X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Listopadowe testowanie, czyli przedświąteczne prezenty :)
Odpowiedz

Listopadowe testowanie, czyli przedświąteczne prezenty :)

Oceń ten wątek:
  • Kiyka 123 Ekspertka
    Postów: 136 73

    Wysłany: 24 listopada 2017, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulec wrote:
    Kiyka moja mama też bardzo sceptycznie podchodzi do sportu, odwaliło mi że biegam, nudzi mi się chyba skoro chodze na treningi, matce 2 dzieci raczej nie wypada biegać i ćwiczyć - wolałam nawet nie pytać co wypada !
    Próbuje zrozumieć tą moją kochaną mamuśkę ona nie miała takich możliwości jak my dzisiaj a jej jedyną pasją były grządki na działce.
    Może pogadaj szczerze z mamą i uprzedź żeby darowała Ci tegoroczne żarty bo w tej chwili bardziej potrzebujesz wsparcia nawet jeśli ma uwagi do Twojego trybu życia :* :* :*

    Dzięki, pewnie tak zrobię :) a powiedz, twoje plamienie może było implantacyjne? Bo jeżeli siedzenie na tyłku (bo na tym głównie polega jazda samochodem) mogła spowodować jakieś powikłania, to nie chce nawet myśleć jak moje 3 treningi mogły wpłynąć na poronienie... :(

    Siwulec lubi tę wiadomość

    22.11.2017 -pierwsza biochem :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2017, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulec wrote:
    Justyna14 - mi też troszkę smutno, ale nie załamuje się bo to w sumie początek naszych starań i "walczymy" dalej :)
    być może zaraz będzie owu... liczę na to i dziękuję za sugestię bo ja tu Wam wierzę bardzo w to co mówicie a ja blondi totalna w tym temacie dopiero się uczę ;)
    Nie ma co się poddawać i kupuj te testy owy ja dzisiaj mimo jelitowki mówię zatestuje bo nadchodzi i muszę się pozbierać mamy dzień wolny oboje ale mój M nie mógł oddać krwi (jest honorowym) bo nigdy tak niskiej hemoglobiny nie miał jak dziś ale też wczoraj umierał!:( miało być kino ale nici z tego chyba bo jestem ledwo żywa a musimy do jutra się pozbierać bo mojego siistrzeniec ma 3 urodzinki :/

    Siwulec, Anna Stesia lubią tę wiadomość

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 24 listopada 2017, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karma przykro mi :( jeśli potrzebujesz odpocząć od tego wszystkiego to wiesz, że to niektórym pomaga. NIe namawiam! Uwielbiam Twój avatarek <3 Głęboki oddech, złość, wkurf nawet jeśli trzeba i niech się dzieje wola nieba :*

    Ps Hope- pasuje :D mogę kupić sobie dwa pocieszacze :D

    Karma88 lubi tę wiadomość


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 24 listopada 2017, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiyka - plamienie nie było implantacyjne bo zaraz poleciałam do lekarza i stwierdził 6 tydzień ciąży, plamienie nie wynikało z siedzenia na dupie a z przemęczenia, intensywny weekend, dużo łażenia i mało snu a i dieta przy tym śmieciowa. Jeśli jesteś w treningu to ćwiczenia nie mogły być przyczyną, co innego gdybyś całe życie siedziała przed TV i nagle poszła na 2h trening siłowy lub z tabatami, ale skoro Twój organizm był nauczony ruchu to nawet lepiej uważam że nie odpuściłaś, być może trzeba troszkę zmniejszyć intensywność ćwiczeń, ale rezygnowanie całkowite uważam za złe.

    ANkaG nie poddaje się i teraz jeszcze spróbuje bez testów itd, polecimy z tematem dla przyjemności i bez napinki na jakies konkretne dni, jak się nie uda przez najbliższe 3 miesiące to zacznę wtedy pilnować owu i temperatury ;)

    JustynaG lubi tę wiadomość

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 24 listopada 2017, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris :*

    Nie da się w moim przypadku tak odpocząć. Próbuje od tego cyklu nie liczyć dni, nie patrzeć w kalendarz. Nie wiem jak to rozwiążę, ale 3 cykle musimy wyluzować tak jak gin mówił przy HyCoSy.

    Ten cykl biorę tylko ten Dexametazon od endo, no i moje suple. A tak to próbuję odetchnąc i żyć swoim życiem.

    Co nie zmienia faktu, że z Wami jestem i Wam kibicuje. A Flo zwłaszcza, bo teraz kibiców pod gabinetem jej potrzeba!!! ;)

    Lunaris, Flowwer, Czrna 81 lubią tę wiadomość

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 24 listopada 2017, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam tak podły humor, że bez mierzenia temperatury bym wiedziała, że @ się zbliża. To, że się rozpłakałam w pracy to nic, teraz nawrzeszczałam na klientkę przez telefon. Ale z drugiej strony piszę umowę dla jej pracowników, która zabezpiecza ją jako pracodawcę, a ona mi dzwoni i mówi, ze ta umowa jest taka surowa, że pracownicy jej nie podpiszą. I proszę zmienić na inną... Noż kurna, reprezentuję jej interesy, to je chronię. Paranoja!

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2017, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karma i pozostałe testujące dzisiaj - strasznie mi przykro :-( ale grudzień to też fajny miesiąc!

    Kiyka - Twoja ciąża biochemiczna wynikała ze złego podziału komórkowego/wad genetycznych zarodka itp. A NIE Z TWOICH TRENINGÓW!!!!!!! Więc proszę Cię, przestań sobie wkręcać na złe, bo NIE ZROBIŁAŚ NIC ZŁEGO! Kobiety od lat zachodziły w ciążę podczas wojen, bezpośredniego zagrożenia życia i urodziły, inne uczestniczy w poważnych wypadkach samochodowych i donosiły mimo tego, jeszcze inne piły, ćpały i też urodziły. Trening nie ma nic do rzeczy! Jeśli ta ciąża byłaby zdrowa, to by przeżyła. Nie zadręczaj się!

    Reset - też chodzę dzisiaj wku***ona, zaraz idę jakieś słodkości kupić, alko mogę dopiero po 18 ;-) ale na szczęście dzisiaj prawie wolny dzień, mam zamiar odpoczywać. :-)

    Jakby ktoś miał już dalekosiężne plany testowania w lutym to zapraszam :-D
    https://ovufriend.pl/forum/w-oczekiwaniu-na-testowanie/walentynkowe-fasolki-lutowe-testowanie-2018,14437.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2017, 10:14

    Karma88, Siwulec, Lunaris, KateHawke, JustynaG, Bunia86, Anna Stesia, Emiilka lubią tę wiadomość

  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 24 listopada 2017, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reset jako pracodawca rozumiem trochę Twoją klientkę. ;)

    Oczywiście zabezpieczyć ją jako pracodawcę to trzeba, ale ona zna realia swojej pracy i pracowników i na pewno zdaje sobie sprawę, że musi jakoś kompromisowo podejśc do umowy. Nie wiem dokladnie na czym ona ma polegac, ale jesli jest opcja jakiegos wyposrodkowania to probuj.

    ;)

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
  • Kargo31 Autorytet
    Postów: 1738 1275

    Wysłany: 24 listopada 2017, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety ciężko wyłączyć całkowicie myślenie o staraniach, szczególnie jak wszyscy w koło wręcz każą Ci wyluzować... mnie to okropnie wkurza, jak tak gadają to niech powiedzą jak.

    Ja w tym cyklu starałam się wrzucić na totalny luz, w sumie mój M pilnował <3 w owu. Rozbiłam termometr i nie kupiłam nowego i jakos spokojniej jest. i mimo tego, że wiem, że pęcherzyki chyba były za małe jak pękły to i tak podświadomość się nakręca. Co chwile tylko się macam i sprawdzam czy piersi dalej bolą, chodzę non stop do łazienki i sprawdzam czy czysto, czy @ czy jakieś śluzy są. I stwierdzam, że człowiek to jednak głupiutki jest jak tak bardzo czegoś chce, aż jestem zła na siebie,bo to czuje jakbym nie miała na to wpływu.

    Karma88, Siwulec, Malgonia lubią tę wiadomość

    *starania od marca 2017

    *iui x 3 - nieudane
    - I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
    - II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
    - III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.

    *I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
    - I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
    11dpt- beta88,9, prog16,1
    13dpt- beta218,9, prog14,3
    19dpt -beta 2541, prog 16,6
    26dpt- ❤
    28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
    - II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
    6dpt- beta 0, prog 12,5
    11dpt -beta 0, prog 40,33

    *II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
    - I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
    - II FET 23.012023 - zarodek 4BB
    5dpt bladzioch
    7dpt negatyw
    10dpt beta 0
  • Kargo31 Autorytet
    Postów: 1738 1275

    Wysłany: 24 listopada 2017, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lamka wrote:

    Jakby ktoś miał już dalekosiężne plany testowania w lutym to zapraszam :-D
    https://ovufriend.pl/forum/w-oczekiwaniu-na-testowanie/walentynkowe-fasolki-lutowe-testowanie-2018,14437.html

    Lamka - <3 <3 <3 - ten wątek dziś, to balsam na moją dusze i podły humor. Dziękuję !!

    *starania od marca 2017

    *iui x 3 - nieudane
    - I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
    - II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
    - III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.

    *I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
    - I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
    11dpt- beta88,9, prog16,1
    13dpt- beta218,9, prog14,3
    19dpt -beta 2541, prog 16,6
    26dpt- ❤
    28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
    - II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
    6dpt- beta 0, prog 12,5
    11dpt -beta 0, prog 40,33

    *II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
    - I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
    - II FET 23.012023 - zarodek 4BB
    5dpt bladzioch
    7dpt negatyw
    10dpt beta 0
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 24 listopada 2017, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karma88 wrote:
    reset jako pracodawca rozumiem trochę Twoją klientkę. ;)

    Oczywiście zabezpieczyć ją jako pracodawcę to trzeba, ale ona zna realia swojej pracy i pracowników i na pewno zdaje sobie sprawę, że musi jakoś kompromisowo podejśc do umowy. Nie wiem dokladnie na czym ona ma polegac, ale jesli jest opcja jakiegos wyposrodkowania to probuj.

    ;)

    Karma - ja, zanim wróciłam do prawa, to przez sześć lat po studiach prowadziłam własną firmę i zatrudniałam do 10 osób, więc naprawdę wiem jak to jest. I dlatego uważam, że jeśli pracownik nie chce podpisać umowy w wersji zaproponowanej przeze mnie to szkoda tracić na niego czas (np. moja klientka płaci pracownikom za ekstra drogie specjalistyczne szkolenia...). Długo by pisać ;) Ale żeby było śmieszniej to klientka w mailu sama dała takie wytyczne, tylko jak zobaczyła to spisane w umowie na 9 stron to stwierdziła, że nie gra coś ;)
    lamka wrote:

    Reset - też chodzę dzisiaj wku***ona, zaraz idę jakieś słodkości kupić, alko mogę dopiero po 18 ;-) ale na szczęście dzisiaj prawie wolny dzień, mam zamiar odpoczywać. :-)

    Jakby ktoś miał już dalekosiężne plany testowania w lutym to zapraszam :-D
    https://ovufriend.pl/forum/w-oczekiwaniu-na-testowanie/walentynkowe-fasolki-lutowe-testowanie-2018,14437.html

    Lamka - ja w pracy do 17, a potem kupię coś dobrego i idę do łóżka oglądać serial! A co se będę żałować;)

    Lunaris, Karma88 lubią tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Kiyka 123 Ekspertka
    Postów: 136 73

    Wysłany: 24 listopada 2017, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siwulec wrote:
    Kiyka - plamienie nie było implantacyjne bo zaraz poleciałam do lekarza i stwierdził 6 tydzień ciąży, plamienie nie wynikało z siedzenia na dupie a z przemęczenia, intensywny weekend, dużo łażenia i mało snu a i dieta przy tym śmieciowa. Jeśli jesteś w treningu to ćwiczenia nie mogły być przyczyną, co innego gdybyś całe życie siedziała przed TV i nagle poszła na 2h trening siłowy lub z tabatami, ale skoro Twój organizm był nauczony ruchu to nawet lepiej uważam że nie odpuściłaś, być może trzeba troszkę zmniejszyć intensywność ćwiczeń, ale rezygnowanie całkowite uważam za złe.

