Kogo oszukal test ciazowy?
-
WIADOMOŚĆ
-
Wklejam wam linka do tematu ktory mnie mocno zdziwil.
http://forum.styl.fm/kogo-oszukal-test-ciazowy.t77469.htm
Slyszalam o wielu przypadkach kiedy to test dlugo nie pokazywal ciazy mimo ze ciaza byla ale o sytuacji na odwrot nie slyszalam czesto. W tym temacie pare dziewczyn opisalo jakto test wyszedl im pozytywny a potem sie okazalo ze ciazy nie ma.
Tak sobie mysle, ze moze to jednak nie jest tak ze test je oszukal. Ciaza byla, ale biochemiczna czyli poprostu nastapilo samoistne poronienie w dniu @. -
Też słyszałam o historiach kiedy test ciążowy długo nie pokazywał ciąży. Żona mojego kuzyna testowała na 3 różnych testach, za każdym razem wynik negatywny przy wszystkich objawach ciąży, a dopiero wizyta u lekarza potwierdziła ciążę.
O błędach w drugą stronę słyszałam tylko historię jak pewnemu facetowi wyszedł test ciążowy pozytywny, który zrobił dla żartów. Okazało się, że miał raka jądra i w takich przypadkach u mężczyzn wydziela się podwyższone HCG.IZA92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny ciąż biochemicznych jest duuuużo.Niejedna dziewczyna tutaj robiła test z apteki- pozytywny, później beta- pozytywna a za dzień czy dwa po ciąży Więc "oszukanych" testów które pokazują ciążę moim zdaniem jest mało.
Miriam lubi tę wiadomość
-
Mnie oszukał był pozytywny kreska dość mocna bo nie wspominam już o tych słabych kreskach a ciąży nie było .A testów dużo już robiłam bo staram się wiele lat .
Znów moją przyjaciółkę oszukał w drugą stronę miała bóle pleców stwierdziła że pewnie ma nadżerkę 2 tygodnie po planowanym okresie zrobiła test negatywny . Wybrała się do lekarza okazało się 7 tydzień zrobiła test jak od niego wyszła nadal negatywny beta była pozytywna bo wysłał ją lekarz exstra do spitala na betę włożyła test ciążowy do torebki a po 24 godzinach na teście była mocna kreska której na początku nie było . Sami widzicie i w tą i w tą stronę testy kłamią -
Unlike, współczuję. Wiem, jak boli rozczarowanie. Ja wtedy pierwszy raz się tak porządnie załamałam.
Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Torbiel wylecz i do dzieła Mam parę znajomych, które zaraz po wyleczeniu czy też usunięciu torbieli, zaszły w ciążę -
Papi77 wrote:Unlike, współczuję. Wiem, jak boli rozczarowanie. Ja wtedy pierwszy raz się tak porządnie załamałam.
Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Torbiel wylecz i do dzieła Mam parę znajomych, które zaraz po wyleczeniu czy też usunięciu torbieli, zaszły w ciążę
Nie załamało mnie to tylko dlatego, że teraz i tak jesteśmy zmuszeni do pół rocznej przerwy, więc wzięłam pięć głębokich wdechów, przeryczałam parę godzin i zaczęłam sobie powtarzać jak mantrę, że może to i lepiej. W sensie dobrze, że teraz takie rzeczy wychodzą, jak mam czas porządnie to wyleczyć i nie denerwuje się, że mi to staranka przesuwa -
Miałam sytuację z oszukanym dodatnim wynikiem testu - okresu nie było długo, kupiłam test (Pre-test), wynik był dodatni - druga kreska co prawda blada, ale widoczna gołym okiem z pewnej odległości. Na następny dzień beta w labie wyszła równe 0.00. To chyba nie możliwe, żeby był hormon i tak szybko spadł, więc zakładam, że test był wadliwy.
Mój ginekolog twierdził, że to się mogło zdarzyć jeśli test swoje odleżał na półce, w dodatku nie wiadomo w jakich warunkach.
Od tego czasu miałam bardzo ograniczone zaufanie do "sikaczy".grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Cześć dziewczyny mam pytanie czy któraś z was możesłyszała o tym że beta hcg moze wyjsc wysoka przy torbieli jajnika? Pytam poniewaz u mnie stwierdzono torbiel i po nowym roku mialam miec laparoskopie w tym miesiacu odpuscilam sobie mierzenie temp i nie bralam clo na ovulacje i wogole nawet nie wiem czy przytulanie bylo w dni plodne dopiero jak @ zaczela mi sie spozniac to zrobilam test ciazowy 35 dnia wyszedl pozytywny, nastepny zrobilam 36 dnia tez pozytywny ale na ulotce napisali ze torbiel moze dawac falszywie pozytywny wynik wiec dzisiaj 37 dnia poszlam na bete i wyszla 1322 przedzial jest od 217 do 7138 i nie wiem czy to ciaza czy torbiel. Wizyte u gin mam dopiero 7 stycznia. Dzwonilam do niej i mowilam o wyniku powiedziala zebym spokojnie do tego podeszla i musze tydzien czekac na usg
Papi77 ty pisalas o przypadku torbieli czy robilas jednak bete tak jak ja?
Dodam jeszcze ze cykle mialam28 dniowe przy braniu duphastonu od 16 do 25 dnia, od dwoch tygodniu bola mnie sutki mialo miejsce 2 miesiace temu a miesiac temu nie i do tego temp zaczelam mierzyc piec dni temu i mam wyzsze temp wachajace sie od 36,61 do 36,95. Zawsze mialam temp od 36,00 do 36,60sylwia1808 -
nick nieaktualny
-
ja jestem na kilka dni przed @, bolą mnie piersi więc coś mnie ruszyło i kupiłam test w rosmanie PINK, wyszedł mi pozytywny w terminowym czasie. ciąży nie ma bo staranka nie były w dni płodne- zresztą zobaczcie na moim wykresie, ani temperatura nie wskazuje na ciążę. czy kogoś też tak test tej firmy oszukał?? no bo gdyby to była ciąża to byłby cud niepojęty ale w to nie wierzę i czekam na @ którą mam dostać 3 stycz. proszę o odpowiedź jestem bardzo ciekawa . napiszcie jakiej jeszcze firmy testy tak oszukują...
Blair87 lubi tę wiadomość
lawenda -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa miałam niestety 2 razy taką sytuację. Na początku grudnia zaczęło mi się plamienie i zanikło. Zrobiłam test, wyszła jasna kreseczka po 30 min. Wynik bety - 0,1...nie dalej jak wczoraj zrobiłam test i wyszła piękna różowa kreska, poszłam na betę i jest znowu 0,1. Oba testy były kupione w jednej aptece, są z tej samej firmy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2014, 17:27
-
liloe wrote:Ja miałam niestety 2 razy taką sytuację. Na początku grudnia zaczęło mi się plamienie i zanikło. Zrobiłam test, wyszła jasna kreseczka po 30 min. Wynik bety - 0,1...nie dalej jak wczoraj zrobiłam test i wyszła piękna różowa kreska, poszłam na betę i jest znowu 0,1. Oba testy były kupione w jednej aptece, są z tej samej firmy.lawenda