Lutowe staraczki.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Żeby luty okazał się szczęśliwy dla nas wszystkich
Dzisiaj mam 19 dc i brzuch mnie boli jak na @ a to przecież za wcześnie ?!
Milej niedzieli
Poza tym czy to normalne że po ovu dzisiaj szósty dzień a moja temp jest równa?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2015, 07:52
Aniolek [*] - 04.2016 7/8 tc [*] 18.08.2016 6/7tc
19.01.2017 - 12/13 tc
Synek 05.2008 -
nick nieaktualnyA i ja się dołączę A co !!
Ja tam nie wiem kiedy okres dostanę po tym poronieniu...zawsze miałam regulrnie,więc normalnie powinnam dostać 6 lutego,ale of wyznaczył mi dopiero na 10 lutego ze względu na owu w 17dc...
Zobaczymy...
Ale testować mam już ochotkę...chociaż to dopiero 7 dpo -
nick nieaktualny
-
dddodiii wrote:A i ja się dołączę A co !!
Ja tam nie wiem kiedy okres dostanę po tym poronieniu...zawsze miałam regulrnie,więc normalnie powinnam dostać 6 lutego,ale of wyznaczył mi dopiero na 10 lutego ze względu na owu w 17dc...
Zobaczymy...
Ale testować mam już ochotkę...chociaż to dopiero 7 dpo
To na kiedy cię wpisać? 6 czy 10? -
Anulk88k wrote:Żeby luty okazał się szczęśliwy dla nas wszystkich
Dzisiaj mam 19 dc i brzuch mnie boli jak na @ a to przecież za wcześnie ?!
Milej niedzieli
Poza tym czy to normalne że po ovu dzisiaj szósty dzień a moja temp jest równa?
myślę że równa tempka jest możliwa, u mnie dzisiaj spadek, co do bólu brzucha to podobno dobry znak, mnie już boli kilka dni, tzn nie jest to mocny ból ale cos tam czuje. Oby był do dla nas szczęśliwy objaw
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny!
Niech żyją wolne weekendy...wczoraj miałam tak wolną sobotę, że niech to szlag...
od wtorku (bo jutro jeszcze raz do lekarza)powrót do brutalnej rzeczywistości - ale już wczoraj z pracy zafundowali mi preludium...aż się nie chce tam wracać...do tego małż coś fisiuje...że niby za mało uczuć...że tak na zawołanie czuje się jak reproduktor - więc nawet z kichania nic nie wyszło:/ qrwa! reproduktor powinien mieć już na swoim koncie jakiś efekt, a nie... dobrze, że tempka jeszcze nie skoczyła - może do wieczora atmosfera się oczyści...zabieram dziś dzieciaki przyjaciółki i córę brata do kina na "Pingwiny" - i tak jak wczoraj cieszyłam, tak dziś pierwsza myśl z rana..to ja pierdzielę, ale po kieszeni pociągnie...bo bilety, bo pewnie popcorn, cola...WTF?! to nie jest normalne dla mnie!?dobra, ale małpa ze mnie - wpadła z rana i od razu zaczęła Wam marudzić...Koniec!
Morisek, 10 głębokich wdechów - to na pewno dobry spadek! inaczej być nie może!
Witam serdecznie wszystkie nowe dziewczyny, które do nas dołączyły...nie przerażajcie się moim marudzeniem - na ogół jest to wesoło... -
Morisek28 wrote:Nie,na pewno nie implementacja. Przeszukałam neta i nie mam plamienia,boli brzucha jajnika ani nic. Moze po prostu zaraz okres ma przyjsc
Morisku drogi nie zawsze kobieta odczuwa implantacje. Tak samo, jak nie zawsze jest to widoczne na wykresie. Także głowa do góry bo zaraz dostaniesz kopa. Gdzie ta nasza wesoła małpeczka? Nie smutaj już!
-
Morisek28 wrote:Sloneczka moje kochane, dziekuje za wsparcie ale nigdzie nie znalazlam informacji żeby implantacja mogla byc w 6dpo i jeszcze biorąc pod uwagę endometrium okolo 8 to nierealne.
ja również Wam wszystkim życzę spokojnej slonecznej niedzieli
Morisek, endometrium ok. 8 miałaś parę dni temu, więc do dziś miało sporo czasu na zwiększenie się A implantacja może wystąpić już nawet od 4 dnia - wszystko zależy od rzęsek w jajowodzie - może Twoje mają sprinterskie ruchy