Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Jak sobie radzicie z rozczarowaniem
Odpowiedz

Jak sobie radzicie z rozczarowaniem

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko a może bliźniaki?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2018, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podany miałam jeden zarodek więc chyba mało prawdopodobne :) flowwer widziałam w twoim pamiętniku że też miałaś taki przyrost, ale u Ciebie jest jeden dzieciaczek?

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12961

    Wysłany: 5 lutego 2018, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko wrote:
    Podany miałam jeden zarodek więc chyba mało prawdopodobne :) flowwer widziałam w twoim pamiętniku że też miałaś taki przyrost, ale u Ciebie jest jeden dzieciaczek?

    Tak, jeden i dziewczynka ;)
    Buko wrote:
    Misia trzymam kciuki :) ja też nie wierzyłam, jeszcze stronę wcześniej pisałam że i jestem pewna że się nie udało bo przecież co miałoby się zmienić skoro się nigdy wcześniej nie udawało, a przyczyny brak. W ogóle dziś moja kolejna beta to ponad 2100 :) tylko że chyba rozkłada mnie przeziębienie i od powrotu z pracy leze pod kocem i trzęsą mnie dreszcze :(

    to typowy objaw ciążowy, podwyższona temp a ciało czuje dreszcze ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2018, 21:43

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2018, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale aż w takim nasileniu? O ile nie fiksowalam w czasie starań czy się udało o tyle teraz wiem że mi odbije. Czuję się jakby rozkładała mnie grypa, a do tego mam wstręt do jedzenia czegokolwiek i już zaliczyłam dzisiaj swoje pierwsze wymioty.

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12961

    Wysłany: 5 lutego 2018, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko wrote:
    Ale aż w takim nasileniu? O ile nie fiksowalam w czasie starań czy się udało o tyle teraz wiem że mi odbije. Czuję się jakby rozkładała mnie grypa, a do tego mam wstręt do jedzenia czegokolwiek i już zaliczyłam dzisiaj swoje pierwsze wymioty.
    Tak!! Ja np. nie wymiotowałam a inne dziewczyny jak Olik wylądowały na IP z powodu odwodnienia. Witaj w świecie brzuszków i ciazowych szaleństw ♡♡♡

    Buko lubi tę wiadomość

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Zieziulka Autorytet
    Postów: 1017 931

    Wysłany: 6 lutego 2018, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj kochane teraz to wymioty, wstręt do jedzenia, napady głodu i inne przygody przed Wami :) Ja na początku schudłam chyba z 5 kilo, rzygałam jak kot, a jeść nie chciało mi się nic. I tak w 9 miesiącu miałam na liczniku tylko 8 kg ponad moją standardową wagę :)

    Flowwer a Ty już chyba po pierwszych prenatalnych jak 12t, wszytko ok? U mnie po USG pierwszego trymestru miał być chłopak, a potem okazała się dziewczynka :)

    ⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡

    🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
    🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc

  • Bergo2 Koleżanka
    Postów: 32 23

    Wysłany: 12 lutego 2018, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zwiariuję z tymi testami. Od razu coś prześwitywało, ale cały test był jasno różowy. Kreska ciemniała i ciemniała, była bardzo wyraźna. Po czym test wysechł i po kresce! Zniknęła!
    5ot48435gre1_t.jpg

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2018, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bergo , dziwny ten test, wg mnie zalany. Zrób jeszcze raz albo betę.

  • Milena S Debiutantka
    Postów: 14 10

    Wysłany: 15 lutego 2018, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Jestem tu nowa, od 5 miesięcy staramy się z mężem o dzidziusia ale jak narazie bezskutecznie. Wszyscy dookoła mówią mi, żebym się nie martwiła bo do roku czasu to jest norma. Ale gdybym nie zaczęła drążyć tematu, nie zaczęła robić badań, to nie wiedziałabym, że mam cykle bezowulacyjne. Zaczęłam brać clostilbegyt, progesteron ładnie urósł do 20,61 ng/ml. Miałam ogromną nadzieje, ze skoro tak ładnie urósł z poziomu 0,18, to na bank się uda. No i niestety

    Czy to może być szansa na ciążę?
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1012

    Wysłany: 16 lutego 2018, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milena S wrote:
    Hej dziewczyny! Jestem tu nowa, od 5 miesięcy staramy się z mężem o dzidziusia ale jak narazie bezskutecznie. Wszyscy dookoła mówią mi, żebym się nie martwiła bo do roku czasu to jest norma. Ale gdybym nie zaczęła drążyć tematu, nie zaczęła robić badań, to nie wiedziałabym, że mam cykle bezowulacyjne. Zaczęłam brać clostilbegyt, progesteron ładnie urósł do 20,61 ng/ml. Miałam ogromną nadzieje, ze skoro tak ładnie urósł z poziomu 0,18, to na bank się uda. No i niestety

    ja dziś żałuję że czekałam pełen rok zanim zaczęłam sprawdzać co jest nie tak, bo nadal nie wiem. Tyle czasu straciłam...

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • Milena S Debiutantka
    Postów: 14 10

    Wysłany: 16 lutego 2018, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru wrote:
    ja dziś żałuję że czekałam pełen rok zanim zaczęłam sprawdzać co jest nie tak, bo nadal nie wiem. Tyle czasu straciłam...
    Nie martw się, my tez nadal tak naprawdę nie wiemy co i jak. A miałaś już jakies badania robione?

