grudniowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMyszka ja gdzies wyczytalam ze wlasnie trzeba dwoma palcami sciagnac z szyjki sluz i sprawdzic. Zrobilam tak jak czulam bol jaknika i faktycznie byl tam sluz ktory rozciagal sie tak na 5 cm co prawda nie byl przejrzysty ale to dlatego ze ten bialy wodnisty byl wymieszany z nim. Tak mi sie wydaje
-
A propo szyjki zastanawia mnie moja, (a jestem teoretycznie po potencjalnej owulacji), ktora jest tak pulchna, miekka, ledwo palca wlozylam, tak ciasno... piersi bola od momentu jeszcze przed skokiem temperatury... co tez jest dziwne. Mam przeczucie, ze owulka byla przed skokiem temp...
Jak tu sie nie nakrecac?!
Ps. Przepraszam za brak polskich liter.SYNEK FLORIAN
-
Szyjka się zmienia bardzo ważne jest żeby ją obserwować o stałej porze. Najlepiej wieczorem po odpoczynku ja tak robie i dopiero teraz faktycznie czuje te zmiany
p.s wcześniej obserwowałam ją rano i nigdy nie wiedziałam czy jest wysoko czy nisko itp także polecam wieczorne obserwacje -
witam sie po nocnej przygodzie, zlapal mnie mega bolesny, palacy skurcz macicy i momentalnie mi sie slabo zrobilo... pozniej dostalam dreszczy i drgawek... ogolnie bol trwal moze 10 sekund, calosc moze 5 minut ... nie wiem czym to tlumaczyc... oby to bylo cos dobrego na szczescie krwawienia nie mialam a 5 dzien juz bialy, gesty, bezwonny sluz, oby, oby!
goska9789 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2021, 15:06
Małgosia 24tc +15.08.2015💔
09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
02.2018 - crio 1 blastki 😔
06.2018 - crio 1 blastki 😔
05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
12.2019 - cb😔
09.2020 - "niespodzianka!"
Jasiek 15tc +23.11.2020💔
03.2021 - crio 1 blastki 😔
06.2021 - crio 1 blastki 😔
02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm -
nick nieaktualny
-
goska9789 wrote:U mnie przez ostatnie 5 dni był kremowy. Dziś gęstszy i przez cały dzień leci ze mnie jak z kranu. Trzymam kciuki Prezesowa Gąsko! Kiedy test?
no wlasnie ze mnie dzisiaj tez sie leje ! @ mam miec 4 grudnia ale aplikacja pokazuje mi, ze teoretycznie moge 2 grudnia testowac wiec chyba sie skuszegoska9789 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej wszystkim. zazdroszcze wam ze juz nie dlugo testujecie ja zwykle mam bol podbrzusza 17 i mysle ze jest to zwiazane z owulacja wiec ja dopiero bede testowac w styczniu meczace to czekanie. Kazdy mi mowi zebym wyluzowala troche ale latwo sie mowi:-) tak bardzo pragne rodzenstwa dla synka. Ale nie dlugo swieta przeprowadzka wiec moze nie bede myslala tak bardzo Powiem wam że z mężem walczyłam 5 miesiecy zeby sie w końcu zgodził na to żebyśmy sie zaczęli starać...kłótnie płacz aż w końcu tydzień temu przyszedł do mnie i powiedział że możemy od grudnia zacząć się starać byłam taka szczesliwa jak bym ujżała dwie kreseczki na teście szkoda że kobieta nie może być płodna 30 dni w miesiącu najgorsze te czekanie miałam was ptać czy któraś z was używała testów owulacyjnych ale przeszłam do początku forum i widziałam że juz pisałyście na ten temat ja robiłam pierwszy raz teraz w listopadzie..jak już pisałam bolał mnie jajnik 17.11 zrobiłam test owulacyjny były dwie takie same kreseczki pozniej zrobiłam 18.11 testowa była mocniejsza od kontrolnej a ból podbrzusza i jajników był niewyobrażalnie mocny na dodatek promieniował do ud i nerki czytałam że to normalne 19.11 zrobiłam i już były takie same a ból był łagodniejszy. 20.11 też zrobiłam i już był negatywny dziewczyny które robią testy ile dni wam pokazuje pozytywny test owulacyjny?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 08:27
PrezesGąska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hey. A ja mam pytanko. Ovu wyznaczyło mi owulkę na 22 listopada. Wczoraj 26 listopada wieczorem miałam plamienie takie na brązowo. Dzisiaj na razie go nie ma. Co to ma znaczyć? Ma ktoś jakiś pomysł?. Dopadły mnie też rano mdłości.
-
kama005 wrote:Hey. A ja mam pytanko. Ovu wyznaczyło mi owulkę na 22 listopada. Wczoraj 26 listopada wieczorem miałam plamienie takie na brązowo. Dzisiaj na razie go nie ma. Co to ma znaczyć? Ma ktoś jakiś pomysł?. Dopadły mnie też rano mdłości.
