grudniowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
goska9789 wrote:Niemożliwe jesteście z tymi testami!!! :p U mnie śluz kremowy. Tak mi się wydaje przynajmniej. No i piersi bolą trochę od wczoraj. Czekam dalej
heheh no czlowiek glupi jest, a ciekawosc go kusi... i pozniej tylko lbem o sciane co za glupoty wymyslam
kurde nie mogliby to jakis szybszych testow wymyslec -
Dziewczynki kochane do dzieła. Ja swój test zrobiłam 5 dni przed planowana miesiączką. I bladziutka kreska jak nic! Dodam, że to był 9 dzień po owulacji. Także bardzo wcześnie. Trzymam za&Was kciukaski
goska9789, menka, PrezesGąska lubią tę wiadomość
-
Ewelcia183 wrote:Dziewczynki kochane do dzieła. Ja swój test zrobiłam 5 dni przed planowana miesiączką. I bladziutka kreska jak nic! Dodam, że to był 9 dzień po owulacji. Także bardzo wcześnie. Trzymam za&Was kciukaski
Lejesz miód na moje sercegoska9789 lubi tę wiadomość
-
witajcie mimo, że w wątku jestem nowa, to obserwuje Wasze poczynania już od dłuższego czasu tylko brakło mi odwagi, aby się odezwać. Dziś postanowiłam z tym skończyć. Możecie mi wierzyć lub nie, ale strasznie przeżywam Wasze testowanie i za każdym razem kiedy wchodzę na forum to aż mi ręce drżą trzymam za Was mocno kciuki! życzę powodzenia! i zaczynam brać się do pracy
goska9789, małaMyszka, PrezesGąska, menka lubią tę wiadomość
Nie ważne ile razy upadniesz. Ważne jest ile razy się podniesiesz. -
baba_Jagna wrote:witajcie mimo, że w wątku jestem nowa, to obserwuje Wasze poczynania już od dłuższego czasu tylko brakło mi odwagi, aby się odezwać. Dziś postanowiłam z tym skończyć. Możecie mi wierzyć lub nie, ale strasznie przeżywam Wasze testowanie i za każdym razem kiedy wchodzę na forum to aż mi ręce drżą trzymam za Was mocno kciuki! życzę powodzenia! i zaczynam brać się do pracy
-
nick nieaktualnya ja zaczynam pomału świrować. potrafie kilka razy dziennie sprawdzić na kalendarzu owu ile dni zostało do testowania ... jakby w ciągu dnia mogło coś się zmienić rano obudziłam się dodatkowo w bólem głowy - i od razu nadzieja że może się udało i coś się dzieje po przy pierwszej ciąży ból głowy miałam cały czas między owulacją a zapłodnieniem - wtedy tylko nie wiedziałam o co chodzi i myślałam że po prostu to ze zmęczenia ... ehh powiem wam kochane że wolałabym być uboższa o tą wiedzę sprzed pierwszej ciąży - byłoby dużo łatwiej po prostu czekać na okres i dopiero wtedy zatestować jak się spóźni a nie kilka godzin dziennie wyszukiwać się że to może już a może jednak napewno nie bo np. szyjka jest twarda jak skała ... ehh wiem jedno że to grudniowe testowanie będzie dla mnie bardzo trudne. postaram się trochę teraz odpuścić i nie szukać na siłę symptomów bo czy to coś da?
aaa i obiecała sobie dziś jedno że zajrze do was dopiero początkiem grudnia - nie mam innego wyjścia bo inaczej zeświruje. trzymam za nas wszystkie kciukiPrezesGąska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witaj Kaś!! To twój pierwszy cykl starań o dzidziusia?
P.S dziewczyny poradźcie jakiś sposób żeby nie myśleć o testowaniu jestem 5 dni po owu a już się nie moge doczekać a jednocześnie boje się że sie zawiode i znów @ przyjdzie....PrezesGąska lubi tę wiadomość
-
też się staram i też będę testować w grudniu
Co robić żeby nie testować aż tyle? Pamiętajcie, że wszystko zaczyna się od głowy. Czym bardziej będziemy się nakręcać i wyliczać co do sekundy wszystko to ześwirujemy. Organizm to nie maszyna i niestety, ale nie da rady jej ustawić pod nas. Musimy cierpliwie czekać (OvuFriend uczy cierpliwości, oj uczy ) Sama zaczęłam czytać książki, oglądać filmy, spacerować sama byłam blisko załamania, że mi nie wychodzi, dlatego postanowiłam do Was dołączyć i cieszyć się każdym pozytywnym dniemmenka, PrezesGąska lubią tę wiadomość
Nie ważne ile razy upadniesz. Ważne jest ile razy się podniesiesz.