    Czy to może być szansa na ciążę?
  • bonnie1234 Autorytet
    Postów: 528 153

    Wysłany: 18 lutego 2018, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    też chciałam się tutaj wyżalić :( Moja historia jest troszkę odwrotna, tzn. od dawna podejrzewam u siebie problemy (endometrioza) i poszłam do specjalisty od niepłodności, żeby mi po prostu powiedział ile możemy jeszcze odłożyć w czasie decyzję o dziecku, bo wydawało nam się, że to nie jest jeszcze ten moment. Zrobiłam masę badań i okazało się, że naprawdę jest bardzo kiepsko. Amh niskie, ogniska endometriozy w jajnikach, z tym że jeden jajnik jest prawie cały zajęty i lekarz w zasadzie powiedział, że nie ma na co czekać. U męża nasienie też kiepskie, dodatkowo ma żylaki na jądrach. Zaczęliśmy starania i niestety wpadłam w ten schemat: stymulacja / zastrzyk / owulacja / beta. Myślałam, że mi tak bardzo nie zależy na dziecku w tym momencie, miało być wszystko na spokojnie, bez spiny, ale jak widzę negatywny test to po prostu nie mogę powstrzymać łez. Wszystko się zmieniło w mojej głowie od tej ,,diagnozy''. Ciągle rozmyślam na te tematy i oczekuję z niecierpliwością na kolejne etapy starań. Czy któraś z Was ma podobnie? Jeśli tak to jak sobie z tym radzicie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bonnie1234 wrote:
    Hej,
    też chciałam się tutaj wyżalić :( Moja historia jest troszkę odwrotna, tzn. od dawna podejrzewam u siebie problemy (endometrioza) i poszłam do specjalisty od niepłodności, żeby mi po prostu powiedział ile możemy jeszcze odłożyć w czasie decyzję o dziecku, bo wydawało nam się, że to nie jest jeszcze ten moment. Zrobiłam masę badań i okazało się, że naprawdę jest bardzo kiepsko. Amh niskie, ogniska endometriozy w jajnikach, z tym że jeden jajnik jest prawie cały zajęty i lekarz w zasadzie powiedział, że nie ma na co czekać. U męża nasienie też kiepskie, dodatkowo ma żylaki na jądrach. Zaczęliśmy starania i niestety wpadłam w ten schemat: stymulacja / zastrzyk / owulacja / beta. Myślałam, że mi tak bardzo nie zależy na dziecku w tym momencie, miało być wszystko na spokojnie, bez spiny, ale jak widzę negatywny test to po prostu nie mogę powstrzymać łez. Wszystko się zmieniło w mojej głowie od tej ,,diagnozy''. Ciągle rozmyślam na te tematy i oczekuję z niecierpliwością na kolejne etapy starań. Czy któraś z Was ma podobnie? Jeśli tak to jak sobie z tym radzicie?
    Ja tak mam; dopiero zaczynam stymulację od marca (3 cykle bez owu a obecny z owu /monit/ bede testować ale nie łudzę się); wyniki nasienia w dziale męskim.
    Mnie dobił wynik amh /0,9 mam 35 lat. Wpadam w schizę. Wszystko wylewam tu na forum- pomaga bardzo ;)

  • bonnie1234 Autorytet
    Postów: 528 153

    Wysłany: 18 lutego 2018, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciasteczko82 wrote:
    Ja tak mam; dopiero zaczynam stymulację od marca (3 cykle bez owu a obecny z owu /monit/ bede testować ale nie łudzę się); wyniki nasienia w dziale męskim.
    Mnie dobił wynik amh /0,9 mam 35 lat. Wpadam w schizę. Wszystko wylewam tu na forum- pomaga bardzo ;)
    To będę trzymać kciuki, żeby się udało :) Amh faktycznie niskie, ale moja koleżanka z niższym zaszła w ciążę (amh 0,5), a jest w podobnym wieku, co Ty :)

    ciasteczko82 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bonnie1234 wrote:
    To będę trzymać kciuki, żeby się udało :) Amh faktycznie niskie, ale moja koleżanka z niższym zaszła w ciążę (amh 0,5), a jest w podobnym wieku, co Ty :)
    Dziękuję !!!
    Nie robiłam jeszcze badań typu genetyczne czy drożność.
    Zobaczymy co będzie po stymulacji.

  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1012

    Wysłany: 23 lutego 2018, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milena S wrote:
    Nie martw się, my tez nadal tak naprawdę nie wiemy co i jak. A miałaś już jakies badania robione?

    W sumie tylko badania hormonalne, na marca mam umówione HSG, ale (nie)czekam na @, bo tli się we mnie nadzieja, że jednak nie będę musiała iść...

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • Maciejowa Autorytet
    Postów: 1315 352

    Wysłany: 28 lutego 2018, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko!!! Nareszcie! Gratuluję i życzę dużo zdrowia :-*

    Buko lubi tę wiadomość

    Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
    Po roku starań nadszedł mój świt...
    xnw4skjobnsltuoy.png
  • Maciejowa Autorytet
    Postów: 1315 352

    Wysłany: 28 lutego 2018, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Innamorata - teraz doczytałam. Wczoraj urodzilas, super :) dużo siły dla Was :):):)

    Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
    Po roku starań nadszedł mój świt...
    xnw4skjobnsltuoy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2018, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maciejowa, a co u Ciebie?

  • Maciejowa Autorytet
    Postów: 1315 352

    Wysłany: 28 lutego 2018, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Albo coś mnie bierze albo już wzięło... Muszę zrobić test :D

    Flowwer lubi tę wiadomość

    Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
    Po roku starań nadszedł mój świt...
    xnw4skjobnsltuoy.png
‹‹ 182 183 184 185 186
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