Jesień za pasem, będzie czerwiec z bobasem :) czyli WRZEŚNIOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
Sasaneczko główka do góry! Wszystkie tu mamy chwile zwątpienia, bezradności i ryczymy z bezsilności. Będziesz wspaniałą mamą tak samo jak ja, Pati,Szona i inne dziewczyny tylko musimy dłużej poczekać na swój Skarb, ale on będzie..zobaczysz że każda z nas doczeka się maluszka. Ja też czuję się już zgorzchniałą babą która zrobiła się obojętna na obce dzieci..mam ich po prostu gdzieś a kiedyś obdarowywałabym prezencikami, ściskała itp..i też mnie wkurwia ta niesprawiedliwość. Teraz tak jak pisałam w grudniu urodzić się ma mój bratanek, brat chce aby moj M był ojcem chrzestnym..ojjj zdziwił się bardzo jak mu powiedziałam że po 1 najpierw niech się to dziecko zdrowo urodzi a po 2 jeśli M będzie w stanie być chrzestnym to ok a jak mi powie że nie to nie będzie i nie ma dyskusji bo za długo byłam dla wszystkich dobra i teraz będę patrzyła głównie na siebie i mego M. Oczywiście nic nie powiedział tylko mamie się pożalił więc jej też powiedziałam trzy słowa i koniec tematu. Wiem jak jest przykro gdy się słucha nt. imion itp gdy się starasz i nie wychodzi a ktoś wpadł i ot...zdrowa ciąża, bezproblemowa dodatkowo...trzymaj się kochana :*
Sasanka55, Pati96, szona, aeiouy lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Sasanka55 wrote:Baaardzo mocno trzymam kciuki, by to jednak nie byl cykl bez owulacji :*
Wyniki powinny byc za miesiac... Coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze mam wpn i dupa. Nie wierze juz w to, ze kiedys urodze. Mam jakies chwilowe zalamanie teraz...
Pamiętaj że kobiety z wpn też zachodzą w ciążę i rodzą dzieci,jeśli to, jest to cholerstwo trzeba będzie ustabilizować hormony, dobry lekarz, pozytywne nastawienie i do działania. Na tym forum jest tyle niesamowitych historia, dziewczyny zachodziły w ciążę jak im nikt żadnych szans nie dawał, i się udawało !!
Rozumiem że jest Ci ciężko, tym bardziej jak człowiek chce tak bardzo a ciągle życie rzuca mu kłody pod nogi.
Mam tak jak ty bezdzietne małżeństwo, wolna chata, bez zobowiązań wyjazdy kiedy się chce ale pusto tu jakoś mam psa kota planuje jeszcze miec z dwa psy i koty no i moje marzenie osioł,mamy z mezem ekologiczne gospodarstwo. ( trochę mam czasami żal do męża że dopiero tak późno chciał założyć rodzinę a jesteśmy ze sobą 13 lat, wcześniej mówił że nie był gotowy ) a teraz słabe wyniki nasienia to chyba jest nasz teraźniejszy problem (lekarz androlog umówiony, lekarz w klinice też) niedawno minol rok od mojego pierwszego poronienia, w grudniu minie też rok od drugiego poronienia, mam nadzieję że 2020 już mi tak nie skopie tyłka jak 2019.
Ostatnio zastanawiałam się nad tym że może gdzieś do góry jest napisane że ja mam adoptować dziecko i dac mu duzo miłości, może to właśnie jest moja misja. Coraz bardziej zastanawiam się nad adopcja.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 09:30
Sasanka55 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalinko, dziekuje, wlasnie myslelismy wczesniej o Szczyrku i "singlowych" trasach w okolicy, ale przy i po deszczu chyba bym sie zabila na sliskich korzeniach, wiec moze wygra po prostu Wroclaw. Zawsze chetnie do niego wracam
Misiaa, dziekuje :* Ja od dawna nie wierze w dzidzie. Bez problemu wyobrazam sobie II kreski, ciaze, ale samego porodu, obecnosci dziecka poza brzuchem nawet nie jestem w stanie zwizualizowac. To dla mnie zbyt abstrakcyjne, ale w takich chwilach mysle o wielu dziewczynach z tego forum, ktore tak jak ja watpily, a teraz tula swoje malenstwa.
Misiaa, masz racje, mysl o sobie, przede wszystkim o sobie! :* Baaardzo mocno Ci kibicuje, naprawde! Przeszlas tyle, ze zaslugujesz na wszystko, co najlepsze.
Mildred :* dziekuje :* Tak, to prawda, ze i przy WPN rodza sie zdrowe dzieci, ale przeraza mnie przedluzenie przerwy o kolejne miesiace, choc jesli tak sie stanie, to ten czas dobrze wykorzystam i przede wszystkim zadbam o siebie. Kotek, tak bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki i wierze, ze Twoje Aniolki szybko przysla Ci tu swoje rodzenstwo :*
Dziewczyny, od jakichs 2 tygodni mam stan podgoraczkowy, 37.5, dzis nawet 37.9. Nie towarzysza temu zadne inne objawy, nie jestem przeziebiona. Juz sie troche martwie. Jutro zrobie CRP, ale czy cos jeszcze? Macie jakies pomysly?
