X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D
Odpowiedz

Fasoleczko moja miła obyś w końcu się zjawila :D

Oceń ten wątek:
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 8 listopada 2016, 06:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, melduję, że nie było sensu testować, bo pojawiło się konkretne plamienie. Zatem wieczorem lub jutro będzie @.

    Nawet się jakoś trzymam,chyba po prostu w niedzielę już to przebolałam. Ten jeden cykl przerwy z powodu HSG nawet mi się przyda, dla oczyszczenia umysły i niemyślenia przez jakiś czas o staraniach. Zastanawiam się czy nie zacząć stosować Castagnusa, ale nie wiem czy ot tak sobie można. Prolaktyna niby wyszła mi ok, ale badanie było robione bez obciążenia.

    Wszystkim życzę miłego dnia :)

    Inna, daj znać jak się czujesz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 06:15

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2016, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inna trzymaj sie!!! Dobrze, ze udało sie w porę wszystko ogarnąć:*** Bedzie dobrze <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 listopada 2016, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer, ja bym jednakowoż przy tak trzymającej się temp, testowała. Ale tylko jeśli zazwyczaj przed @ Twoja temperatura spada :)
    Niepokorna pisała o plamieniach, dużo dziewczyn je ma i wcale nie muszą oznaczać, że się nie udało tudzież udało i od-udało.
    Castagnus, jeśli nie masz problemu z przedłużającymi się, nieregularnymi cyklami, uważam za stratę kasy. Prędzej, jeśli te plamienia przed @ to takie częstsze zjawisko, zbadałabym progesteron jakoś 7-8 dpo i ewentualnie tu upatrywała winowajcy. Podobno luteina wspomaga zagnieżdżenie.
    Podobno wspomaga też ananas, surowy, najbardziej sam ten twardy środek ;) Aczkolwiek mi się udało w jedynym cyklu, w którym tego ananasa nie jadłam. Więc to wszystko takie jedna pani drugiej pani.

    Inna, strasznie mi przykro :( Z drugiej strony dobrze, że to wykryli, jeśli za miesiąc mogłoby być jeszcze gorzej ze stanem tych mięśniaków.
    Nie znam się totalnie na medycynie, ale czy takich stanów nie powinno wyłapać usg? Czy to tak jak z endometriozą, że dopóki nie wejdziesz do środka, to nie wiesz, co się dzieje :/?
    Trzymaj się tam ciepło :*

    Miłego dnia wszystkim :)

  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 8 listopada 2016, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nusia
    Moja mama pracuje w kiosku.

    akilegna
    Gratulacje i do boju :D

    Inna
    Skoro było ich tak dużo to nie powinnaś dostać skierowania na laparoskopie bądź operację? Ja miałam 2 duże i wycinali mi je operacyjnie. Co Ci powiedzieli?

    Dagn
    Tak... mięśniaki widać na USG zwłaszcza jeśli są duże lub jest ich dużo.

    akilegna♥ lubi tę wiadomość

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 8 listopada 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inna bardzo mi przykro! Ale najważniejsze, że trafiłaś w odpowiednim momencie do szpitala. Dużo zdrówka CI życzę, wszystko pomalutku się ułoży:*

    Summer ja też myslę, że takie plamienie to jeszcze niczego nie przesądza, wiele dziewczyn je ma na początku ciąży. Ja bym nawet dla świętego spokoju zatestowała na Twoim miejscu bo może akurat okaże się, że jednak się udało a będzie potrzebne wsparcie luteiną czy innym lekiem, bo tak jak pisze Dagn, plamienia często też są objawą za niskiego progesteronu a w ciąży to niebezpieczne. W każdym bądź razie ja nadal trzymam za Ciebie kciuki :)
    p.s. zawsze masz takie krótkie cykle?

    Niepokorna oj to w zimie musi być Twojej mamcie ciężko tak wstawać :) przynajmniej mi by było bo ja to jestem śpioch straszny ;)

    Miłego dnia Dziewczynki :)

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 8 listopada 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagn_, progesteron sprawdzałam w poprzednim cyklu, w 8 dpo był na poziomie 14, lekarz powiedział, że ok.

    Dziękuję, że mnie wspieracie, ale u mnie temp. potrafi spaść dopiero dniu @, a nawet 1 dzień po.

