Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Magiczny GRUDZIEŃ
Odpowiedz

Magiczny GRUDZIEŃ

Oceń ten wątek:
  • aeiouy Autorytet
    Postów: 826 1736

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!
    Moja historia tego tygodnia...
    Od poniedziałku miałam zapieprz w pracy - siedziałam po 10h, wracałam do domu - zgon totalny bez siły. Mąż miał badanie nasienia w poniedziałek.
    Od poniedziałku do środy plamienia - więc myśle, że nie będę już brała dupka do 26dc (do srody) tylko zakończe we wtorek- skoro i tak mam plamienia, może uda mi się szybciej wywołać @ tak, żeby owu nie przypadała w Wigilie i Boże Narodzenie bo będziemy w rozjazdach i może być cięzko ze staraniami...
    Mąż odebrał wczoraj wyniki - bardzo słabe (z tego co czytamw internecie, u lekarza jeszcze nie byliśmy). Morfologia tylko 2,5% i jest ich mało :( Przeryczałam chyba do 1 bądź 2 w nocy...
    Rano zrobiłam test i jest bladzioch dziewczyny.... Baldzioch, bladzioch ale i mąż widział i ja widze. Pobiegłam szybko na bete - chce mieć sprawe jasną. Nie doczekałabym przyszłego tygodnia. Zobaczymy co wyjdzie... Na razie się nie cieszę - jestem pół przytomna i głowa mi pęka :( Do tego mamy takie straszne humory po wczorajszym odebraniu wyników. A jutro mam impreze firmową...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 08:50

    Nuch, Arashe, Ochmanka, Sasanka5, Elfik, cukrzyk1991, Kinga13, Malinowa91, makowa lubią tę wiadomość

    Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
    5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
    12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
    04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
    Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
    10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
    01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22%
  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aeiouy wrote:
    Cześć dziewczyny!
    Moja historia tego tygodnia...
    Od poniedziałku miałam zapieprz w pracy - siedziałam po 10h, wracałam do domu - zgon totalny bez siły. Mąż miał badanie nasienia w poniedziałek.
    Od poniedziałku do środy plamienia - więc myśle, że nie będę już brała dupka do 26dc (do wtorku) tylko zakończe w poniedziałek - skoro i tak mam plamienia, może uda mi się szybciej wywołać @ tak, żeby owu nie przypadała w Wigilie i Boże Narodzenie bo będziemy w rozjazdach i może być cięzko ze staraniami...
    Mąż odebrał wczoraj wyniki - bardzo słabe (z tego co czytamw internecie, u lekarza jeszcze nie byliśmy). Morfologia tylko 2,5% i jest ich mało :( Przeryczałam chyba do 1 bądź 2 w nocy...
    Rano zrobiłam test i jest bladzioch dziewczyny.... Baldzioch, bladzioch ale i mąż widział i ja widze. Pobiegłam szybko na bete - chce mieć sprawe jasną. Nie doczekałabym przyszłego tygodnia. Zobaczymy co wyjdzie... Na razie się nie cieszę - jestem pół przytomna i głowa mi pęka :( Do tego mamy takie straszne humory po wczorajszym odebraniu wyników. A jutro mam impreze firmową...

    Wszystko będzie dobrze! Myślami jestem z Tobą :) Zrób w sumie z 3 bety. Trzymam kciuki! <3

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emmainthegarden wrote:
    Staraniowa, trzymam kciuki :)

    Agge, to tylko potwierdza teorie, że w najszerzej policzonych dniach płodnych trzeba seksować. Choćby co trzy dni. Czekanie na owu może się nie udać. U mnie do czasu clearblue to na paskowych chyba raz widziałam takie same kreski.

    Wiadomo. Tylko Nie zawsze mamy możliwość.. W tym tygodniu mogliśmy zacząć od środy dopiero i tak zrobiliśmy. Liczyłam na to że owulacja będzie tak jak zawsze czyli między 17 a 20 dniem, Wtedy by było idealnie, od środy do soboty bo potem też już nie ma możliwości.
    A teraz dupa. Załamałam się, niby jest jakaś szansa jak dzień po, ale chyba mniejsza nie?

