Kogo oszukal test ciazowy?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Mnie tez raz test oszukal. Kreska byla widoczna lekko, ale byla bez przygladania, test odczytalam godzine po. Ucieszylam sie bo przy ciazy biochemicznej bylo tak samo i myslalam ze ten bladzioch to cud, ale beta potwierdziła na drugi dzien, i kolejny test juz nic nie wykazal. Myslalam ze takie pomylki sie nie zdarzają ale to odczytywanie po czasie jednak raz było pomylka, a raz wskazalo ciaze.
Emlissilmee lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMi też test pokazuje takie nie wiadomo co.. myślałam że to moje urojenia i po prostu już sobie wmawiam ciążę, wiec pokazałam mężowi on te coś tam widzi odczekam kilka dni zrobię drugi test zobaczymy co wykaże. A test był jakiś zwykły paskowy kupiony w hipermarkecie, test zrobiłam od niechcenia tak z ciekawości.. co prawda dni płodne mi się dopiero zaczęły ale starania tak co drugi dzień zaraz po okresie.. w ogóle jakoś słabo przywiązuję uwagę do prowadzenia tego wykresu na ovu.
-
Ja zrobiłam już 3 testy, z czego 2 pewnie za szybko, a ostatni był właśnie z Pink Test. Wszystkie wyszły negatywnie. W dniu spodziewanej @ zrobiłam bete i wyszła 0,1. Z reguły beta się myli, ale wciąż czekam na @, biorę już czwarty dzień luteinę na wywołanie i nic, nawet żadnych objawów, że nadchodzi. Dodam, że jest już 21 dzień po stwierdzonej owulacji. Rozmawiałam z ginem i powiedział, że jak do 5 dni od brania luteiny @ nie przyjdzie to mam do niego przyjść. Zaczynam wariować, nie mam pojęcia o co chodzi, tym bardziej, że podobno moje cykle się już ładnie unormowały. Co o tym myślicie?
-
dorota1987 wrote:Ja zrobiłam już 3 testy, z czego 2 pewnie za szybko, a ostatni był właśnie z Pink Test. Wszystkie wyszły negatywnie. W dniu spodziewanej @ zrobiłam bete i wyszła 0,1. Z reguły beta się myli, ale wciąż czekam na @, biorę już czwarty dzień luteinę na wywołanie i nic, nawet żadnych objawów, że nadchodzi. Dodam, że jest już 21 dzień po stwierdzonej owulacji. Rozmawiałam z ginem i powiedział, że jak do 5 dni od brania luteiny @ nie przyjdzie to mam do niego przyjść. Zaczynam wariować, nie mam pojęcia o co chodzi, tym bardziej, że podobno moje cykle się już ładnie unormowały. Co o tym myślicie?
-
nick nieaktualny
-
Ja pierwszy test (pink) zrobiłam 4 dni po spodziewanej @ Wyszedł negatywny. Kolejny (zwykły paskowy kupiony w tesco) zrobiłam 5 dni później Wyszedł pozytywny. Ostatni (nie pamiętam nazwy) po kolejnych 2 dniach- pozytywny. Nie potwierdziłam ciąży badaniem bo przeziębienie uziemiło mnie w domu, nie mam na nic siły. Biorąc pod uwagę inne symptomy bardzo bym się zdziwiła, gdyby się okazało, że jednak nie jestem w ciąży.
-
Więc i ja mogę powiedzieć, że testy oszukują. 31 stycznia zrobiłam test w 9 dniu po owulacji i wyszedł pozytywny, kreska jasna, ale widoczna od razu bez zbędnego wpatrywania się. Pierwszy raz zobaczyłam drugą kreskę na teście. W późniejszych dniach zrobiłam jeszcze 5 testów każdy innej firmy i każdy wychodził pozytywnie i kreska była ciemniejsza. na 14 lutego umówiłam się do gina i też przed wyjściem zrobiłam test, który wyszedł pozytywnie. Dodam, że objawy ciążowe takowe były, bo wymiotowałam i węch psa policyjnego też miałam, więc to budziło moje nadzieje. Więc jakie było moje zaskoczenie na fotelu, że lekarz nic nie stwierdził. Nawet wykluczył biochemiczna i poronienie samoistne, bo macica i szyjka nie wskazywała na to. Pytałam się jego, więc co mogło spowodowac, że testy wychodziły pozytywnie, a on nie umiał mi odpowiedziec. Skoro nie mam żadnego torbiela, cysty, ani niczego podobnego.
Teraz mam kolejny cykl i pierwszy z Duphastonem i czekam na testowanie...
-
nick nieaktualnywitam, mam do Was pytanie odnośnie testu... Może najpierw napisze słowem wstępu, że od jakiegoś czasu czuje się źle.