    AniaT, cykle mam krótkie, 25 dni - owu w 11-12 dniu i 13-14 dniowa faza lutelana.

    Cieszę się, że tu do Was dołączyłam.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • innamorata88 Autorytet
    Postów: 4329 4637

    Wysłany: 8 listopada 2016, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już w domu, obolała, @ trwa w najlepsze. Tak, skończyło się laparoktomią :/ czyli do tego jestem pięknie pocięta. Na samą myśl o serduszkowaniu mnie skręca. Na USG był widoczny tylko jeden - 6cm i to 2 cykle temu.

    Mikołaj 25.04.2011

    08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
    27.02 3480g Michaś 56cm długości <3
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 8 listopada 2016, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inna straszne to, ale masz już za sobą. Teraz odpoczywaj i nabieraj sił do dalszej walki :*
    Summer przykro mi :( może faktycznie jeszcze nic straconego jak @ się nie chce rozkręcić
    miłego popołudnia

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 8 listopada 2016, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inna, cieszę się, że już w domu jesteś. Jak się czujesz?

    Akilegna, rozkręci się, jest niezawodna niestety, jutro rano będzie :)
    Dziś u nas piękna pogoda była, aż żal było w pracy siedzieć. Wyszłam z roboty i już ciemno.. Ale jeszcze tylko dwa dni i weekend. Chodzi za mną grzane winko :)

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • innamorata88 Autorytet
    Postów: 4329 4637

    Wysłany: 9 listopada 2016, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! A jak się czuję? Obolała, a do tego strasznie przybita. :( Powoli zaczynam ogarniać myśl, że synek nie doczeka się rodzeństwa:(

    Mikołaj 25.04.2011

    08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
    27.02 3480g Michaś 56cm długości <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :-) przepraszam za wczorajsze milczenie, jakoś tak do niczego produktywnego nie umiałam się zebrać.

    Inna :-( tulę Cię mocno. Może po tym zabiegu, jak się wszystko wyrówna w macicy i minie tam ileś czasu, uda się. Tylko racja, że mocno się to odwlecze w czasie :-(
    Przynajmniej wiesz, skąd te wczesne poronienia.
    A ja dalej, niestety, nie umiem zrozumieć, dlaczego mięśniaki tej wielkości nie wyszły na usg. Nie ujmując nic lekarzom, do których chodziłaś.

    Miłego dnia wszystkim :*

  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 9 listopada 2016, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagn, musialas sie najesc stracha :/ dobrze ze nic powaznego sie nie stalo.
    Pamietam ze pilas koktaile z ananasem, wiesz, ze on powoduje skurcze macicy? Wiec ostroznie :)

    Niepokorna, ja to krwawilam na poczatku. Lecialo ze mnie jak podczas @, ale na szczescie dzidzia byla silna i pomimo krwawienia i skurczy, zadomowilo sie na dobre :)

    Inna, strasznie Ci wspolczuje. Jak dlugo musicie sie wstrzymac ze staraniami?

    Summer :( szkoda ze sie nie udalo :/

    Aki, super jajka, teraz mocne kciuki :)

    Nusia, gdyby zawroty nie minely, to idz do lekarza. Nie ma co sie bac

    A u mnie jakis pech ostatnio. Najpierw jedna sunia zachorowala, potem ja mialam zabieg, a teraz druga psina chora. Dostala 2 zastrzyki i 2 antybiotyki do domu. Oby wyzdrowiala, bo jak to nie pomoze, to trzeba zrobic pelna diagnostyke :/
    Do tego moje auto nie przeszlo przegladu i trzeba wymienic amortyzatory. Szkoda mi mojego T, bo biedny pracuje od poniedzialku do niedzieli, zeby to wszystko ogarnac :/
    Jutro czeka mnie wizyta w sprawie mojego szwu. Ciekawe co mi ciekawego powiedza. Juz mam dosc tych ciaglych wizyt :/
    No to se pomarudzilam :P

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2016, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem ;-) ale raczej nie na tyle, żeby ruszyć moją prawie 5cm szyjkę.
    Swoją drogą - jak to wywoływanie skurczy ma się do naszego ciągłego niegdyś wpieprzania ananasa na zagnieżdżenie :-D?

