X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Listopadowe testowanie, czyli przedświąteczne prezenty :)
Odpowiedz

Listopadowe testowanie, czyli przedświąteczne prezenty :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2017, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heeheh reset,dobra jesteś :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2017, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężko mi z tym, że mam wrażenie, że żyje w jakimś syndromie sztokholmskim.. on mi wpoil, że facetowi ciężko się zdecydować na związek z kobietą która ma dziecko, a z dwójką to już nikt mnie nie zechce. On uważa, że ma nade mną władze, bo to z nim jestem w ciąży.. A najgorsze, że ja w to zaczęłam wierzyć.. że ja będę urabiac sobie ręce, szarpać nerwy, wisieć w pieluchach, a on będzie się bawił, znajdzie inna kobietę, a ja będę na to patrzeć... Nie potrafię się od tego odciąć.. Ale widzę, że mam problem z którym sama sobie nie dam rady.. dlatego może i jestem chora psychicznie, więc zapisałam się do psychologa.. Nie mam już innego pomysłu co mogę zrobić. :(

  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 22 listopada 2017, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana jaka chora psychicznie? Nie daj sobie tego wmówić. Idąc do psychologa jesteś wygrana, bo robisz krok, żeby poradzić sobie z problemami, ale to nie oznacza choroby!

    pilik, aiwlys, Amy333, Sarna84 lubią tę wiadomość

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
  • innamorata88 Autorytet
    Postów: 4329 4638

    Wysłany: 22 listopada 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aiwlys wrote:
    Ciężko mi z tym, że mam wrażenie, że żyje w jakimś syndromie sztokholmskim.. on mi wpoil, że facetowi ciężko się zdecydować na związek z kobietą która ma dziecko, a z dwójką to już nikt mnie nie zechce. On uważa, że ma nade mną władze, bo to z nim jestem w ciąży.. A najgorsze, że ja w to zaczęłam wierzyć.. że ja będę urabiac sobie ręce, szarpać nerwy, wisieć w pieluchach, a on będzie się bawił, znajdzie inna kobietę, a ja będę na to patrzeć... Nie potrafię się od tego odciąć.. Ale widzę, że mam problem z którym sama sobie nie dam rady.. dlatego może i jestem chora psychicznie, więc zapisałam się do psychologa.. Nie mam już innego pomysłu co mogę zrobić. :(
    Psycholog na pewno pomoże Ci się wyrwać z tego chorego układu!!

    aiwlys lubi tę wiadomość

    Mikołaj 25.04.2011

    08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
    27.02 3480g Michaś 56cm długości <3
  • gg88 Autorytet
    Postów: 1075 894

    Wysłany: 22 listopada 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aiwlys wrote:
    Ciężko mi z tym, że mam wrażenie, że żyje w jakimś syndromie sztokholmskim.. on mi wpoil, że facetowi ciężko się zdecydować na związek z kobietą która ma dziecko, a z dwójką to już nikt mnie nie zechce. On uważa, że ma nade mną władze, bo to z nim jestem w ciąży.. A najgorsze, że ja w to zaczęłam wierzyć.. że ja będę urabiac sobie ręce, szarpać nerwy, wisieć w pieluchach, a on będzie się bawił, znajdzie inna kobietę, a ja będę na to patrzeć... Nie potrafię się od tego odciąć.. Ale widzę, że mam problem z którym sama sobie nie dam rady.. dlatego może i jestem chora psychicznie, więc zapisałam się do psychologa.. Nie mam już innego pomysłu co mogę zrobić. :(
    Aiwlys mocno cię przytulam, myślę że psycholog to dobry krok na przód. Musisz pomyśleć o sobie i maleństwu. Takie teksty nie przystoją facetowi. Dałaś radę z jednym to i z dwójką sobie poradzisz a nawet nie wiesz kiedy na twej drodze pojawi się rycerz na białym koniu i wszystko się wam zacznie układać.

    aiwlys lubi tę wiadomość

    Tomasz 09.2018 :)
    MTHFR A1298C-hetero, PAI-1 4G -hetero, IO
    Morfologia nasienia 2% w 2017

    staranie o 2 dziecko od 2019 i nadal nic
    Morfologia nasienia 0% w 2022r
  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 22 listopada 2017, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aiwlys bardzo się cieszę, że zdecydowałaś się na pscyhologa <3
    trzymam mocno kciuki