Kittinka, gdzie jestes? Jak Twoj test?
Kittinka83 lubi tę wiadomość
-
Sasanka55 wrote:Agge, jak sie czujesz? :*
Ja wczoraj bylam na urodzinach tak, jak Wam pisalam. Caly czas przewijal sie temat ciazy solenizantki, imienia, planow, baby-showerow, pepkowych... Kurcze, bylo mi przykro, zazdroscilam jej... Nie chciala tego dziecka, nie planowala go, nie ucieszyla sie, gdy dowiedziala sie o ciazy... Dlaczego my nie zaliczamy tak po prostu wpadek? Dlaczego nawet nie moge sie starac? Od marca mam jedna wielka przerwe, nie jest mi dane nawet siknac na test i czuje, jak z dnia na dzien rosnie we mnie poziom frustracji, jak staje sie nerwowa i zgorzknia.
Sasanko, jeszcze trochę, troszeczkę i sikniesz na ten test, i wysikasz od razu dwie krechy 😘😘
Ja się czuję dobrze. Wprawdzie właśnie wróciłam z kibelka z porannego rzygania, ale co tam 😂 staram się cieszyć tymi ostatnimi tygodniami ciąży. Wszystko mnie boli przy każdym kroku, ale niedługo to się skończy i mimo wszystko będę tęsknić za brzuszkiem, więc szkoda czasu na marudzenie
Sasanka55, Ania_85_ lubią tę wiadomość
14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕 -
Wątek założony! Wpisujcie się, a ja idę do muzeum Van Gogha ❤
agge, Sasanka55, Mildred, szona, Pati96, Ania_85_, Iseko, Daniela, Izape_91, moni05, Ochmanka, moyeu, aeiouy, MonikA_89!, syllwia91 lubią tę wiadomość
2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż
16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa
6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
🍀30dpt - CRL 8,6mm
🍀8+2 - CRL 1,72cm
🍀9+1 - CRL 2,71cm
🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
-
"Szczescia bede miec bez liku - wysikam dwie kreski w pazdzierniku"
To tak gdyby komus weny brakowalo
Jeden dzien nie zagladalam i juz kreski sie sypia.
Gratuluje i niech ciemnieja
Sasanka55, Iseko, Izape_91, Ochmanka, aeiouy, agge lubią tę wiadomość
Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
[*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem... -
Sasaneczko Kochana nie smutaj😘 wiem doskonale jak jest ciężko słuchać o tych wszystkich około ciążowych sprawach kiedy nam tyle czasu nie wychodzi, sama mam przyjaciółkę w ciąży, która nigdy nie chciała miec dzieci i muszę ciągle tego słuchać.. Ale wierzę nadal, że na każdą z nas przyjdzie pora chociaż też mam czasem chwilę załamania i zwątpienia. Co do tego zgorzknienia to też niestety to rozumiem i zauważam to u siebie ale dzięki temu, że tutaj mamy siebie nawzajem jest mi lepiej i mam nadzieję, że i Tobie się niedługo nastrój poprawi😘 Trzymam kciuki żeby Twoja przerwa mogła się już niedługo skończyć i żebyś jeszcze w tym roku wysikala nam tu piękne dwie kreseczki😘
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 11:47
Sasanka55 lubi tę wiadomość
32 lata | starania od stycznia 2017
IUI - 3.02.2021 ❌ 3.03.2021 ❌
💉Szczepienia limfocytami
12.01.2022 Allo-mlr 54,5%
06.2022 - start IVF
21.07 - punkcja - 10🥚dojrzałych, 8 zapłodnionych (ICSI), 3 blastocysty
26.07 - ET 1🐣 4AA (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, luteina, duphaston)🤰
8tc 💔 3.09.2022 🖤
27.10 - FET 1❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP, zivafert) ❌️😓
22.11 - Transfer ostatniej ❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP) 🤰
6dpt - beta 15 mlU
8dpt - beta 32 mlU
10dpt - beta 91,19 mlU
13dpt - beta 358,61 mlU
17dpt - beta 2064 mlU
20dpt - beta 7348 mlU, wieczorem krwawienie - krwiak podkosmówkowy. Poronienie.
6tc💔 -
nick nieaktualny
-
Kittinka sikałaś dziś?
Patrzę dziś na mojego bobka a tam cień... No nic, to akurat na pewno evap. Ale z tymi testami facelle serio coś jest nie tak, bo ja rozumiem evapy po czasie, ale jak już pojawia się kreska o czasie to coś jest nie tak...
Sasanka55 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pauliśka a jeśli to nie evap?✊✊
Sasanko zrobiłabym wszystko co tylko by się dało żeby Ci jakkolwiek pomóc. Nie da się przyspieszyć tej diagnostyki?😔
Kittinkaaaaa!!!! Jak tam temperatura?
