Ile dni dpo miałyście pozytywne testy?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny tak jak myślałam beta 0,2.
Czyli to nie jak Pani doktor mnie zapewniała pechęrzyk ciążowy.
Dzisiaj jest mój 6dpo rano był skok tem
Jestem ciekawa czy chwiliowy.
Najbardziej mnie zastanawia ten pecherzyk3,8 mm.
Boje się, że jeżeli pykło by w tym cyklu to przez to nie dojdzie implementacji
strasznie się tego boje. Dziewczyny czy słyszałałyście o takim przypadku.
Potrzebuje wsparcia -
nick nieaktualnySkoro widziała pęcherzyk to beta powinna być pozytywna więc dosyć dziwnie. Najlepiej poczekaj do terminu 🐵 jeśli nie będzie w terminie to powtórz test z krwi jeszcze raz i przejdź się do pani doktor bo możliwe że coś pomyliła. Narazie po prostu czekaj skoro to 6dpo bo zarodek zagnieżdża się najczęściej koło 8dpo więc może być za wcześnie na testy nawet z krwi bo hcg przyrasta dopiero po zagnieżdżeniu
Trzymaj się i czekaj jeszcze te parę dni i powtórz test. Trzymam kciuki ❤️ -
nick nieaktualny
-
a.kaczm1998 wrote:Sikańce to nic dobrego. Mi do 7tc nic nie wychodzilo, dopiero tak naprawdę wyszła blada kreseczka jak już poronienie było w toku
Beta najlepsza bo masz 100 procent pewności
Właśnie to mnie bardzo zastanawia.
O co chodzi z tymi testami. Przecież mają wykrywać bete. Rozumiem, że są mnie uczułe, ale czytałam ostatnio, że laska tak dla jaj zrobiła sobie w 22 tc i wyszedł jej ujemny.
Naprawdę nie rozumiem od czego to zależy.
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny,
ostatnią @ miałam 9 lipca, dzisiaj zrobiłam rano test i wyszła bardzo bladziutka kreska
https://zapodaj.net/706634862ef97.jpg.html
Nie wiem czy coś widać na zdjęciu, ale w rzeczywistości widać taką bladą kreseczkę i to nawet jak nie "kręce" testem pod światlo itp.
Według ovu owulacja wystąpiła 24 lipca, czyli dzisiaj byłby to 7 dzień po. Czy jest możliwe żeby test już coś wykazał?
Przyznam się że nie jestem do końca pewna czy system wyznaczył ją dobrze, nie robiłam zbytnio systematycznie pomiarów, bo nie chciałam się zafiksować na tym punkcie.Joasiaxjot lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIsztar wrote:Cześć dziewczyny,
ostatnią @ miałam 9 lipca, dzisiaj zrobiłam rano test i wyszła bardzo bladziutka kreska
https://zapodaj.net/706634862ef97.jpg.html
Nie wiem czy coś widać na zdjęciu, ale w rzeczywistości widać taką bladą kreseczkę i to nawet jak nie "kręce" testem pod światlo itp.
Według ovu owulacja wystąpiła 24 lipca, czyli dzisiaj byłby to 7 dzień po. Czy jest możliwe żeby test już coś wykazał?
Przyznam się że nie jestem do końca pewna czy system wyznaczył ją dobrze, nie robiłam zbytnio systematycznie pomiarów, bo nie chciałam się zafiksować na tym punkcie.
Mnie osobiście test Pink oszukał nie raz bo wychodziły blade kreski mimo braku ciąży
Rób najlepiej jutro betę albo czekaj do dnia miesiączki. Chyba to jest najlepsze
Trzymam kciuki i pisz co tam wyjdzie ❤️ -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny jestem świeżynką zaprawioną w bojach, bo mam już dwójkę dzieci i chyba będzie numerek trzy.... Okres spóźnia mi się drugi dzień (a zawsze cykle są jak w zegarku 31 dniowe). Rano zrobiłam test i widzę "ostry cień mgły" 😂 ale problem w tym, że tylko ja go widzę .. mąż nic a nic 🤷🏽♀️
W pierwszą ciążę zaszłam w podróży poślubnej, dowiedziałam się o niej od lekarza miesiąc później podczas rutynowej kontroli (nie planowaliśmy bąbla tak szybko)
Druga ciąża zaplanowana co do dnia , testami owulacyjnymi, pozytywnym testem sikanym w dniu miesiączki i potwierdzonym w tym samym dniu betą.
Numer trzy to taki czysty spontan, będzie co ma być ... I chyba jest 🙈 tylko ten cień mi nie daje spokoju...
Jutro sobota na betę nie mam co liczyć. Do tego jeszcze covid srovid 🙄
Dajcie światełko nadziei, czy ta naprawdę blada blada kreska to może być to? 🤷🏽♀️
Pozdrawiam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2020, 20:06
-
nick nieaktualnyKamilkaKa wrote:Cześć dziewczyny jestem świeżynką zaprawioną w bojach, bo mam już dwójkę dzieci i chyba będzie numerek trzy.... Okres spóźnia mi się drugi dzień (a zawsze cykle są jak w zegarku 31 dniowe). Rano zrobiłam test i widzę "ostry cień mgły" 😂 ale problem w tym, że tylko ja go widzę .. mąż nic a nic 🤷🏽♀️
W pierwszą ciążę zaszłam w podróży poślubnej, dowiedziałam się o niej od lekarza miesiąc później podczas rutynowej kontroli (nie planowaliśmy bąbla tak szybko)
Druga ciąża zaplanowana co do dnia , testami owulacyjnymi, pozytywnym testem sikanym w dniu miesiączki i potwierdzonym w tym samym dniu betą.
Numer trzy to taki czysty spontan, będzie co ma być ... I chyba jest 🙈 tylko ten cień mi nie daje spokoju...
Jutro sobota na betę nie mam co liczyć. Do tego jeszcze covid srovid 🙄
Dajcie światełko nadziei, czy ta naprawdę blada blada kreska to może być to? 🤷🏽♀️
Pozdrawiam.