Listopadowe testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Niekoniecznieja wrote:U mnie 8dpo wyszedł cień cienia na teście o czułości 10. 9 dpo wyszły bladziochy na dwóch testach (jeden 10 drugi 25). 10 dpo ewidentnie druga krecha, fakt jasna, ale bezsprzeczna
Także można próbować jak się ma zapas testów
Wyjątek to nie reguła, to ze komuś wyszła kreska w 8dpo nie znaczy ze każdej ciąży tak bedzie, statystyki mówią same za siebie, nie egz powodu producenci testów sugerują testowanie dopiero w dniu spodziewanej @bulkaasia, Klara Wysocka lubią tę wiadomość
-
Kuchcinka wrote:Jasne ze można ale po co? Jak jest ciąża to nie ucieknie i w terminie @ nie pozostawi to wątpliwości, a jak test w 8/9dpo wyjdzie negatywny to zazwyczaj zaczyna sie szaleństwo - za wcześnie? Ciąża? Nie ciąża? Itd i nie obrażajcie sie na mnie bo pisze to z dobrych intencji. Sama juz to wszystko przechodziłam i troche siedzę juz tu na forum i co chwile powtarza sie ta sama historia i potem dziewczyny cierpią bo sie nakręcają sikają za szybko i jest rozczarowanie mi wyszedł cień cienia w 12dpo potem pozytywna beta a potem po 4dniach poroniłam. Wolałbym w ogóle nie wiedzieć o tej ciazy a ze za wcześnie testowałam to było morze łez.
Wyjątek to nie reguła, to ze komuś wyszła kreska w 8dpo nie znaczy ze każdej ciąży tak bedzie, statystyki mówią same za siebie, nie egz powodu producenci testów sugerują testowanie dopiero w dniu spodziewanej @Milageros -
Kuchcinka wrote:Jasne ze można ale po co? Jak jest ciąża to nie ucieknie i w terminie @ nie pozostawi to wątpliwości, a jak test w 8/9dpo wyjdzie negatywny to zazwyczaj zaczyna sie szaleństwo - za wcześnie? Ciąża? Nie ciąża? Itd i nie obrażajcie sie na mnie bo pisze to z dobrych intencji. Sama juz to wszystko przechodziłam i troche siedzę juz tu na forum i co chwile powtarza sie ta sama historia i potem dziewczyny cierpią bo sie nakręcają sikają za szybko i jest rozczarowanie mi wyszedł cień cienia w 12dpo potem pozytywna beta a potem po 4dniach poroniłam. Wolałbym w ogóle nie wiedzieć o tej ciazy a ze za wcześnie testowałam to było morze łez.
Wyjątek to nie reguła, to ze komuś wyszła kreska w 8dpo nie znaczy ze każdej ciąży tak bedzie, statystyki mówią same za siebie, nie egz powodu producenci testów sugerują testowanie dopiero w dniu spodziewanej @
Wiadomo, że najpewniej jest testować w dniu @. Jeżeli chodzi o rozczarowanie to kwestia nastawienia. Ja zawsze zaczynałam testować 7 dpo (milion testów z allegro za grosze), tak po prostu, wiedząc, że nic nie wyjdzie, przygotowując się psychicznie do tego, że jednak nie tym razem, ale szansa i nadzieja jednak jeszcze jest. Mniej cierpiałam przygotowując się do tego kilka dni, niż czekając z upragnieniem na jeden wyznaczony dzień, który miał pokazać czy wyszło czy nie. Jakie było moje pozytywne zdziwienie i szczęście, kiedy 8 dpo wypatrzyłam cień.
Jedyne co moim zdaniem przemawia za tym aby wstrzymać się z testowaniem, jest fakt, że wiele ciąż roni się w dniu miesiączki lub kilka dni po Ale tego rozczarowania też ciężko uniknąć, musiałybyśmy testować po terminie @, kto ma tyle cierpliwości...
Jak jest ciąża to i tak ją w końcu zobaczymy na teście, 8 dpo czy dopiero po terminie @. Życzę Wam samych pozytywów :* -
Dziewczyny, u mnie 11dpo chyba mikro-cień... albo może tak bardzo chcę go widzieć? Na zdjęciu niestety tego chyba wcale nie widać, więc może lepiej nie będę się kompromitować - ja, racjonalna, zawsze radząca czekać cierpliwie do terminu @
Klara Wysocka lubi tę wiadomość
Starania od 2016
3x IUI
2x biochemiczna
-
____________________
ICSI Novum 06/2018 -> 3 zarodki 2-dniowe
- świeży transfer - mamy synka!