    P.S i poradzisz sobie ze wszystkim.
    powiem jak chodakowska ale "jesteś siloniejsza niż myślisz" :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2017, 10:59

    aiwlys lubi tę wiadomość

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2017, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aiwlys psycholog to dobry krok, też kiedyś chodziłam w podobnej sprawie i przejrzałam na oczy! Nikt nie ma nad Tobą zadnej władzy oprócz Ciebie samej, pamiętaj

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2017, 11:00

    aiwlys lubi tę wiadomość

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 22 listopada 2017, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aiwlys - psycholog to świetne wyjście! Może rozważ jeszcze np. prawnika (nie musi być płatny, może to być jakieś powiatowe centrum pomocy rodzinie itp.), żeby Ci powiedział jakie masz prawa (przemoc nie musi być fizyczna, tylko własnie psychiczna, ekonomiczna itp.). Jak się poczujesz silniejsza to łatwiej będzie podejmować decyzje.

    Selina, aiwlys, Czrna 81, Lunaris lubią tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Kiyka 123 Ekspertka
    Postów: 136 73

    Wysłany: 22 listopada 2017, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, niestety dostałam krwawienia (normalna, czerwona krew, jednorazowo poleciało trochę). Mąż zawiózł mnie na izbę przyjęć, zrobili mi USG ale niestety nic nie widać, tarcza szyjki macicy pusta, wydzielina w pochwie lekko krwista, endometrium 8mm. Mam czekać na wyniki bety - jeśli nie wzrosła, to najprawdopodobniej ciąża biochemiczna i zaczyna mi się miesiączka :'( jutro mam się zgłosić z wynikami bety do gina, nic więcej nie mogli mi poradzić, bo zwyczajnie nic nie widać :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2017, 11:05

    22.11.2017 -pierwsza biochem :(
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12961

    Wysłany: 22 listopada 2017, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pobrali ładnych 6 jakeczek a teraz niech ladnie się zaplodnią i choć jedno ze mna zostanie. Czuję się wyśmienicie. Prochy działają

    Bocianiątko, reset, lamka, Aksamitna, Agniechaaaa, Yoselyn82, Kaczorka, Karma88, Selina, innamorata88, Meśka, Paulina.G, never_lose_hope, PodwojnaMamaWdwupaku, StaraczkaNika, Zośkaaa, olik321, Czrna 81, KateHawke, Jedna_z_Wielu, Anna Stesia, staraczka1111, Lunaris, by7mistake, Kargo31, Lena21, MamaFabianka, beatka_c, Lejka, Bajkaaa, Amy333, Kotowa, E_w_c_i_a, Barbarka1984, JustynaG, malka, Malinka7 lubią tę wiadomość

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 22 listopada 2017, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy333 wrote:
    \
    Bunia kurcze, to macie tego sporo:/ A mowil lekarz czym mogą być spowodowane takie wyniki u Twojego eMka?

    Yos- podziwiam za te nocne akcje, naprawdę;-)

    Zosia- my tak wlasnie 3 dni pod rząd, dzisiaj to już chyba grzecznie spac po dobranocce pojdziemy ;-)

    byl taki okres ze mialam duzo chcice na meza :D teraz troszke mniej :P


    lamka wybacz ze zle napisalam, :D jakos mi sie pokojarzylo lampka :D nie wiem czemu :P

    lamka lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2017, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiyka 123 wrote:
    Dziewczyny, niestety dostałam krwawienia (normalna, czerwona krew, jednorazowo poleciało trochę). Mąż zawiózł mnie na izbę przyjęć, zrobili mi USG ale niestety nic nie widać, tarcza szyjki macicy pusta, wydzielina w pochwie lekko krwista, endometrium 8mm. Mam czekać na wyniki bety - jeśli nie wzrosła, to najprawdopodobniej ciąża biochemiczna i zaczyna mi się miesiączka :'( jutro mam się zgłosić z wynikami bety do gina, nic więcej nie mogli mi poradzić, bo zwyczajnie nic nie widać :(