Zaczęło się od bólów w okolicach podbrzusza/jajników, takie lekkie ale świdrujące, potem śluz podbarwiony odrobiną krwi. Wrażliwość piersi ("jak na okres"), potem doszła -jak mi się wydawało- grypa jelitowa. Przez kilka dni bóle żołądka, skręty jelit, biegunka..potem przeszła biegunka. Jeśli chodzi o mdłości-nie wymiotuje, ale mam mdłości prawie przez cały dzień i to do tego stopnia, że nie potrafię patrzeć na niektóre potrawy, albo ich wąchać. Ale są też dziwne rzeczy typu: senność w ciągu dnia, ale w nocy bezsenność, wiercenie się, a nad ranem jest mi tak ciepło że czuje jakby brakowało powietrza i muszę otworzyć lufcik. I ciągle mi się odbija.
Oprócz tego kiedyś stwierdzono mi PCO, leczyłam się u endokrynologa, ale ostatecznie dałam spokój, bo bałam się zażywać te leki na insulinoodporność (lekarz zabronił jeść słodyczy, a tak się nie dało w moim wypadku).
A wczoraj robiłam TEST ciążowy płytkowy. Co mnie niepokoi- i na instrukcji testu i na każdym forum czytałam, że strefa kontrolna oznaczona jako litera C wychodzi jako pierwsza i mocno czerwona, a strefa testowa (czyli literka T) ma wyjść albo o takiej samej intensywności, albo trochę blado-czerwona, albo nawet mało widoczna..tymczasem u mnie (a robiłam dokładnie wg instrukcji) najpierw zabarwiło sie na mocno czerwono pole T a dopiero potem przeszło w pole C i pole C jest słabiej czerwone a T mocniej...nic nie rozumiem..Miała któraś z Was coś takiego? czy test jest ''popsuty"? Boję się też, że może to jakaś paskudna choroba, bo czytałam że wtedy też wykrywa hcgWiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 09:56
-
Niezorientowana sama jestem ciekawa, bo mam podobne objawy do twoich, chociaż nie aż tyle. Wrażliwość piersi, wielkie się zrobiły przeokropnie, zawsze w sumie bolą przed okresem i są takie twarde. Ale tym razem miękkie, wielkie i okropnie wrażliwe. Miałam bóle żołądka, skręty jelit, co skończyło się wymiotami. Dwa dni później dopadła mnie biegunka. A odbija mi się od tygodnia cały czas. Raz zimno, raz gorąco. Tu chyba jakaś grypa po prostu. Choć stanu gorączkowego nie miałam. Testu nie robiłam, i chyba wolę nie robić, jak ma wskazać coś takiego...A na dodatek jakby tego było mało wysypało mnie twarzy i to tak jak nigdy dotąd...
-
Więc wypowiem się i ja... 7 dpo pink strumieniowy - ślad, ale widoczny bez problemu. Test z allegro czułość 10mlu - negatywny. 8dpo test z allegro - negatywny. 9dpo pink pokazał kreskę od razu, test z allegro negatywny... Pink mnie nigdy nie oszukał natomiast jak już widzę testy z allegro o czułości 10 w rzeczywistości są o wiele mniej czułe niż te 25...
-
nick nieaktualnyCarribean, zrób sobie test, zobaczysz dla własnej wiadomości, chociaż ja wlasnie jak zobaczyłam to ogłupiałam, teraz ciągle o tym myślę, serce bije, a nie wiem nawet czy ten test jest prawidłowy. To był właśnie PINK test, zakupiony wczoraj przez mojego męża (na opakowaniu pisze, że zgodny w 99,9%).
Próbowałam się skontaktować z rejestracja do ginekolog i dowiedziałam się, że gin wyjeżdża na wczasy i wizyta jest możliwa pod koniec...CZERWCA! służba zdrowia to kpiny!!!! teraz na necie sprawdzam ginów w pobliżu mojej miejscowości, chce gdzieś się zapisać na wizytę możliwie jak najszybszą, ale jak to ma tak wyglądać- nie chce wydawać kasy na prywatne wizyty, bo być może pójdę na konsultacje do kilku ginów. Nawet nie wiem ile i za co biora sobie ginekolodzy Czy kobiety podejrzewające ciąże, lub coś się dziwnego w ich organizmie dzieje, nie mogą we wcześniejszym terminie? (a przyznam, że ja do gina to baaardzo rzadko, raz na kilka lat, chodziłam..)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 12:47
-
niezoriantowana a kiedy powinnaś mieć miesiączkę?? Mi przy drugiej ciąży w dniu @ kreska wyszła właśnie tak ciemna. Może jest wysokie stężenie hcg. Ja też dziś robiłam pinka i znowu jest ładna kreseczka, ciemniejsza niż ostatnio.
niezorientowana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAle Twoja kreska ciemniejsza to też ta TESTOWA (T)? bo u mnie właśnie ta jest ciemniejsza i to mnie jakoś niepokoi. Okresy mam dość nieregularne,...przedostatnio miałam w granicach 16 lutego. A wspomnę jeszcze do moich objawów dziwacznych: jakos w lutym miałam lekkie szczypanie podczas ostatniej fazy oddawania moczu, trwało to krótko, bo od razu kupiłam w aptece środek bez recepty, UraFurginalum (czy jakoś tak), kilka dni stosowałam, potem o tym zapomniałam. Nie wiem, być może moje ''dwie kreski'' to z tym lekkim zapaleniem pęcherza coś mają do czynienia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 13:06