X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Listopadowe testowanie :)
Odpowiedz

Listopadowe testowanie :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2016, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aann26 wrote:
    Monia nie robiłam bety bo obiecałam sobie po poprzednim cyklu w którym robiłam całą tarczycę, bete i mąż wszystkie badania, że koniec ze schizowaniem (dobre co nie? hehehehe). Robię ciągle badania w jednym laboratorium (prolaktyna progesteron cukier tsh ft 3i4 beta morfologia) Panie niedługo będą ze mną na cześć :D Dlatego teraz nie poleciałam na bete tylko (głupia) zrobiłam test w 26dc i co... oczywiście zbliżająca się żałoba :)
    Moj termometr nie rozleciał się w mak ale momentalnie od razu odkurzylam go i poscieralam dwa razy na mokro.
    Podobno nie wolno odkurzać, bardziej rozpylasz odkurzaczem... U mnie jak w grudniu nie bede miala normalnrgo wzrostu po owulacji to os tycznia ide na badania. Dwa razy udalo mi sie za pierwszym razm wiec myślałam ze i teraz pojdzie gładko a tu psikus.
    Musisz wytrwac albo do bet albo do testu alboooo do lekarza :)

  • aann26 Przyjaciółka
    Postów: 129 32

    Wysłany: 22 listopada 2016, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No co Ty ? ja miotelka pyk pyk potem odkurzaczem i na mokro sciereczka i mopem. No nic juz po ptakach.
    Ja o pierwsza ciaze staralam sie, uwaga.. jeden cykl, ehh.. Druga zaskoczyla w drugim cyklu (niestety to aniolek), a teraz 7 cykl i nic i nic i nic. Lekarz mowi- glowa, psychika, a ja sobie mysle no d*, a nie psychika :P
    Niesty jeden test juz dzis zrobilam, negatyw- teraz sie nakrecam, ze moze zbyt wczesnie ;)

    s8w4j9c.png
  • Ptysia Autorytet
    Postów: 1057 469

    Wysłany: 22 listopada 2016, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez raz rozbiłam, jakies 5 lat temu, narazie nic nam nie jest:p odkurzyła z tego co pamietam, wietrzylam, schizowalam jak nie wiem i zapomniałam o tym potem, aż do teraz jak mi przypomniałaś:p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2016, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aann26 wrote:
    Kurcze Almanah ale wiesz co.. nie mam żadnych innych choróbskowych objawów typy katar, kich, kaszel itd. Tylko co chwila te wypieki na twarzy, tętno jak nigdy, pyk pyk pyk- troche mnie nawet to meczy. Leków nie będę brała nie nie, ja jestem w ogóle anty lekowa (leki typu gripex, antybiotyki itd). Biorę tylko magnez, kwas i witaminkę C :) chyba dobrze ? ehhh.... jeśli byłby to kropek to dziś juz pewnie wyszedłby rano drugi kresek, a tu lipa była :( aa... ja jestem zbyt niecierpliwa !
    Czy tylko ja tak mam ? Schiz ?

    Ps. Zbilam rteciowke- stara i niezawodna. Zostal mi tylko elektroniczny stary termometr, on nie jest wiarygodny i ma tylko jedno miejsce po przecinku.


    ee nie, schiza to ja miałam wczoraj :P wydawalo mi się, że jestem, a chyba nie jestem. Tak to jest właśnie jak się za bardzo chce!

  • aann26 Przyjaciółka
    Postów: 129 32

    Wysłany: 22 listopada 2016, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape91 wrote:
    ee nie, schiza to ja miałam wczoraj :P wydawalo mi się, że jestem, a chyba nie jestem. Tak to jest właśnie jak się za bardzo chce!