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • Arashe Autorytet
    Postów: 1910 2524

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElfiaKsiężniczka wrote:
    17 dc, pęcherzyk nie urosl od niedzieli nawet o 1 mm, wiec już raczej nie urośnie
    Raz miałam ovu 24 dc i to ciążowa :P

    l66prp8.png
    Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
    pglyfv7.png
  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agge wrote:
    Wiadomo. Tylko Nie zawsze mamy możliwość.. W tym tygodniu mogliśmy zacząć od środy dopiero i tak zrobiliśmy. Liczyłam na to że owulacja będzie tak jak zawsze czyli między 17 a 20 dniem, Wtedy by było idealnie, od środy do soboty bo potem też już nie ma możliwości.
    A teraz dupa. Załamałam się, niby jest jakaś szansa jak dzień po, ale chyba mniejsza nie?

    Dzień po jest szansa taka sama, jak dzień przed :) % prawdopodobieństwa jest ten sam. Nawet powiedziałabym, że jest lepiej mieć seksik dzień po, bo plemniki też mają ograniczoną żywotność. Tak są "najświeższe" i nie muszą na nic czekać ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 08:44

    agge lubi tę wiadomość

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    staraniowa wrote:
    Dzień po jest szansa taka sama, jak dzień przed :) % prawdopodobieństwa jest ten sam. Nawet powiedziałabym, że jest lepiej mieć seksik dzień po, bo plemniki też mają ograniczoną żywotność. Tak są "najświeższe" i nie muszą na nic czekać ;)

    Póki co to płakać mi się chce z tego wszystkiego, hahaha :D serio, wracam z przedszkola i chyba sobie popłaczę w domu, wczoraj miałam kiepski dzień, teraz z rana takie wiadomości, muszę to zrzucić z siebie :D

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W takim razie @ powinnam mieć 25 grudnia. Może zatestuję w wigilię, ale muszę to przetrawić... więc jeszcze mnie nie wpisujcie :D

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • Arashe Autorytet
    Postów: 1910 2524

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa... wrote:
    Gratulacje:) luby wie?:)

    A ja się zastanawiam czy w końcu była ta owulacja bo te temp nie szaleją? Myslicie ze jeśli test ovu wyszedł pozytywny mogło do niej nie dojść ?
    Poniżej moj wykres

    3e0b996e5ed0e6f75d3b3a539248f01c.png
    Teoretycznie jeśli przed skokiem, czyli licząc od pozytywnego testu, ktoras z 6 niskich temperatur była wyższa niż 3 po skoku, to dopiero po 4 wyższej uznaje się że ovu wystąpiła, czyli jutro. Nie wiem czy ten program bierze to pod uwagę i dlatego nie wyznaczył jeszcze ;) może jutro się okaze

    l66prp8.png
    Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
    pglyfv7.png
  • Ochmanka Autorytet
    Postów: 1466 3962

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aeiouy wrote:
    Cześć dziewczyny!
    Moja historia tego tygodnia...
    Od poniedziałku miałam zapieprz w pracy - siedziałam po 10h, wracałam do domu - zgon totalny bez siły. Mąż miał badanie nasienia w poniedziałek.
    Od poniedziałku do środy plamienia - więc myśle, że nie będę już brała dupka do 26dc (do srody) tylko zakończe we wtorek- skoro i tak mam plamienia, może uda mi się szybciej wywołać @ tak, żeby owu nie przypadała w Wigilie i Boże Narodzenie bo będziemy w rozjazdach i może być cięzko ze staraniami...
    Mąż odebrał wczoraj wyniki - bardzo słabe (z tego co czytamw internecie, u lekarza jeszcze nie byliśmy). Morfologia tylko 2,5% i jest ich mało :( Przeryczałam chyba do 1 bądź 2 w nocy...
    Rano zrobiłam test i jest bladzioch dziewczyny.... Baldzioch, bladzioch ale i mąż widział i ja widze. Pobiegłam szybko na bete - chce mieć sprawe jasną. Nie doczekałabym przyszłego tygodnia. Zobaczymy co wyjdzie... Na razie się nie cieszę - jestem pół przytomna i głowa mi pęka :( Do tego mamy takie straszne humory po wczorajszym odebraniu wyników. A jutro mam impreze firmową...
    Czułam rano że będzie dobra wiadomość od Ciebie. Jakoś tak pomyślałam że zaczynamy kumulację testowania właśnie 14 i że musi się rozpocząć z przytupem! Super!! Będzie dobrze

    K5IHp2.png

    starania od 09.2018
    **************
    ona: długie cykle, hashimoto, niedoczynność, pai homo
    -euthyrox75, bromergon
    **************
    on: asthenoteratozoospermia> 92% nieruchomych, morfo 3%, żpn II st.
    **************
    10.2019 - 7tc [*]
  • Arashe Autorytet
    Postów: 1910 2524