    ANkaG nie poddaje się i teraz jeszcze spróbuje bez testów itd, polecimy z tematem dla przyjemności i bez napinki na jakies konkretne dni, jak się nie uda przez najbliższe 3 miesiące to zacznę wtedy pilnować owu i temperatury ;)

    Taak, też dużo czytałam, że jeżeli byłam aktywna (a byłam, ćwiczę od 9 miesięcy 5 razy w tygodniu po ponad 2,5h), to nie ma potrzeby rezygnować. Generalnie jak już się dowiedziałam, to nie spędzałam na siłowni więcej niż 2h, po każdym ćwiczeniu odpoczynek, picie wody. Żadnych dużych ciężarów, max. 6kg (wcześniej ćwiczyłam 10-15kg), porzuciłam ćwiczenia na brzuch i wszystko na leżąco. Zostawiłam 17 minut biegu na rozgrzewkę (2 minuty biegu w umiarkowanym tempie, minuta marszu i tak na zmianę) oraz 45 minut steppera... I to mnie boli najbardziej, bo być może tu przesadziłam. Byłam spocona, ale nie czułam się mega zmęczona czy przegrzana. Nigdy nie sądziłam, że nie zdążę się zapytać lekarza czy taki trening nie jest przesadą...

    Siwulec lubi tę wiadomość

    22.11.2017 -pierwsza biochem :(
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 24 listopada 2017, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kargo31 wrote:
    Niestety ciężko wyłączyć całkowicie myślenie o staraniach, szczególnie jak wszyscy w koło wręcz każą Ci wyluzować... mnie to okropnie wkurza, jak tak gadają to niech powiedzą jak.

    Myślałam, ze tylko ja tak mam. Wiem kiedy mam dni płodne w dwóch następnych cyklach, a dziwie się, że jeszcze nie opanowałam tego na cały 2018 rok. A już najbardziej dobija mnie dwudziestokilkuletnia koleżanka z pracy powtarzająca mi trzy razy w tygodniu "oj czym się przejmujesz, kochajcie się dużo to będzie". Ciekawa jestem jakie będzie miała libido jak zacznie 3 razy dziennie sprawdzać jaki ma śluz. :/

    Lunaris lubi tę wiadomość


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 24 listopada 2017, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja idę do lekarza bo nie mogę sama wyleczyć zatok. Jest szansa ze kilka dni posiedzę w domu :)

    Karma88 lubi tę wiadomość

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2017, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aksamitna wrote:
    Wczoraj wieczorem pierwszy raz widziałam dzieci pod skórą :) łobuzy mają już swój rytm i śpią od 3 do 8. Teraz jest szaleństwo ;D przyzwyczaiłam się do życia na leżąco :) i jutro juz 19 tydzień

    Moja koleżanka również urodziła bliźniaki w 33tc-dziewczynki są zdrowe i silne.jedna po urodzeniu sama sobie wyrwala rurke wspomagająca oddychanie-i oddychala od tego momentu samodzielnie:) widziałam je w poniedziałek-maja 3mce i są urocze.i charakterze! Będzie dobrze :) to niesamowite jak dzieci potrafią sobie poradzić-i w brzuchu i już na świecie:)

    Amy333 lubi tę wiadomość

  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 24 listopada 2017, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reset wrote:
    Lamka - testuj jutro z nami! U mnie też spadek, boli jak na @, ale słowo się rzekło.

