Jak sobie radzicie z rozczarowaniem
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalek wrote:Hej. A ja mam inna "taktykę".
Generalnie staramy się 2miesiac ale oczekiwanie na "nie okres" to już może z 8 razy (niby bezplanowo ale w dni płodne się działo).
Jesteśmy małżeństwem już 3 lata i jestem już po 30-tce wiec ciągle słyszę pytania kiedy my. Wystarczy ze mam niestrawność, nie chce wypić alkoholu albo cos mi nie smakuje to od razu słyszę - a może jesteś w ciąży? Fajnie by było
Staram się nie nakręcać i nikomu nie mówię że zaczęliśmy się starać i póki się nie oswoję z tym ze kolejna koleżanka jest w ciąży to unikam jej jak ognia. Przez to jestem postrzegana jako osoba która nie chce dzieci, bo szybko zmieniam temat na nie dzieciowy.
Martwię się tylko że za chwile mój optymizm mnie opuści, bo swój wiek już mam i obawiam się ze może okazać się ze cos jest nie tak i na leczenie będzie za późno... -
LittleGirlBlue wrote:Zgadzam się z Aną, pol roku na spokojnie ale jesli nic nie bedzie poszlabym juz do lekarza.
Nie podzielam teorii ze trzeba czekac rok. -
nick nieaktualny
-
Nam tez mowili zeby czekac rok i ciesze sie ze tyle nie czekalam ale tez zaluje ze nie zrobilam monitoringu dla spokoju po nieudanym 3 cyklu.
Przeciez skoro stosuje testy owu i jest pik lh, celujemy w owulacje, pozornie wszystko wyglada ok, mija miesiac za miesiacem a ciazy nadal nie ma to nikt mi nie wmowi ze nie ma powodow do podejrzen ze cos jest nie tak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2016, 10:32
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLittleGirlBlue wrote:Nam tez mowili zeby czekac rok i ciesze sie ze tyle nie czekalam ale tez zaluje ze nie zrobilam monitoringu dla spokoju po nieudanym 3 cyklu.
Przeciez skoro stosuje testy owu i jest pik lh, celujemy w owulacje, pozornie wszystko wyglada ok, mija miesiac za miesiacem a ciazy nadal nie ma to nikt mi nie wmowi ze nie ma powodow do podejrzen ze cos jest nie tak. -
Przy takim krótkim leczeniu to rzeczywiście trzeba lekarzowi podać nieprawdziwe dane, bo oni mają wytyczne po jakim okresie jaka diagnostyka. Jeśli się zastanawiasz, czy to już czas isć do lekarza to to zależy czemu miałoby to służyć- jeśli cię to uspokoi to jak najbardziej będzie to dzialac na korzyśc bo stres na plodnosc dobrze nie działa, no ale to ze przez kilka cykli się nie zachodzi to jeszcze nie stanowi ze jest problem. Chyba ze by ci przez kilka cykli owu nie wyznaczało owulacjiKwalifikacja w OAO
Będę mamą
Jestem mamá -
nick nieaktualny
-
Co oni z tym rokiem?? Moze rok jesli sie po prostu nie zabezpiecza, ale jak sie celuje w owulacje, robi testy, łyka witaminki i inne wspomagacze a nadal nic to tez niby norma..? Co za bzdury.
Mi ginekolog ciagle mowil ze wszystko wyglada idealnie na usg i nie ma podstaw do zadnych podejrzen wiec uspil moja czujnosc a jak sie w koncu pobadalam to wyszlo ze owu wcale nie ma bo pęcherzyk nie peka:(
Dlatego odradzam czekanie!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny