Listopadowe testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
ile jesteś dni po owulacji? 7? Jeśli tak to mogłoby byc za wcześnie wiec wszystko sie jeszcze moze zdarzyćAneczkaa87 wrote:Dziewczyny, proszę Was o odrobinę nadziei.. Robiłam dziś betę, wynik <0.1, ale jestem tydzień przed @. Wiem, że zrobiłam za wcześnie, jednak miałam nadzieję, że wyjdzie chociaż troszkę podwyższona. Mam zamiar powtórzyć w środę. Jest jakaś szansa, że może być ciąża? Dodam, że zaczynam się czuć tak jak w sierpniu, ale wtedy byłam w ciąży biochemicznej
Od 3 dni mam kłucia i ciągnięcia w dole brzucha takie jak na @, ale termin dopiero za tydzień..
nie jestem zwolenniczka pustego pocieszania, ale w Twoim przypadku jeżeli betę rzeczywiście tak wcześnie zrobiłaś to mogło jeszcze nie dojść do zagnieżdżenia.
-
nick nieaktualnyKuchcinka prawdopodobnie jestem 6-7 dni po owu. Nawet pani w laboratorium stwierdziła, że za wcześnie. Byłam robić progesteron i tsh, a przy okazji zrobiłam betę. Jeśli nie będę w ciąży, to i tak muszę odwiedzić ginekologa, bo już dość długo boli mnie podbrzusze. Zawsze miałam takie bóle na 2-3 dni przed @, a teraz to już trwa od piątku. Tak samo miałam w sierpniu przy biochemicznej, dlatego tak szybko zrobiłam badanie.
-
Powiem Ci ze ja w ciąży, którą poroniłam w 6tc pierwsze sygnały od ciała ze cos sie dzieje miałam juz 3-4 dpo, ale test pozytywny wyszedł mi dopiero 14dpo czyli w dniu spodziewanej @. Niby teoretycznie nie powinno byc żadnych objawów przed zagnieżdżeniem a jednak ja juz czułam ze cos sie dzieje.Aneczkaa87 wrote:Kuchcinka prawdopodobnie jestem 6-7 dni po owu. Nawet pani w laboratorium stwierdziła, że za wcześnie. Byłam robić progesteron i tsh, a przy okazji zrobiłam betę. Jeśli nie będę w ciąży, to i tak muszę odwiedzić ginekologa, bo już dość długo boli mnie podbrzusze. Zawsze miałam takie bóle na 2-3 dni przed @, a teraz to już trwa od piątku. Tak samo miałam w sierpniu przy biochemicznej, dlatego tak szybko zrobiłam badanie.
Trzymam w takim razie kciuki żebyś za tydzień zobaczyła na teście 2 piękne grube kreski
-
Kuchcinka wrote:Powiem Ci ze ja w ciąży, którą poroniłam w 6tc pierwsze sygnały od ciała ze cos sie dzieje miałam juz 3-4 dpo, ale test pozytywny wyszedł mi dopiero 14dpo czyli w dniu spodziewanej @. Niby teoretycznie nie powinno byc żadnych objawów przed zagnieżdżeniem a jednak ja juz czułam ze cos sie dzieje.
Trzymam w takim razie kciuki żebyś za tydzień zobaczyła na teście 2 piękne grube kreski
O jakich objawach mówisz ? Bo ja jestem właśnie 5 dni po owulacji. Myślałam że sobie coś wkręcam. Zreszta moze tak jest ale czuje takie rozpychanie, ciagniecie w dole brzucha. Ból to nie jest. Nie umiem tego wyjaśnić, bo wiem ze medycznie sie tego wyjaśnić nie da.2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️

-
Mnie biust zaczął bolec juz 3-4dpo. Nigdy ale to przenigdy wcześniej ani pozniej nie miałam tak wcześnie bolu piersi. Jak zaczął mnie wtedy biust bolec to przez chwile pomyslałam ze chyba cos sie dzieje, ale potem odrzuciłam ta myśl i dopiero pozneij zdałam sobie sprawę ze jednak miałam racje. Reszta objawów pojawiła sie juz po zagnieżdżeniu. Ok 5dni przed spodziewana @ zaczęło mnie strasznie odrzucać od dymu papierosowego i pojawil sie bardzo gesty biały sluz z bardzo dużej ilości jak nigdy. Niestety tydzień po zobaczeniu 2 kresek i po becie 56 poroniłam.Pyratka4 wrote:O jakich objawach mówisz ? Bo ja jestem właśnie 5 dni po owulacji. Myślałam że sobie coś wkręcam. Zreszta moze tak jest ale czuje takie rozpychanie, ciagniecie w dole brzucha. Ból to nie jest. Nie umiem tego wyjaśnić, bo wiem ze medycznie sie tego wyjaśnić nie da.
-
Niemniej jednak nie zachęcam do dopatrywania sie objawów przed @. Na tym etapie wszystko sie moze zdarzyć. Zarodek moze sie nie zagnieździć, moze dojść do wczesnego poronienia i czasami lepiej o tym nie wiedzieć. Bóle w podbrzuszu i ciągniecie nie musza oznaczać ciazy, często sa po prostu częścią drugiej fazy cyklu. Niestety w naszym przypadku - kobiet starających sie - wszystkie "objawy" przed @ to od razu ciąża
wiem ze łatwo powiedzieć, ale myśle ze 9/10 "objawów" ciazy przed @ to wcale nie ciąża tylko druga faza cyklu. Sama przez to wiele razy przechodziłam i juz sie nauczyłam nie dopatrywac sie żadnych objawów i nie testować za wcześnie bo to tylko pogarsza i tak trudne oczekiwanie.
-
Masz racje, oraz teraz też obiecuje sobie że testu przed czasem nie wykonam, chociaż nie wiem jak to wyjdzie w praktyce. Dla mnie to tez poerwszy cykl swiadomy z owulacja wiec tez moge reagowac roznie. Wszystko biore pod uwage
Wojcinka lubi tę wiadomość
2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️

-
Wiadomo dobre rady dobrymi radami, ale każdy musi sam na swojej skórze sprawdzić co i jakPyratka4 wrote:Masz racje, oraz teraz też obiecuje sobie że testu przed czasem nie wykonam, chociaż nie wiem jak to wyjdzie w praktyce. Dla mnie to tez poerwszy cykl swiadomy z owulacja wiec tez moge reagowac roznie. Wszystko biore pod uwage
ja mam juz 12cs za sobą i trwa mi 13 wiec chyba prawnie wszystko juz przerabiałam
trzymam kciuki aby u Ciebie starania zakończyły sie juz w tym cyklu
-
Dziękuje. Byłoby cudnie
2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️

-
A jaka jest przyczyna Twoich problemów. U mnie to nieszczęsne PCO2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️

-
Wolne plemniki męża, ja teoretycznie jestem okazem zdrowiaPyratka4 wrote:A jaka jest przyczyna Twoich problemów. U mnie to nieszczęsne PCO
-
nick nieaktualny
-
Oby przyszła jak najszybciej jeśli test negatywny. Im szybciej tym szybciej zaczniesz kolejny cykl z CLO
Wojcinka lubi tę wiadomość
2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️

-
nick nieaktualny
-
Ja dziewczynki powoli szykuję się na jutro o ile nic się nie wydarzy...dziś 27 dc, cykl najdłuższy od czasu poronienia..zobaczymy, od piątku z przerwami lekkie brązowe plamienia, poza tym żadnych objawów @, brzuch mnie pobolewa ale to już praktycznie od samej owulacji. Co ma być to będzie

Nasz cud ANTOŚ
24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g

trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Dooti wrote:Ja dziewczynki powoli szykuję się na jutro o ile nic się nie wydarzy...dziś 27 dc, cykl najdłuższy od czasu poronienia..zobaczymy, od piątku z przerwami lekkie brązowe plamienia, poza tym żadnych objawów @, brzuch mnie pobolewa ale to już praktycznie od samej owulacji. Co ma być to będzie

Dooti powodzenia jutro, trzymam kciuki !!!
Kto jeszcze jutro testuje??? -
Trzymam mocno kciuki i nie moge sie doczekać informacji jutro o 2 kreskachDooti wrote:Ja dziewczynki powoli szykuję się na jutro o ile nic się nie wydarzy...dziś 27 dc, cykl najdłuższy od czasu poronienia..zobaczymy, od piątku z przerwami lekkie brązowe plamienia, poza tym żadnych objawów @, brzuch mnie pobolewa ale to już praktycznie od samej owulacji. Co ma być to będzie

Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 19:24
-
Najchętniej to już bym poleciała sikać ale wiem że to bez sensu
Nasz cud ANTOŚ
24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g

trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37