    Ja sobie już racjonalizuję, że to może i dobrze, że nic nie wyjdzie w tym cyklu, bo i z moim zdrowiem jeszcze chyba nie jest do końca tak jak powinno (nie wiem, jak mieć dzieci w sytuacji, gdy jestem tak słaba, że wczoraj od 18 leżałam w łóżku i nawet herbatę robił mi M.), a do tego jedziemy od 10.12 w Alpy na narty i też pewnie bym miała zagwozdkę, czy jechać i ryzykować (już nie mówiąc nawet o jeździe, ale samo przebywanie na takich wysokościach na początku ciąży mnie martwiło, a mieszkamy na ponad 2000 mnpm) czy olać wyjazd i tym samym pozbawić Męża przyjemności, utopić kupę kasy i jeszcze dodatkowo utrudnić życie moim rodzicom (jedziemy jednym autem, więc koszty paliwa się rozkładają, ja mam być zmiennikiem jak kierowca i w ogóle...).

    I tak sobie to tłumaczę, a gdzieś w środku bardzo, bardzo smutno.

    Reset , zawsze tłumaczymy sobie gdy coś idzie nie tak. Gdy mi wydłużał się pierwszy cykl po odstawieniu tabletek też zaczęłam świrować, że przecież mamy podróż poślubną. Lot samolotem. A jeśli jestem w ciąży? PRzecież taki lot może zaszkodzić. Nie byłam w ciąży, wszystko samo się ułożyło.
    Jeśli masz osłabioną odporność to organizm sam może "blokować" się przed zajściem w ciążę. Może potrzebujesz jeszcze odrobinę czasu by nabrać sił, bo jak już będziesz nosić dzieciątko pod serduchem to ono będzie potrzebować Twojej energii.
    Nie zadręczaj się :)

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2017, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka - jeszcze nie ma owulki.

    Kiyka - pozwól, że nie będę Ci już odpisywać, bo jestem przed okresem, bardzo zdenerwowana i jeszcze bym napisała słowo za dużo, bo najbardziej na świecie mnie boli, jak ludzie się winią o rzeczy, na które nie mają wpływu. To bardzo polskie. Ogromnie Ci współczuję i znam Twoją tragedię od podszewki, dlatego tym bardziej nie jestem w stanie tego akceptować.

    Hope - trzymam kciuki za L4 ;-)

  • Sarna84 Autorytet
    Postów: 817 1646

    Wysłany: 24 listopada 2017, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry w piątkowe przedpołudnie,  ja znowu z poślizgiem,  ale muszę wyrazić swoją radość- Flowwer cudownie, ogromnie, przeogromnie się ciesze!!!!! 5 malutkich Kwiatuszkow ustawia się w kolejce by trafić pod serduszko mamy :) Ach.. cóż to będą za emocje niebawem!

    Tulę mocno dziewczyny z negatywami, bardzo mocno tule Kiyka, większość z nas to przeszła,  niektórych radość trwała 3 dni, innych prawie 3 miesiące, przeszłam biochem i poronienie z lyzeczkowaniem, przepraszam ze tak wprost, ale naprawdę wg mnie nieco mniejszym cierpieniem dla kobiety jest strata ciąży,  która obumarla w pierwszych dniach od próby zagniezdzenia niż ciąży,  której biło serduszko, Twoja nie rozwijała się prawidłowo,  gdyby była zdrowa, tak jak już tu było  powiedziane- nie ruszyłaby jej bomba atomowa, a skoro nie rozwijała się prawidłowo to i tak wkrótce by obumarla, im później tym, moim zdaniem, trudniej byloby Ci to znieść i się z tym pogodzić. 
    Czas naprawdę leczy rany, z każdym dniem będzie Ci lżej,  a w ciągu kolejnych 2-3 cykli wróżę u Ciebie fasolkę  :*

    JustynaG, Emiilka lubią tę wiadomość

    Yru0p1.png
    yusqp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2017, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lamka wrote:
    Anka - jeszcze nie ma owulki.

    Masz na myśli mnie ? Bo ja zdjęcia dodać nie umiem

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 listopada 2017, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciebie ;-) weszłam w Twojego linka ze zdjęciem i jeszcze z testów nie wynika owulacja.

‹‹ 387 388 389 390 391 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