    Dokładnie ! tylko Iza jakby tu nie chciec ? Ja juz "bylam" w tamtym miesiacu- oh jakie mialam bole krzyzowe i zawroty glowy i zero bolu piersi- jak nigdy, a @ żałoba przyszła jak w zegarku i dwa miesiace temu tez "bylam" ooo... jak mnie mdlilo codziennie wieczorem, piers- o nie do wytrzymania ! :) i nawet głupia @ się spoznila jeden dzień jak nigdy hehe.
    Teraz pewnie także schiz choc dzis bylam przeeeekonana ze rano wyjdzie mi druga krecha. A tu lipa.
    W tym cyklu pierwszy raz mam to mega szybkie tetno i naprzemienny bol sutkow (?) Pewnie jakies nowe doswiadczenie :D co miesiac to co innego hehe

    s8w4j9c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2016, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptysia wrote:
    Ja tez raz rozbiłam, jakies 5 lat temu, narazie nic nam nie jest:p odkurzyła z tego co pamietam, wietrzylam, schizowalam jak nie wiem i zapomniałam o tym potem, aż do teraz jak mi przypomniałaś:p
    Najgorzej jest jak ktoś przypomni, ja normalnie dwa razy rozbiłam termometr w przeciągu miesiąca, myślałam ze rtęć szkodliwa jest jak się ją zję, a okazało się że szkodliwe są opary. W sumie jakoś nie wiąże tego z rtęcią ale mieliśmy jelitówke ja przechodzilam najgorzej, sądzę wieć że zarazilam się nią u rodziców bo tam byli akurat po. Zimne palce u nóg i rąk nie muszą się z tym wiązać. Długo by pisał, w każdym badz razie już ich nie kupię bo nie mam do nich szczescia.

    Na początku mierzłam rtęciówką, 36,6 z rana piekna ale od kiedy zmienilam na elektroniczny mam niskie temeratury. Na przykład mierzyłam przed chwilą i mam 36,4.

    O co chodzi?

  • Almanah Autorytet
    Postów: 711 221

    Wysłany: 23 listopada 2016, 06:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Um... Generalnie między 36-37 temperatura jest jak najbardziej w normie (36,6 to mit, no bo co, jak masz 36,8 to już chora jesteś?). Nie dajmy się zwariować, że 36,4 to niska temperatura. :D To na pewno kwestia zmiany termometru, a nie jakiś spadek podstawowej temperatury ciała. Też nie ma co porównywać temperatur z rana do wieczornych.

    bertha lubi tę wiadomość

    Alicja | 24 l | 11 cs
    I will try to find a little more good in me to give to you.
    9tZNp1.pnghftpp2.png
  • aann26 Przyjaciółka
    Postów: 129 32

    Wysłany: 23 listopada 2016, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helo :) testowala ktoras dzis ?

    s8w4j9c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2016, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Almanah wrote:
    Um... Generalnie między 36-37 temperatura jest jak najbardziej w normie (36,6 to mit, no bo co, jak masz 36,8 to już chora jesteś?). Nie dajmy się zwariować, że 36,4 to niska temperatura. :D To na pewno kwestia zmiany termometru, a nie jakiś spadek podstawowej temperatury ciała. Też nie ma co porównywać temperatur z rana do wieczornych.
    Widzę że cykl bezowulacyjny a zapowiadalo się tak pięknie :-(

  • channah Autorytet
    Postów: 866 229

    Wysłany: 23 listopada 2016, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie porannie.
    Czekam na pozytywne wieści od Was.
    Ja czekam na @.

    f2w3rjjg58quuhcd.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 23 listopada 2016, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez czekam na @, bóle juz mam przed okresowe i ogólnie, jakoś doła złapałam.temp normalne wiec...czas się pogodzić z porażką...