-
Kaś!! wrote:Hej wszystkim. zazdroszcze wam ze juz nie dlugo testujecie ja zwykle mam bol podbrzusza 17 i mysle ze jest to zwiazane z owulacja wiec ja dopiero bede testowac w styczniu meczace to czekanie. Kazdy mi mowi zebym wyluzowala troche ale latwo sie mowi:-) tak bardzo pragne rodzenstwa dla synka. Ale nie dlugo swieta przeprowadzka wiec moze nie bede myslala tak bardzo Powiem wam że z mężem walczyłam 5 miesiecy zeby sie w końcu zgodził na to żebyśmy sie zaczęli starać...kłótnie płacz aż w końcu tydzień temu przyszedł do mnie i powiedział że możemy od grudnia zacząć się starać byłam taka szczesliwa jak bym ujżała dwie kreseczki na teście szkoda że kobieta nie może być płodna 30 dni w miesiącu najgorsze te czekanie miałam was ptać czy któraś z was używała testów owulacyjnych ale przeszłam do początku forum i widziałam że juz pisałyście na ten temat ja robiłam pierwszy raz teraz w listopadzie..jak już pisałam bolał mnie jajnik 17.11 zrobiłam test owulacyjny były dwie takie same kreseczki pozniej zrobiłam 18.11 testowa była mocniejsza od kontrolnej a ból podbrzusza i jajników był niewyobrażalnie mocny na dodatek promieniował do ud i nerki czytałam że to normalne 19.11 zrobiłam i już były takie same a ból był łagodniejszy. 20.11 też zrobiłam i już był negatywny dziewczyny które robią testy ile dni wam pokazuje pozytywny test owulacyjny?
ja mialam tez przez 2 dni jak Gosia -
Kaś!! wrote:Hej wszystkim. zazdroszcze wam ze juz nie dlugo testujecie ja zwykle mam bol podbrzusza 17 i mysle ze jest to zwiazane z owulacja wiec ja dopiero bede testowac w styczniu meczace to czekanie. Kazdy mi mowi zebym wyluzowala troche ale latwo sie mowi:-) tak bardzo pragne rodzenstwa dla synka. Ale nie dlugo swieta przeprowadzka wiec moze nie bede myslala tak bardzo Powiem wam że z mężem walczyłam 5 miesiecy zeby sie w końcu zgodził na to żebyśmy sie zaczęli starać...kłótnie płacz aż w końcu tydzień temu przyszedł do mnie i powiedział że możemy od grudnia zacząć się starać byłam taka szczesliwa jak bym ujżała dwie kreseczki na teście szkoda że kobieta nie może być płodna 30 dni w miesiącu najgorsze te czekanie miałam was ptać czy któraś z was używała testów owulacyjnych ale przeszłam do początku forum i widziałam że juz pisałyście na ten temat ja robiłam pierwszy raz teraz w listopadzie..jak już pisałam bolał mnie jajnik 17.11 zrobiłam test owulacyjny były dwie takie same kreseczki pozniej zrobiłam 18.11 testowa była mocniejsza od kontrolnej a ból podbrzusza i jajników był niewyobrażalnie mocny na dodatek promieniował do ud i nerki czytałam że to normalne 19.11 zrobiłam i już były takie same a ból był łagodniejszy. 20.11 też zrobiłam i już był negatywny dziewczyny które robią testy ile dni wam pokazuje pozytywny test owulacyjny?
Mnie zazwyczaj dzień dwa wychodzą pozytywne a w tym cyklu chyba z 7 dni pod rzad dwie mocne krechy... ale w ogóle w tym cyklu jest inaczej... To trzeci cykl starań i po odstawieniu krążka Nuvaring. Nie znam swojego cyklu, ponieważ kilkanaście lat używałam antykoncepcji hormonalnej. Więc w pierwszym cyklu myślałam, że się udało miałam objawy, ale 7 dni od owulacji dostałam krwawienia. Siostra, która jest lekarzem mówiła ze mogło nie dojść do zagnieżdźenia zarodka. Cykl trwał 21 dni. W drugim cyklu owulacja tak samo jak w zegarku w pierwszym cyklu, ale już cykl 27 dniowy. A teraz trzeci cykl i żadnych objawów oprócz powiększenia obwódek sutków, dziwnej mocnej zgagi wieczorami, która sama przechodzi po poł h bez śladu i dość mocnego pieczenia i kłucia piersi wczoraj (7 dpo). Ale żadnego bólu brzucha, jajników, nic...w a poprzednich cyklach już miałam bóle i brzucha i jajników i krzyża... a tu głucho, ani zmęczenia, ani plamienia, ani bólu piersi nic... może któraś z Was tak miała? Dodam, że po owulacji było jeden dzień trochę śluzu, biały, lepki, kremowy, a potem susza, trochę przy szyjce tylko. A dziś wrażenie ze jest mokro... i szyjka bardzo wysoko nie moge jej dosięgnąć palcem... napiszcie coś na pociechę co? -
kama005 wrote:No właśnie niestety dzisiaj też jest jednak to plamienie Czy powinnam się zacząć martwić?
Wydaje mi się że to raczej dobry objaw jeśli plamienie jest skape i brazowe... cykle masz regularne czy jest możliwość, że to wcześniejsza miesiaczka? Przepraszam z góry, moje odpowiedzi są raczej intuicyjne, sa tu napewno bardziej doświadczone koleżanki, ale ja trzymam mocno kciuki za siebie i za Ciebie, za nas wszystkie, pozdrawiam ciepło... -
nick nieaktualnyOfka slyszalam ze testy owulacyjne moga wykazac ciaze jak po owulacji sa pozytywne ale nie wiem ile jest w tym prawdy. Co do szyjki to chyba w ciazy unosi sie tak wysoko. Odkad chce byc w ciazy czytam i czytam o tych wszystkuch objawach i wlasnie dziewczyny na niektorym forum pisaly ze jak e ciazy byly to im ta szyjka tak sie unosila. Ja badam szyjke i nigdy nie mialam jakod specjanie wysoko zawsze moge jej dosiegnac.
kama 005 Tez slyszalam ze co do plamien to moze zarodek sie zagniezdzac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 11:22