Pati dla mnie 19dc to jeszcze hoho do owulki a mam ją co miesiąc więc głowa do góry i nie poddawać się 😙
Mildred, Misiaa doskonale rozumiem że po takich przejściach wątpicie w powodzenie misji macierzyństwo ale zawsze trzeba mieć nadzieję! Bez niej nie osiągnełybyśmy żadnego szczytu na którym już od dawna siedzimy i podziwiamy piękne widoki❤
Dziewczyny czy zrobię w alabie albo diagnostyce krzywe bez skierowania? Bo u mnie w luxmedzie wymagają
starania od 09.2018
**************
ona: długie cykle, hashimoto, niedoczynność, pai homo
-euthyrox75, bromergon
**************
on: asthenoteratozoospermia> 92% nieruchomych, morfo 3%, żpn II st.
**************
10.2019 - 7tc [*] -
Pauliśka to bobek?
Dziś robiony czy wczoraj?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 13:17
starania od 09.2018
**************
ona: długie cykle, hashimoto, niedoczynność, pai homo
-euthyrox75, bromergon
**************
on: asthenoteratozoospermia> 92% nieruchomych, morfo 3%, żpn II st.
**************
10.2019 - 7tc [*] -
Daniela wrote:Ochmanka, w diagnostyce robiłam. Tylko podpisywałam jakąś zgodę na podanie glukozy..
Kittinka, będzie dziś test?
Pauliska, życzę Ci, by to nie bym evap.
A u mnie sprawdzali tylko poziom cukru na czczo glukometrem w palca i jak było ok to dopiero podawali glukozę. Wiem że niektórzy robią z tego problem, ja chyba miałam skierowanie jakieś od lekarza które mi później oddały, chyba tylko do wgladu.
Pauliska zrób betę, bo to jest wyraźna krecha
a bobek???? Robiłaś foto ??
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Hej!
W końcu dobrnęłam
Iza wspaniałe kresunie! Czekamy teraz na zdjęcie z USG
Frez kciuki za operację Młodego i żeby, jeśli ten cykl jest bezowu, skończył się jak najszybciej
Kitinka HALO! Ja pragnę oglądać zdjęcia testów! Dawaj dawaj! Na tym poprzednim to ja Ci powiem że widziałam całkiem ładne kreski
Kciuki!
Sasanko, ja mam już coś takiego, że unikam ciężarnych i małych dzieci, odwracam wzrok, przechodzę na drugą stronę ulicy itd. Trochę paranoiczne, ale dzięki temu jak czasem się przemogę i spojrzę na ciężarną czy wózek to nie mam napadów paniki. Niemniej, ból i zazdrość jest zawsze, szczególnie że my już nie mamy bezdzietnych przyjaciół i każde spotkanie bywa słodko-gorzkie bo uwielbiam te dzieciaki. Chyba nic na to nie poradzimy
Pauliśka, facelle są do dupy, i to nie tylko te strumieniowe ale i te paskowe, też widać różowy cień mimo że ciąży nie ma. Trzymam jednak kciuki żeby to było jednak TO
Odebraliśmy wyniki męża. Oligozoospermia (6,40 mln/ml, norma 15, całość 19,20 mln/ml norma 39), ale koniec końców ostatnie było 48h przed badaniem, zła jestem że dałam mu się namówić, bo w sumie ten wynik przez to nie jest tak do końca rzetelny. Niemniej jednak morfologia 4%, a reszta parametrów w dolnej granicy normy, więc w zasadzie nie wiem co myśleć, bo nie jest tragicznie, ale mogłoby być lepiej. Będziemy robić powtórkę za jakiś czas, ale wtedy dorzucę HBA i fragmentację, zobaczymy czy tutaj wszystko ok. Narazie luźne gacie i fertilmanplus.
Powiem jednak jedną rzecz, że po tym jak mój mąż zrobił badania, zeszła ze mnie ta paranoiczna "para" i jakoś powoli się przyzwyczajam do myśli o tym, że teraz nie mam dzieci. Robię co mogę, idę do poradni, mąż się suplementuje, trochę się chyba pogodziłam z sytuacją, jest mi niewymownie lżej na duszy. Jednak myśli o tym że to może być wyłącznie moja wina nie umiem wyłączyć i ona trochę mnie przeraża.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 13:45
Kittinka83, Izape_91 lubią tę wiadomość
30 lat 🍍 starania od II 2018
🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
❌AMH
IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻
👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie
💉IVF💊
IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭
💉IMMUNOLOGIA🦠
IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
❌TEST IMK
❌TEST CBA
❓ANA 3
✅P/c przeciwplemnikowe
❓KIR
❓HLA-C
Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻 -
nick nieaktualnyMoyeu! Wieki Cię " nie widziałam" całusy!!!😘😘😘😘
Pauliśka jeśli to evap, to wyślij to do tych idiotów z firmy facelle. Choćby maila im nasmaruj! Bo sory, ale evap może być, zdarza się, ale kuźwa! Nie różowy!!!!! Może jednak zasikasz jakiegoś norda? Ewentualnie bobka?
moyeu, Ochmanka lubią tę wiadomość