    Powodzenia na jutrzejszej wizycie :-) będą tylko Cię badać czy jakieś dodatkowe usg czy spokojnie czekasz do połówkowego?

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 9 listopada 2016, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inna, domyślam się, że nie jest to łatwe, ale pomyśl, że to i tak szczęście w nieszczęściu, że tak to się skończyło. Też jestem w szoku, że nie widzieli na USG tych mięśniaków. Myślę, że to mogło byc przyczyną problemów z zagnieżdżeniem. Kiedyś byłam świadkiem jak mój poprzedni gin rozmawiał z pacjentką, która miała mięśniaka i chciała starać się o kolejną ciążę. Mówił jej wtedy, że jeśli zarodek się dobrze ulokuje w miejscu bez mięśniaka to nie będzie stanowił problemu, ale może być i tak że będzie utrudniał zagnieżdżenie. Wierzę, że mąż i syn szybko poprawią Twój nastrój. Z Twoją wolą walki i nastawieniem, jestem pewna, że Twój synek wkrótce doczeka się braciszka lub siostrzyczki :) Jeśli Cię to pocieszy ja też mam najbliższy cykl bez starań, wiec kolejna szansa najwcześniej w połowie grudnia.

    She Wolf, też żałuję, że to nie ten cykl :( Za półtora tygodnia mam 30-stkę, miał być to mój wymarzony prezent.. Trzymam kciuki za Twoją jutrzejszą wizytę. Dobrze, że jesteś pod regularną opieką i kontrolą. Zdrówka dla psiaków!

    Dagn_, a Ty jak się czujesz? coraz mniej dni zostaje na Twoim suwaczku ;)

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 9 listopada 2016, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagn, dlatego ananasa je sie tylko kilka dni po owulacji, zeby nie powodowal skurczy i nie wydalil zarodka.
    Pamietam ze moja kumpela jak chciala urodzic, to go jadla.
    Umowili mnie tylko na konsultacje. Juz mnie wkurzaja. Zamiast od razu mi zrobic usg dowcipne. Bede oczywiscie jutro nalegac zeby sprawdzili ta szyjke, ale nie licze na wiele.

    Summer, to jest wlasnie okropne ze sie liczy na niespodzianke na urodziny/imieniny/swieta/rocznice.
    Ile ja takich okazji przezylam :/ innym sie udawalo a mi nie. No ale juz teraz wierze, ze kazdemu jest posane dziecko, skoro nawet mi sie udalo zajsc w ciaze.
    A dlaczego po hsg nie mozesz sie starac? My mielismy nawet nakaz staran, bo wtedy jest duza szansa

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2016, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe :-) a w rzeczywistości jest ich jeszcze mniej, bo on odlicza do terminu z OM.

    Żyję, żyję ;-) brzuch opadł, lepiej się oddycha od razu i ogólnie po tej wizycie jestem trochę spokojniejsza.
    Czekam na długi weekend, mąż ma imieniny, więc idziemy rodzinnie na obiad do knajpy meksykańskiej. Będzie mojito, już nie mogę się doczekać :-D staram się najeść dobrych rzeczy na zapas, bo potem będę głodować w szpitalu.

    Dziś mąż ma nockę, więc szukam czegoś do oglądania i chyba wybór padnie na "The crown" o Elżbiecie II. Netflix sporo kasy w to włożył, to może będzie fajne. Ale się jeszcze waham, czy nie zacząć 3 sezonu "Sposobu na morderstwo". Miałam czekać, aż będzie więcej odcinków, ale za 2 tyg i tak jest przerwa dłuższa, chyba do stycznia, to po co sobie odmawiać ;-)

    No, i tyle u mnie. Jak zwykle - żarcie i seriale :-D

    Spokojnego wieczoru wszystkim :*

    summer86 lubi tę wiadomość

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 9 listopada 2016, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She - mój lekarz też niby twierdzi, że można, ale to nie będzie sonoHSG tylko z kontrastem i rtg. Przy moich krótkich cyklach termin badania wypadnie tuż przed owu lub nawet w samą owu (wstępnie nastawiam się na 21 listopada), więc nawet z tego powodu ciężko będzie. Przyznam szczerze, że jeśli jakimś cudem bym zaszła w tym cyklu z HSG, to później przez 9 miesięcy bym się gryzła wyrzutami czy kontrast i promieniowanie nie zaszkodziły.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 9 listopada 2016, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mialam z kontrastem, ale faktycznie, skoro wypadnie okolo owulki to lepiej sie wstrzymac.

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 9 listopada 2016, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane!
    Przepraszam Was na wstępie, że ostatnio jakoś tak mniej zaglądam, ale dodatkowo mam bardzo intensywne dni. Nic Wam wcześniej nie pisałam, ale od miesiąca szukałam nowej pracy bo w tamtej skończyłam mi się umowa a była to umowa na zastępstwo, no i laska wrócila z macierzyńskiego i dla 3 osoby już miejsca nie mieli. Może to i dobrze, bo już miałam dość tej pracy na 2 zmiany i w weekendy. NO i szukałam tej pracy i szukałam od początku października i ogólnie była porażka, a dzisiaj byłam na 2 rozmowach i obydwie prace dostałam!!! No i teraz mam problem którą wybrać. Już mi głowa pęka bo nie wiem co zrobić, żeby było dobrze i żebym ja była zadowolona a nie za chwilę jęczała i się męczyła idąc codziennie do pracy...Dlatego na odstresowanie pije z mężem soplice orzech włoski :) mniam mniam :) jakie to jest dobre :) miałam dzień pełen wrażeń :)

    Summer przykro mi, że tempka spadła, ale wierzę, że w końcu się doczekasz swojego Maleństwa:*

    Inna wszystko będzie dobrze, spokojnie, może to i lepiej, że odkryli te mięśniaki bo może to właśnie one powodowały że nie możesz zajść w ciążę...a jakbyś o nich nie wiedziała to i tak te starania by CI się wydłużyły a tak to wszystko masz oczyszczone i jak tylko będziesz dobrze się czuła to najbliższe 3 miesiące są najlepsze na starania i ja wierzę, że się uda:*

    She Kochana jak się wali to wszystko naraz, przecież wiesz :) przykro mi że psiaczki Twoje chorują, mam nadzieję, że antybiotyki pomogą. Ja w swoim aucie tez musze zrobić przegląd i wymienić akumulator, ciągle coś...szkoda, że Twój T jak dużo musi pracować, ale niestety coś za coś i przeważnie to jest kosztem rodziny :( A TY tam będziesz miała coś w rodzaju macierzyńskiego? Jak sytuacja wygląda w Anglii?
    Kochana odnośnie moich zawrotów głowy to wiem, że muszę iść do lekarza, ale jakoś tak mi ostatnio nie po drodze :) no i czekam na okres :)

    Dagn my uwielbiamy jedzenie meksykańskie, bardzo często w domy robimy sobie z Kub,a jakieś smakołyki :) mój szwagier przysyła nam ze Stanów takie fajne przyprawy do dań meksykańskiem które smakują bosko :) no i tez nam wysyłał ostatnio tortilki oryginale kukurydziane, są przepyszne :)
    a tak btw to zazdroszczę CI tego, że sobie tak możesz bezkarnie jeść do chcesz :)

    Dagn_ lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2016, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nusik, super :-D
    Pamiętam, jaka wykończona byłaś ta pracą, nie tylko fizycznie zresztą. To teraz, hmm, choose wisely, young padawan ;-) W ostateczności rzuć monetą albo na nas zrzuć wybór, jakby już tak totalnie wyrównane szanse były.

    Ja właśnie nie powinnam tak bezkarnie wszystkiego jeść przy swojej wadze :-P Ale skoro nie odbija się ona w ciśnieniu, cukrze, wynikach badań i ogólnym samopoczuciu, mam pewność, że jest kwestią leków :-) Szczególnie, że po zmniejszeniu dawki waga spadła. Także nie ma znaczenia, czy jem tabliczkę czekolady czy jeden rządek ;-)
    Teraz to tak na zapas się chcemy nacieszyć wyjściami :-) Nie oszukujmy się, póki mały będzie pił tylko mleko, to średnio z wyjściami do restauracji czy coś.

    No, na wieczór w końcu wybrałam kryminał :-) Eryk jeszcze chwilę ogląda bajki, potem muszę mu w necie pokazać filmik z ciężarówką lego Duplo, którą sobie zażyczył jako prezent od braciszka, i czas startować z serialem.

    Buźki dla Was :*

‹‹ 848 849 850 851 852 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