoś ostatnio. Tym bardziej, że ciąża byłaby dla mnie szansą na złapanie oddechu i odpoczęcie od ciągłej gonitwy, bo u mnie w pracy jeden deadline goni kolejny i tak niemal bez końca. A jeszcze przed wyjściem do domu dowiedziałam się, że szef w czwartek wyjeżdża i zostałam sama z dużym projektem z terminem na 20.08, który jest po prostu niewykonalny
Ehh, dziewczyny, ale fajnie Was poczytać. Potrzeba mi takiej pozytywnej energii, bo mnie jej ostatnio brakuje. Chętnie poszłabym pobiegać, trochę się wyładować, dobrze by mi to zrobiło, ale upały skutecznie mnie hamują. Sama nie wiem, co mam ze sobą zrobić, a bardzo nie lubię takiego stanu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2015, 17:09
👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Hej dziewczyny, jestem juz po usg. W ramach tej mutacji podejrzewaja jeszcze zespół Beckwitha-Wiedemanna. Mala ma nieproporcjonalnie duze cialko w stosunku do glowy i ogolnie jest bardzo duza. Poza tym przez cale usg miala jezyk na wierzchu, a przerost jezyka jest cecha charakterystyczna dla tego zespolu. Ginekolog po raz kolejny zaproponowala przerwanie ciazy. w piatek mamy wizyte z pediatra, ktora ma nam uswiadomic, czego mozemy sie spodziewac. Nie mam juz silyMałgosia 24tc +15.08.2015💔
09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
02.2018 - crio 1 blastki 😔
06.2018 - crio 1 blastki 😔
05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
12.2019 - cb😔
09.2020 - "niespodzianka!"
Jasiek 15tc +23.11.2020💔
03.2021 - crio 1 blastki 😔
06.2021 - crio 1 blastki 😔
02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm -
nick nieaktualny
-
Kotowa bardzo mi przykro. Wiem, że tutaj słowa nic nie pomogą, ale jesteśmy z Tobą.👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Kotowa strasznie Ci wspolczuje jedyne czego moge Wam zyczyc to duzo sily, bo tego teraz potrzebujecie. Tule mocno25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Kotowa tulę mocno:* Teraz wszystko to jest dla Was koszmarem, ale jesli przez to przejdziecie to juz nic Was nie zniszczy i będziecie dużo silniejsi, dzięki swojej miłości i miłości waszej córeczki:* Taki zespół brzmi jak wyrok, ale wcale nim być nie musi, choć pediatra na spotkaniu przedstawi Wam pewnie wszystkie najstraszniejsze scenariusze. Dzieciaczki z tą chorobą zwykle intelektualnie rozwijają sie równie dobrze co rówieśnicy, początkowo sa większe od innych ale ostatecznie osiągają przeciętny wzrost i masę ciała. Maja większe narządy wewnętrzne, mogą występować tez ich wady, ale nie jest to pewne. Muszą być objęte opieka specjalistów, aby szybko wychwycić ewentualne problemy czy nowotwory-mając ta świadomość można szybko interweniować. Kochana na pewno kłębi Ci sie w głowie tysiąc myśli i rozwiązań, widze, ze nie jesteś nastawiona na usunięcie ciąży:* Z pracy i życia prywatnego znam rożne historie, takie gdzie kobiety decydowały sie na usunięcie chorych ciąż oraz takie, gdzie rodziły i wychowywały te dzieciaczki. Jedno i drugie rozwiazanie nie jest idealne, ale obserwując to wszystko wyciągnęłam jeden wniosek-z pozoru spokojne i idealne życie, bez "obciążeń" nie jest równe szczęściu, nawet gdy po czasie pojawia sie to "idealne" dziecko. A te "nieidealne" dzieci często sa źrodłem jeszcze większej miłości i dobra w życiu swoich rodziców. Kochana jestem całym sercem z Wami:*
Madlene84, magdaM85, She Wolf, triss, klaudia1534, agata83, NIEPOKORNA, Morwa, Cigaretta lubią tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*