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aeiouy trzymam kciuki! Oby się udało.
    Agge już mówiłam, ale powtórze, że dwa razy zaszlam w ciążę tylko po 1 stosunku. A jak było kilka razy to nie wyszło jak dotąd ;P

    agge lubi tę wiadomość

    l66prp8.png
    Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
    pglyfv7.png
  • aeiouy Autorytet
    Postów: 826 1736

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ale tak czytam w necie, i ta słaba morfologia nasienia, może być przyczyna poronienia. Może właśnie przez to poroniłam w marcu...
    Eh dobrze, skupiam sie na pracy, bo mam jej kupe...
    Dam znać poźniej co i jak...

    Ochmanka lubi tę wiadomość

    Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
    5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
    12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
    04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
    Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
    10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
    01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22%
  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aeiouy wrote:
    Dziewczyny, ale tak czytam w necie, i ta słaba morfologia nasienia, może być przyczyna poronienia. Może właśnie przez to poroniłam w marcu...
    Eh dobrze, skupiam sie na pracy, bo mam jej kupe...
    Dam znać poźniej co i jak...

    Tak, może tak być. Podobnie z pozamaciczną. Niekoniecznie musi to być aspekt związany z zwężonym czy zapchanym jajowodem. Tak mi kiedyś tłumaczył lekarz.

    Jak dodał, organizm wie lepiej. Czasami... I choć dla nas to dramat, on wie lepiej...

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aeiouy wrote:
    Cześć dziewczyny!
    Moja historia tego tygodnia...
    Od poniedziałku miałam zapieprz w pracy - siedziałam po 10h, wracałam do domu - zgon totalny bez siły. Mąż miał badanie nasienia w poniedziałek.
    Od poniedziałku do środy plamienia - więc myśle, że nie będę już brała dupka do 26dc (do srody) tylko zakończe we wtorek- skoro i tak mam plamienia, może uda mi się szybciej wywołać @ tak, żeby owu nie przypadała w Wigilie i Boże Narodzenie bo będziemy w rozjazdach i może być cięzko ze staraniami...
    Mąż odebrał wczoraj wyniki - bardzo słabe (z tego co czytamw internecie, u lekarza jeszcze nie byliśmy). Morfologia tylko 2,5% i jest ich mało :( Przeryczałam chyba do 1 bądź 2 w nocy...
    Rano zrobiłam test i jest bladzioch dziewczyny.... Baldzioch, bladzioch ale i mąż widział i ja widze. Pobiegłam szybko na bete - chce mieć sprawe jasną. Nie doczekałabym przyszłego tygodnia. Zobaczymy co wyjdzie... Na razie się nie cieszę - jestem pół przytomna i głowa mi pęka :( Do tego mamy takie straszne humory po wczorajszym odebraniu wyników. A jutro mam impreze firmową...

    Suuuper :) Gratuluje! Zycze cudownie wysokiej bety i idealnych przyrostow. Jak kocham takie historie! Az nakleilam sobie przy lozku malutka naklejke "Przestan watpic, zacznij wierzyc"

  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arashe wrote:
    Aeiouy trzymam kciuki! Oby się udało.
    Agge już mówiłam, ale powtórze, że dwa razy zaszlam w ciążę tylko po 1 stosunku. A jak było kilka razy to nie wyszło jak dotąd ;P

    U nas W tamtym cyklu też był jeden stosunek, 3 dni przed owu ale miałam jakoś większą nadzieję... myślisz że dzień po są większe szanse? :D

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aeiouy wrote:
    Cześć dziewczyny!
    Moja historia tego tygodnia...
    Od poniedziałku miałam zapieprz w pracy - siedziałam po 10h, wracałam do domu - zgon totalny bez siły. Mąż miał badanie nasienia w poniedziałek.
    Od poniedziałku do środy plamienia - więc myśle, że nie będę już brała dupka do 26dc (do srody) tylko zakończe we wtorek- skoro i tak mam plamienia, może uda mi się szybciej wywołać @ tak, żeby owu nie przypadała w Wigilie i Boże Narodzenie bo będziemy w rozjazdach i może być cięzko ze staraniami...
    Mąż odebrał wczoraj wyniki - bardzo słabe (z tego co czytamw internecie, u lekarza jeszcze nie byliśmy). Morfologia tylko 2,5% i jest ich mało :( Przeryczałam chyba do 1 bądź 2 w nocy...
    Rano zrobiłam test i jest bladzioch dziewczyny.... Baldzioch, bladzioch ale i mąż widział i ja widze. Pobiegłam szybko na bete - chce mieć sprawe jasną. Nie doczekałabym przyszłego tygodnia. Zobaczymy co wyjdzie... Na razie się nie cieszę - jestem pół przytomna i głowa mi pęka :( Do tego mamy takie straszne humory po wczorajszym odebraniu wyników. A jutro mam impreze firmową...

