Witam dziewczyny

czytam Was sobie od jakiegoś czasu i w końcu postanowiłam i ja się dopisać :)mam 30 latek, od ok roku staramy się o rodzeństwo dla 8letniej corci,póki co bez parcia na szkło :)w sierpniu zaskoczyło ale na bardzo krótko niestety

teraz pracujemy

od Nowego Roku i narazie z nijakim skutkiem. Dopiero w tym cyklu trafiłam na Ovu i dokładniej zaczęłam uczyć się monitorować swój cykl, owu miałam 14/15 marca nie potwierdzona monitor. ale rozpoznana ostrym bólem jak co miesiąc z zegarkiem w ręku w połowie cyklu, kilka dni po owu spadek gwałtowny samopoczucia gorszy niż zazwyczaj

więc albo wyjatkowo wredna @ przylezie albo... dodam że nie wytrzymałam i zrobiłam rano tescik ale jak się można było spodziewać negatyw

pozdrawiam Was wszystkie cieplutko