Jak sobie radzicie z rozczarowaniem
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMalinowa Mamba gratuluję i to chyba metodą: brać antybiotyk, cykl odpuścić i zajść w ciążę na luzie bo jesteś kolejna osoba która właśnie w takim cyklu zaszła w ciążę
Skorpionek wg mnie to tam nie ma kreski, sorki, ale ja nie widze. I beta też już powinna wyjść, ale chcesz to dla potwierdzenia zrób jeszcze raz. Z tego co pamiętam to już chyba od lutego masz jakiś spory problem z cyklem więc może to plamienie wynika z tego i @ się rozkręci. Jak ciąża ma być to będzie i to czy my napiszemy że kreska jest albo jej nie ma nic tu nie zmieni. Ale ja bym się nie nastawiają w tym cyklu na twoim miejscu. Lepiej być miło zaskoczona niż się znowu rozczarowac!.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2016, 15:25
-
nick nieaktualnyDzięki Buko :* naprawde to chyba jest najlepszy sposób żeby się w końcu udało. Tyle że wiem jak jest, mówisz sobie że odpuszczasz ale i tak cały czas się myśli. Mi jak lekarz powiedział, że nie zaleca w tym cyklu to nastawiliśmy się że w następnym dopiero pójde na HSG a teraz luz. Nawet nam na przytulanie ochota jakoś odeszła i sama się zastanawiam jak to się mogło udać
Teraz mam nadzieję, że wszystko sie potoczy tak jak powinno, bez żadnych przykrych sytuacji...No i muszę lekarza spytać czy tymi antybiotykami fasolce nie zaszkodziłam,skończyłam je brać w dzień kiedy sie udało...Buko lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalinowa Mamba antybiotyk mógłby zaszkodzić już po zagniezdzenia. Na tak wczesnym etapie to jeśli miałoby to zaszkodzić to albo w ogole by się nie zagniezdzilo albo doszłoby do samoistnego poronienia w terminie @. Tak nas natura stworzyła żeby uniknąć wielu wad rozwojowych. Wiem wiem jak to jest z tym dopuszczeniem sobie, nie tak łatwo zrobić jak powiedzieć
-
Jak tam dziewczyny nastroje? Malinowa gratuluję - dajesz nadzieję nam wszystkim, że jednak to może się udać. W tym wątku jesteś pierwsza z sukcesem
Mnie niedługo czeka impreza z ciężarnymi i mamami i mam wielką ochotę znaleźć sposób na uniknięcie jej. Tylko to takie nie fair wobec innych się nie pojawiać. macie jakiś pomysł jak taką impreze z ciążowymi tematami przetrwać?Kwalifikacja w OAO
Będę mamą
Jestem mamá -
nick nieaktualnyDokładnie tak, ciesz się, że do nich dołączysz niedługo. Kiedyś pisałam już o znajomej, która swoją radością z ciąży zaczynała powoli doprowadzać mnie do szału, a dopiero co ją poznałam, a w dłuższej rozmowie okazało się, że ich starania trwały ponad 2 lata i to był naprawdę bardzo ciężki okres dla nich.
Nie ma co unikać takich spotkań, bo to wcale nie pomaga -
nick nieaktualnyZgadzam się z Wami, ja też widziałam się ostatnio z koleżanką w 25 tyg ciąży i na początku było mi przykro, a później sie sobie pomyślałam że zrobie wszystko żeby nam też się udało. A jak nie to znaczy że mam inna misje w życiu. Nie wiadomo co nam tam gdzieś zaplanowano trzeba brać życie jakim jest
-
nick nieaktualnyAna mi przy antybiotyku zazwyczaj wydłużył się cykl więc pewnie dlatego ze owu się przesuwała. Z tego co wiem, to może się przesuwać zeby wypasc w lepszym momencie tzn w najlepszym do zaplodnienia a czy w ogóle może spowodować że jej nie będzie, to niestety się nie wypowiem,bo aż tak tego tematu nie zglebialam.