Powrót do tematu wrzesień 2020
FET 09/2020
FET 10/2020
Maj 2021 odmrazamy komórki -> mamy 2 zarodki 3 dniowe
ET 05/2021 słabe przyrosty bhcg, poronienie zatrzymane 7tc
FET 09/2021
końcówka 2021 -> zmiana kliniki. Oviklinika? Gameta? -
Mi nie zrobi roznicy czy zrobie test 8dpo czy 15dpo, i tak jestem nastawiona na negaty i w tym i w tym dniu. Oczywiscie bede mile zaskoczona jezeli wyjda II kreski. Ale nie nastawiam sie na to bo juz za dlugo sie staramy. Dlatego czy zrobię test wczesniej czy pozniej i tak czekam na @
-
toto wrote:Dziewczyny, u mnie 11dpo chyba mikro-cień... albo może tak bardzo chcę go widzieć? Na zdjęciu niestety tego chyba wcale nie widać, więc może lepiej nie będę się kompromitować - ja, racjonalna, zawsze radząca czekać cierpliwie do terminu @
toto lubi tę wiadomość
-
Katja11 wrote:Dziewczyny, skoro w niedziele 23.10 bylam
Na usg i pecherzyk mial 18, a w poniedzialek 24 o 14 juz bylo powiedziane ze pekl juz , to od kiedy liczyc pierwszy dzien po owu ? Niewiem czy dzis 9 czy 10.Katja11 lubi tę wiadomość
Starania od 2016
3x IUI
2x biochemiczna
-
____________________
ICSI Novum 06/2018 -> 3 zarodki 2-dniowe
- świeży transfer - mamy synka!
Powrót do tematu wrzesień 2020
FET 09/2020
FET 10/2020
Maj 2021 odmrazamy komórki -> mamy 2 zarodki 3 dniowe
ET 05/2021 słabe przyrosty bhcg, poronienie zatrzymane 7tc
FET 09/2021
końcówka 2021 -> zmiana kliniki. Oviklinika? Gameta? -
Kuchcinka wrote:Powotrz jutro z porannego moczu kochana, trzymam z całej siły kciuki za widoczna kreskę jutro nie gratuluje jeszcze zeby nie zapeszyć
Dziękuję za odpowiedź będę jutro powtarzać, dziś też był poranny mocz (choć co prawda u mnie ciężko o prawdziwie poranny bo zawsze w połowie nocy wstaję na siusiu, dzisiaj np wstałam ok 2, a test robiłam o 7...). Ale mąż nie widział drugiej kreski, więc może to jednak moje urojenia heheStarania od 2016
3x IUI
2x biochemiczna
-
____________________
ICSI Novum 06/2018 -> 3 zarodki 2-dniowe
- świeży transfer - mamy synka!
Powrót do tematu wrzesień 2020
FET 09/2020
FET 10/2020
Maj 2021 odmrazamy komórki -> mamy 2 zarodki 3 dniowe
ET 05/2021 słabe przyrosty bhcg, poronienie zatrzymane 7tc
FET 09/2021
końcówka 2021 -> zmiana kliniki. Oviklinika? Gameta? -
toto wrote:Dziewczyny, u mnie 11dpo chyba mikro-cień... albo może tak bardzo chcę go widzieć? Na zdjęciu niestety tego chyba wcale nie widać, więc może lepiej nie będę się kompromitować - ja, racjonalna, zawsze radząca czekać cierpliwie do terminu @
toto lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
toto wrote:Dziękuję za odpowiedź będę jutro powtarzać, dziś też był poranny mocz (choć co prawda u mnie ciężko o prawdziwie poranny bo zawsze w połowie nocy wstaję na siusiu, dzisiaj np wstałam ok 2, a test robiłam o 7...). Ale mąż nie widział drugiej kreski, więc może to jednak moje urojenia hehe
U mnie też nikt nie widział drugiej kreski, a dzisiaj już 10 tydzień
Trzymam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 15:31
Katja11, toto lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
CzeresniowaMama wrote:https://zapodaj.net/e24b83507a914.jpg.html
-
toto wrote:Dziękuję za odpowiedź będę jutro powtarzać, dziś też był poranny mocz (choć co prawda u mnie ciężko o prawdziwie poranny bo zawsze w połowie nocy wstaję na siusiu, dzisiaj np wstałam ok 2, a test robiłam o 7...). Ale mąż nie widział drugiej kreski, więc może to jednak moje urojenia hehe
-
nick nieaktualnyA ja juz po pracy robię obiad hihi no to sie wygadam
W pracy nuda, na szczęście ominęło mnie zebranie z dyrekcją zimno buro i ponuro, M pojechał do pracy wróci w sobotę. Zostałam z naszymi 4lappwymi dziećmi i rodzicami samaWojcinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
toto wrote:Kurczę, wg mnie można uznać, że zarówno 23 jak i 24 była owulacja... to są tak niewielkie różnice i niemożliwe jest chyba co do godziny wyznaczyć owulacji.. mogła być np w nocy z 23 na 24... ja bym wpisała, że byłła jednak 24, czyli że 9 dpo dziś. Ale nie powiem do końca, dlaczego tak - bo to chyba loteria w tym wypadku odrobinę
Toto serdecznie dziekuje za odpowiedz utwierdzilas mnie
-
nick nieaktualnyMam jeszcze jedno pytanie do Was. Nie potrzebnie tak się nakręciłam na ciążę.. Czy jest możliwe, aby podwyższone ob sugerowało ciążę? Po negatywnej becie zrobiłam badanie moczu i morfologie (częste siku i bóle podbrzusza mogą być objawem stanu zapalnego:/), ale wyniki mam w normie. Tylko to podwyższone ob (32 przy <12). Chociaż z drugiej strony jeśli ob byłoby spowodowane ciążą, to czy beta nie powinna już wyjść pozytywna..? Zrobiłam też progesteron i jest 2 razy większy, niż w cyklu którym była biochemiczna Jutro idę do ginekologa na usg to wszystko się wyjaśni, ale tak się zastanawiam nad tymi badaniami..