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • aann26 Przyjaciółka
    Postów: 129 32

    Wysłany: 23 listopada 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u mnie (raczej) tak samo :)
    Wczoraj to jeszcze mialam ciagnace bole podbrzusza i "rozpychajace". Ciepla glowa, mega szybkie tetno i wrazliwe bolace sutki, a wlasciwie raz jeden raz drugi naprzemiennie. Dzis niestety zostala tylko ciepla glowa i to tetno (hm?).
    Brzuch spoko i piersi tez nagle nie bola.. eh. (Zazwyczaj dzien przed malpa przechodza mi wszystkie bole).
    Glupia @ ma przyjsc jutro.
    Test z wczoraj (niecierpliwosc) - negatyw.
    O dziwo nie mam dola tylko jakis dobry humor i duzo mega mocy :)

    s8w4j9c.png
  • channah Autorytet
    Postów: 866 229

    Wysłany: 23 listopada 2016, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aann26 :) u mnie to samo. wczorajszy negatyw. Jutro ma byc @ .
    Trzymam mocno kciuki :)

    f2w3rjjg58quuhcd.png
  • aann26 Przyjaciółka
    Postów: 129 32

    Wysłany: 23 listopada 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    channah wrote:
    aann26 :) u mnie to samo. wczorajszy negatyw. Jutro ma byc @ .
    Trzymam mocno kciuki :)

    Wide, ze jestes tak samo niecierpliwa jak ja :D
    Mysle, ze jakby byl kropek to krecha by wyszla wczoraj chocny blada.
    Masz jakies fadolkowe objawy?
    Ktory to Twoj cykl staran?

    s8w4j9c.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 23 listopada 2016, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja zrobie sobie test w piątek w 26 dc. cykle mam od 26-28 wiec bedzie gitara

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • channah Autorytet
    Postów: 866 229

    Wysłany: 23 listopada 2016, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aann26 wrote:
    Wide, ze jestes tak samo niecierpliwa jak ja :D
    Mysle, ze jakby byl kropek to krecha by wyszla wczoraj chocny blada.
    Masz jakies fadolkowe objawy?
    Ktory to Twoj cykl staran?
    ja jestem bardzo niecierpliwa :) haha
    objawow brak :) bolaly mnie piersi kilka dni temu ale przestały. troszke mnie wczoraj zemdliło ale nie powiązuje tego z fasolką.
    tez mi sie wydaje ,że byloby cos widać, tym bardziej ,że robiłam test o czułości 10mlU
    10 cs ;)

    f2w3rjjg58quuhcd.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 23 listopada 2016, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochane gdy nie ma @ zawsze jest nadzieja, mi w pierwszej ciązy słaby bladzioch wyszedł dopiero w 34 dc :) wiec nic nigdy straconego. ale wtedy jakoś inaczej się czułam niż teraz wiem wiem że u mnie idzie @...

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • channah Autorytet
    Postów: 866 229

    Wysłany: 23 listopada 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 wrote:
    kochane gdy nie ma @ zawsze jest nadzieja, mi w pierwszej ciązy słaby bladzioch wyszedł dopiero w 34 dc :) wiec nic nigdy straconego. ale wtedy jakoś inaczej się czułam niż teraz wiem wiem że u mnie idzie @...
    ja ją juz straciłam :) ale nie zalamuje sie bo mam juz dwa cudeńka :)
    głowa do góry. Musi sie udać!

    f2w3rjjg58quuhcd.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 23 listopada 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    channah wrote:
    ja ją juz straciłam :) ale nie zalamuje sie bo mam juz dwa cudeńka :)
    głowa do góry. Musi sie udać!


    ja już nie moge się doczekać 2 dzidzi :) żałuje że od razu po pierwszym nie zaczeliśmy starań ale nie wiedziałam że to takie trudne może być :/... no i praca musiałąm wrócić...ech

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • channah Autorytet
    Postów: 866 229

    Wysłany: 23 listopada 2016, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    musi sie udać. zobaczysz ze jeszcze sie doczekasz.
    ja sie zastanawiam czy po prostu Bóg nie przewidział dla nas tylko 2 dzieci. Może to nie jest ten czas..moze musimy porządnie stanąć na nogi...dlatego nam nie wychodzi

    ma_rtha lubi tę wiadomość

    f2w3rjjg58quuhcd.png
‹‹ 123 124 125 126 127 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