-
nick nieaktualny
-
Maciejowa wrote:Ana - dziewczyny tutaj zachodzą w ciążę właśnie w cyklach, w których brały antybiotyk więc do boju
Ale oczywiście żeby nie było że się podalam. Cały czas walczy I będziemy działać. Dajemy sobie jeszcze rok więc na spokojnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 22:03
-
dzięki dziewczyny. tylko ze ja po tylu latach to juz nadzieję mam coraz mniejszą. i to juz nie chodzi o to ze się zalamuje czy cos bo na ten moment radze sobie niezle tylko zaczynam realnie patrzec prawdzie w ocxzy ze jest taka opcja ze nigdy nie bede w ciazy.Kwalifikacja w OAO
Będę mamą
Jestem mamá -
Eltrona wrote:dzięki dziewczyny. tylko ze ja po tylu latach to juz nadzieję mam coraz mniejszą. i to juz nie chodzi o to ze się zalamuje czy cos bo na ten moment radze sobie niezle tylko zaczynam realnie patrzec prawdzie w ocxzy ze jest taka opcja ze nigdy nie bede w ciazy.
-
Eltrona wrote:My sobie dajemy jeszcze kilka miesiecy, maksymallnie do konca roku i dajemy sobie spokój
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 22:37
-
Malinowa moje gratulacje!
Masz jakies objawy czy nic? Marzy mi sie takie zaskoczenie, cykl, w ktorym odpuszczam i jest niespodzianka:) dawaj znac jak znosisz ciaze! Dlugo sie w ogole staraliscie?
Dziewczyny zycze Wam wszystkim no i sobie tez zeby Mamba zapoczatkowala lawine ciaz w naszym watku:)
Ja troche zniknelam ostatnio bo duzo sie dzieje, m.in mamy duzy remont w domu. Co do starań to znowu mi przestaly pekac pecherzyki wiec nie bardzo mam o czym opowiadac:P
Dobrej nocy! -
nick nieaktualnyMy się staramy rok i jakieś 2, 3 miesiące. Ciężko określić bo od 3 lat nie zabezpieczamy się ale też nie celowaliśmy w owu, więc przyjmuje moment od którego postanowiliśmy o dziecku.
Do lekarza chodziłam, jest super staramy się. I tak minął rok, lekarz nic, nawet monitoringi mi nie robiła, a zaznaczyłam na początku że miałam 2 akcje z niepękajacym pęcherzykiem (wtedy awaryjnie wylądowałam u innego lekarza). Wkurzyłam się i pożegnałam lekarza i poszłam do tego co mi te pęcherzyki niepękające wykrył i od razu dostałam Clo na 2 miesiące tyle że też nie wspomniał o monitorowaniu. Brałam tabletki i szukałam lekarza który zajmie się mną odpowiednio. W tych cyklach z clo sie nie udało, ale trafiłam do innego lekarza. W pierwszym cyklu u niego miałam pęcherzyk piękny, od razu podał Pregnyl 10tys, za tydz kontrola i dupek. No i ku mojemu zdziwieniu za 2 tyg okres. Lekarz powiedział że jak się noe uda to rozważyć seminogram i drożność. Więc seminogram zrobiliśmy, a w między czasie dostałam antybiotyki no i reszte historii już znacie 3 tyg po okazało się że beta jest 89.9 i oby teraz rosła i wszystko było dobrze.AmenWiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2016, 05:45
-
nick nieaktualnyJeśli chodzi o objawy to na razie spoko, pobolewa mnie brzuch jakbym miał okres dostać, ale wydaje mi się że na okres bolał mnie bardziej. Troche piersi, przy ucisku, no i spanie mam jak niemowle . Ale to wszystko jest tak minimalne że pewnie zauważam bo wiem. Poza tym że byłam na becie w życiu by mi przez myś nie przeszło że jestem w ciąży... Za tydzień ide do lekarza to będę informować co dalej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2016, 05:56