    <3 :( ja też czekam :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2017, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiedzcie mi proszę swoje zdanie.. moja mama twierdzi, że powinnam się odciąć, mam rodzinę, która mnie wesprze, podać go o wysokie alimenty (bo nie ma finansowych zobowiązan, nawet mieszkania, czy zywienia i wszystko ma na swoje zachcianki, a ja utrzymuje swoje mieszkanie, siebie i dzieci, a po porodzie zostaje bez dochodu, bo skończyła mi się umowa), i kwestia imienia... no właśnie!
    Zaczne tak:
    On dziecka nie chciał.. proponował mi nawet najgorsze z możliwych (możecie się tylko domyslic)..
    Nagle się mu odmieniło (nagle dopiero jakoś po 12 tygodniu), do tego czasu wysluchiwalam, że on dziecka nie pokocha itd.
    Przyszła kwestia płci i imienia. No właśnie. Mieliśmy listy imion, które nam się podobają. Oczywiście moja od razu bez oglądania wylądowała w koszu.
    Z imion, które podobają się jemu, mi podobały się może 2 i to z dużą ewentualnoscia, ale też zostały wykreslone przez niego.
    W zasadzie przestałam na imię "Patryk", które szczerze mówiąc mi się nie podoba. I nie chce żeby mój syn miał tak na imię.
    Mi bardzo podoba się Miłosz. Albo Mateusz, Daniel? Jemu? Ani trochę. I w ogóle nie pozwala mi tego już zmienić, wyzywa po mnie, drze się itd.
    Myślicie, że skoro on mnie tak traktuje, ma wszystko gdzieś, a pewnie i tak będzie w efekcie weekendowym tatusiem, to mam prawo sama podjąć decyzję o imieniu bez względu na jego zdanie ?
    Proszę powiedzcie mi od strony mentalnej czy powinnam tak zrobić ?
    I jeśli ktoś się orientuję jak to wygląda od strony prawnej ? Czy jeśli ja zarejestruje dziecko i on nie będzie chciał się wpisać jako ojciec (to wiem, że sadownie będzie musial) ale czy może wystąpić sadownie o zmienię imienia? Wiem, że to głupie.. Ale ja już nie wiem czego się mogę po nim spodziewać..

    Agniechaaaa lubi tę wiadomość

  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 22 listopada 2017, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    Pobrali ładnych 6 jakeczek a teraz niech ladnie się zaplodnią i choć jedno ze mna zostanie. Czuję się wyśmienicie. Prochy działają
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 po jednym dla każdego maluszka :) i jeszcze dla Mamusi <3 <3 <3 trzymamy kciuki dalej! :***

    Karma88, Flowwer lubią tę wiadomość

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2017, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiyka 123 wrote:
    Dziewczyny, niestety dostałam krwawienia (normalna, czerwona krew, jednorazowo poleciało trochę). Mąż zawiózł mnie na izbę przyjęć, zrobili mi USG ale niestety nic nie widać, tarcza szyjki macicy pusta, wydzielina w pochwie lekko krwista, endometrium 8mm. Mam czekać na wyniki bety - jeśli nie wzrosła, to najprawdopodobniej ciąża biochemiczna i zaczyna mi się miesiączka :'( jutro mam się zgłosić z wynikami bety do gina, nic więcej nie mogli mi poradzić, bo zwyczajnie nic nie widać :(
    :( :(
    Ja nadal wierze!!!!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2017, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flower będziesz cudowną i seksowną mamą, ja w takim stroju wyglądałabym jakbym w domu ciepłej wody nie miała a Ty z klasą prezentujesz zająca! Goł jajca!

    Reset - bardzo podoba mi się Twoje podejście do problemu badań Mka :-D

    Kiyka - spokojnie poczekaj na wynik bety, krwawienie jeszcze o niczym nie świadczy, mama mojej przyjaciółki miała w ciąży 3 miesiące normalny okres.

