grudniowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
kama005 wrote:Raczej regularne i to o długości 31 - 32 dni. Jest jeszcze na pewno za wcześnie na @. Może to plamienie inmplantacyjne tylko czy nie za wcześnie?
-
kama005 wrote:Ok poczekam jeszcze Ale sie trochę stresuję. Bo wiem właśnie ze przy zagnieżdżadniu występuje plamienie tylko pytanie jak długo
Magula lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMi sie wydaje ze nawet kilka dni moze trwac takie plamienie. Nie raz bylo ze takie plamienie mozna mylic z okresem. Ale poczekaj spokojnie. Najwazniejsze to sie nie nakrecac chociaz wiem ze nie latwo. Obserwuj sie. Ja z calego serca jednak zycze Ci zeby to bylo pierwszy objaw :-*
-
Co do sluzu pamietajcie ze wspolzycie moze zaburzyc troche obraz. Kiedy ktos zaczyna sie obserwowac moze miec wrazenie ze z dnia na dzien ze sluzu plodnego zrobil sie sluz mniej plodny. Co do plamienia - przy implantacji moga byc dzien, dwa, trzy i to bardziej wyglada jak przybrudzenie bielizny. Aczkolwiek warto podkreslic ze kazda kobieta jest inna i u kazdej ukazuje sie to indywidualnie. Obserwuj sie dalej sama zobaczysz czy cos sie dzieje sama znasz siebie najlepiejNie ważne ile razy upadniesz. Ważne jest ile razy się podniesiesz.
-
Ofka ja też cały czas o tym myślę, to chyba nie da się inaczej starając się o dzidziusia ja też cały czas czekam na jakieś objawy cy coś w tym stylu. I najgorzej się boję rozczarowania w tym cyklu... :(w poprzednie cykle nigdy nie kochalismy się w dzień owulacji, w tym cyklu mocno odczuwałam woulkę a na następny dzień lekarz potwierdził pęknięcie pęcherzyka bardzo ogromne nadzieję pokładam w tym cyklu, więc jak się nie uda czuję, że mocno to przeżyję i będę bardzo zawiedziona
-
nick nieaktualnyDziewczynki nie myslcie za duzo o tym. Im bardziej myslicie i bardziej chcevie to wiecie co z tego wychodzi. Ja chcialam bardzo miec dziecko i wiecie zaszlam na pierwszym razem i w pierwszym cyklu. Przestalam zupelnie o tym myslec. Jak spoznial mi sie okres zaczelam cos podejrzewac bo bol jak na okres a okresu brak. Dopiero jak okres spoznial mi sie dwa tyg bolaly mnie delikatnie sutki czulam rozciaganie w pachwinach i mega spanie mialam. Zrobilam test jak okres spoznil mi sie 3 tyg w poludnie byla mega gruba krecha:-D okazalo sie ze jestem 8 tyg ciazy. Wiec nie kazda kobieta musi miec objawy przed okresem. Najwazniejsze to nir myslec i nie stresowac sie bo organizm sie zablokuje i nic z tego nie bedzie. Wiem ze ciezko ale ja juz staram sie nie myslec wlasnie dlatego ze chce byc w ciazy jak najszybciej. Buziole dla was a najlepsze jest to ze strzelalam z tym dniem na oko. Nie mialam pojecia o niczym. Nawet o tym zeby wyliczac dni plodne. I na dzien dzisiejszy troche zaluje ze czytalam tak duzo na temar zaplodnienia bo im czlowiek wiecej wie tym bardziej sobie wmawia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 17:35
baba_Jagna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny wy mnie zle zrozumialyscie? Bo nie wiem czy te posty byly kierowane w moja strone? Nie chcialam nikogo urazic i jesli to zrobilam to bardzo przepraszam. Jyz chyba wiem jak mnie zrozumialyscie. Chodzilo o te zdanie ze nie kozda kobieta musi miec objawy przed okresem...nie nie o to mialam na mysli ze sobie wmawiacie znam wiele kobiet ktore odczuwaly objawy po owulacji kilka dni. To tyczylo sie do kobiet ktore nie czuja nic po owulacji i traca po malu nadzieje..byly chyba dwa posty wyzej..chodzilo mi wlasnie o to ze nie trzeba miec zadnych objawow przed okresem a mozna byc w ciazy. Kazdej z was mimo tego ze nir znam zycze jak najlepiej i absolutnie nie chcialam nikogo zdenerwowac. Strasznie nie lubie sie klocic. A chcialam zebysmy popisaly o czyms innym dla rozluznienia bo ja jeszcze nie zaczelam sie starac a spieta jestem jak nie wiem co..to tylko moge wyobrazic sobie co wy czujecie. Chcialam dobrze...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 20:02
-
Kaś!! wrote:Dziewczyny wy mnie zle zrozumialyscie? Bo nie wiem czy te posty byly kierowane w moja strone? Nie chcialam nikogo urazic i jesli to zrobilam to bardzo przepraszam. Jyz chyba wiem jak mnie zrozumialyscie. Chodzilo o te zdanie ze nie kozda kobieta musi miec objawy przed okresem...nie nie o to mialam na mysli ze sobie wmawiacie znam wiele kobiet ktore odczuwaly objawy po owulacji kilka dni. To tyczylo sie do kobiet ktore nie czuja nic po owulacji i traca po malu nadzieje..byly chyba dwa posty wyzej..chodzilo mi wlasnie o to ze nie trzeba miec zadnych objawow przed okresem a mozna byc w ciazy. Kazdej z was mimo tego ze nir znam zycze jak najlepiej i absolutnie nie chcialam nikogo zdenerwowac. Strasznie nie lubie sie klocic. A chcialam zebysmy popisaly o czyms innym dla rozluznienia bo ja jeszcze nie zaczelam sie starac a spieta jestem jak nie wiem co..to tylko moge wyobrazic sobie co wy czujecie. Chcialam dobrze...
-
nick nieaktualnyNo to ja chyba zle zrozumialam. no w kazdym razie nie chcialam zle tylko jakos was wszystkie w jakis sposob zrelaksowac i zarzucic jakis temat ale nie mam pomyslu:-( powie mi ktoras z was jak przygotowac to siemie lniane bo ja zielona w tym jestem... i jeszcze jedno pytanko wszystkie jestescie z Pl?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 20:13
-
też nie czuję się urażona spokojnie
Ofka a może ciepła kąpiel, przygaszone światło w łazience i trochę świec? A jeśli nie lubisz takich klimatów to świeca w pokoju, wygodna pozycja w łóżku i słuchanie muzyki relaksacyjnej? tylko wtedy trzeba myśleć o czymś pozytywnym, albo starać się nie myśleć o tym że się myśli, hmmm?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 20:16
Nie ważne ile razy upadniesz. Ważne jest ile razy się podniesiesz. -
baba_Jagna wrote:też nie czuję się urażona spokojnie
Ofka a może ciepła kąpiel, przygaszone światło w łazience i trochę świec? A jeśli nie lubisz takich klimatów to świeca w pokoju, wygodna pozycja w łóżku i słuchanie muzyki relaksacyjnej? tylko wtedy trzeba myśleć o czymś pozytywnym, albo starać się nie myśleć o tym że się myśli, hmmm?