    Trzymam kciuki!

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • Arashe Autorytet
    Postów: 1910 2524

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agge wrote:
    U nas W tamtym cyklu też był jeden stosunek, 3 dni przed owu ale miałam jakoś większą nadzieję... myślisz że dzień po są większe szanse? :D
    myślę, że większe, bo bliżej owu

    agge lubi tę wiadomość

    l66prp8.png
    Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
    pglyfv7.png
  • _mamofaza Ekspertka
    Postów: 146 174

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak to liczyć? Który dzień po owu? :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/399ea385f08b.png

    dqprx1hpdyzxk31g.png

    dqprj44j5qc2k5ef.png
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aeiouy gratulacje. mocne kciuki za bete :)

    staraniowa nie zgodzę się z tym, ze seks dzień po owulacji daje takie same szanse jak dzień przed. Dzień po owulacji szanse na zajście w ciążę wynoszą zero. Nie ma możliwości by zajść w ciążę w momencie gdy komórka jajowa jest już martwa. Mało tego plemniki potrzebują kilku godzin by do niej dotrzeć więc tym bardziej szansy na to nie ma.
    Inną kwestią jest to, ze nigdy nie da się w 100% stwierdzić kiedy dokładnie była owulacja. Czasem kobietom się wydaje, ze jest już po wszystkim, a pęcherzyk jeszcze nie pękł.
    agge moim zdaniem owulację będziesz mieć dziś, a wczorajszy test jest pozytywny. Temperatura mogła zacząć rosnąć wcześniej. ciężko jest ustalić termin owulacji na podstawie jednego miesiąca obserwacji, dlatego w naprotechnologii wszystko tak długo trwa bo trzeba znaleźć pewne cechy wspólne dla wszystkich cykli. Nie wiadomo jak wyglądają temperatury w Twoich innych cyklach, nie wiadomo jak pik LH wygląda u Ciebie na tych konkretnych testach. Głowa do góry.
    A podczas starań warto bzykać się nie tylko jak testy owulacyjne się zaczerwienią by potem nie mieć takich stresów :)

    JaSzczurek, makowa, moni86 lubią tę wiadomość


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _mamofaza wrote:
    Dziewczyny jak to liczyć? Który dzień po owu? :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/399ea385f08b.png

    Dziś 5 dzień po owulacji.

    _mamofaza lubi tę wiadomość

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aeiouy wrote:
    Cześć dziewczyny!
    Moja historia tego tygodnia...
    Od poniedziałku miałam zapieprz w pracy - siedziałam po 10h, wracałam do domu - zgon totalny bez siły. Mąż miał badanie nasienia w poniedziałek.
    Od poniedziałku do środy plamienia - więc myśle, że nie będę już brała dupka do 26dc (do srody) tylko zakończe we wtorek- skoro i tak mam plamienia, może uda mi się szybciej wywołać @ tak, żeby owu nie przypadała w Wigilie i Boże Narodzenie bo będziemy w rozjazdach i może być cięzko ze staraniami...
    Mąż odebrał wczoraj wyniki - bardzo słabe (z tego co czytamw internecie, u lekarza jeszcze nie byliśmy). Morfologia tylko 2,5% i jest ich mało :( Przeryczałam chyba do 1 bądź 2 w nocy...
    Rano zrobiłam test i jest bladzioch dziewczyny.... Baldzioch, bladzioch ale i mąż widział i ja widze. Pobiegłam szybko na bete - chce mieć sprawe jasną. Nie doczekałabym przyszłego tygodnia. Zobaczymy co wyjdzie... Na razie się nie cieszę - jestem pół przytomna i głowa mi pęka :( Do tego mamy takie straszne humory po wczorajszym odebraniu wyników. A jutro mam impreze firmową...


    Daj znać jak tylko będziesz miała wyniki bety.
    Musi być dobrze !

‹‹ 64 65 66 67 68 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