    Aiwlys- uciekaj jak najdalej! Też byłam kiedyś w związku, w którym czułam się, jakbym nigdy nie była dla niego dość dobra, bo "mogłabym schudnąć" (57kg), "mój sposób myślenia jest zawsze błędny" itp. I z perspektywy czasu nie mogło się zdarzyć mi nic lepszego niż koniec tego toksycznego gówna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2017, 11:14

    aiwlys, Anna Stesia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2017, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    Pobrali ładnych 6 jakeczek a teraz niech ladnie się zaplodnią i choć jedno ze mna zostanie. Czuję się wyśmienicie. Prochy działają
    Super wynik!! :) teraz bedą sie pieknie dzielić <3

    Flowwer lubi tę wiadomość

  • Kiyka 123 Ekspertka
    Postów: 136 73

    Wysłany: 22 listopada 2017, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1003 wrote:
    <3 :( ja też czekam :(

    Dziękuję, jestem strasznie smutna, już się cieszyliśmy... Dzisiaj wyniki do 20 powinny być.

    22.11.2017 -pierwsza biochem :(
  • Dibolek Autorytet
    Postów: 1027 775

    Wysłany: 22 listopada 2017, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aiwlys wrote:
    Powiedzcie mi proszę swoje zdanie.. moja mama twierdzi, że powinnam się odciąć, mam rodzinę, która mnie wesprze, podać go o wysokie alimenty (bo nie ma finansowych zobowiązan, nawet mieszkania, czy zywienia i wszystko ma na swoje zachcianki, a ja utrzymuje swoje mieszkanie, siebie i dzieci, a po porodzie zostaje bez dochodu, bo skończyła mi się umowa), i kwestia imienia... no właśnie!
    Zaczne tak:
    On dziecka nie chciał.. proponował mi nawet najgorsze z możliwych (możecie się tylko domyslic)..
    Nagle się mu odmieniło (nagle dopiero jakoś po 12 tygodniu), do tego czasu wysluchiwalam, że on dziecka nie pokocha itd.
    Przyszła kwestia płci i imienia. No właśnie. Mieliśmy listy imion, które nam się podobają. Oczywiście moja od razu bez oglądania wylądowała w koszu.
    Z imion, które podobają się jemu, mi podobały się może 2 i to z dużą ewentualnoscia, ale też zostały wykreslone przez niego.
    W zasadzie przestałam na imię "Patryk", które szczerze mówiąc mi się nie podoba. I nie chce żeby mój syn miał tak na imię.
    Mi bardzo podoba się Miłosz. Albo Mateusz, Daniel? Jemu? Ani trochę. I w ogóle nie pozwala mi tego już zmienić, wyzywa po mnie, drze się itd.
    Myślicie, że skoro on mnie tak traktuje, ma wszystko gdzieś, a pewnie i tak będzie w efekcie weekendowym tatusiem, to mam prawo sama podjąć decyzję o imieniu bez względu na jego zdanie ?
    Proszę powiedzcie mi od strony mentalnej czy powinnam tak zrobić ?
    I jeśli ktoś się orientuję jak to wygląda od strony prawnej ? Czy jeśli ja zarejestruje dziecko i on nie będzie chciał się wpisać jako ojciec (to wiem, że sadownie będzie musial) ale czy może wystąpić sadownie o zmienię imienia? Wiem, że to głupie.. Ale ja już nie wiem czego się mogę po nim spodziewać..
    pewnie ze tak zrób. jesli ten czlowiek cie tak traktuje to nie zasluguje aby brac udzial w takich waznych sprawach. skoro koledzy i wszystko inne jest dla niego wazniejsze od ciebie -czyli i od waszego dziecka, niech spada

    aiwlys lubi tę wiadomość

    xnw4yx8ds1tp7cez.png
    2ciaze stracone
    17 cykl starań
    16.03.2018 drugi cykl CLO - <3 !
    13.04.2018 beta 55,56
    16.04.2018 beta 221,50
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2017, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiyka 123 wrote:
    Dziękuję, jestem strasznie smutna, już się cieszyliśmy... Dzisiaj wyniki do 20 powinny być.

    Moje będą o 13...
    Dzisiaj czuję się inaczej i musiałam sprawdzić bo bym nie dała rady przestać myśleć. Tym bardziej że boli mnie brzuch...

‹‹ 342 343 344 345 346 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