Majowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Bettylou93 wrote:Moja droga Marto! 36,7 to jeszcze nic. Na mnie przyjaciółka wieczorem testowała swój nowy termometr dla synka i miałam 37,3 a dzisiaj rano już 36,4:D
To chyba do mnie było?
No wiem, wiem... tyle, że ja wczoraj naprawdę się czułam tak na podgorączkowy;)PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Almanah wrote:Mi się znowu chyba roją objawy. Dzisiaj po powrocie od rodziców ściska mi żołądek, dzisiaj przy myciu zębów normalnie miałam odruch wymiotny. Nie wiem czy to po piwkowaniu wczorajszym, czy zmęczenie. Póki co podchodzę z dystansem.
Najlepsze jest to, że nawet nie wiem kiedy miałabym testować, bo nie mam pojęcia kiedy powinna przyjść @, a póki co tylko raz lekko mnie zaćmiło wczoraj i dzisiaj. 12 dpo jeśli @ nie przyjdzie, robić? Będzie sens?
ja teraz też nie wiem kiedy powinnam testować... pierwszy cykl ze stymulowaną owulacją i wszystko się poprzestawiało chyba.Brak wiary w lepsze jutro... 18msc, 16cs...
16mscy, 15cs...5t0d (*)
12 mscy, 10cs...5t6d (*) -
Bettylou93 wrote:O kurka, pomyliłam osoby!Tak, przepraszam. To do Ciebie:D Czekam już na tego 5 z utęsknieniem, chociaż okres zdarzał mi się i 7 więc nie wiem kiedy w końcu zrobić teścior.
No nie wiem Ja mam planowany okres na 5, ale Offca namówiła mnie do teściku jutro. Mam jedno pepino na zbyciu i kilka z allegro więc się skuszę Pewnie nic nie wyjdzie, bo tylko leciuteńko boli podbrzusze, ale co tam To może i Ty?PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Misiaimis wrote:Dziewczyny, zerknęłybyście na mój wykres? czy ta tempka nie zwariowała?
A nie wydarzyło się nic co mogłoby jakoś na nią wpłynąć?
Moja np też spadła (choć mniej jak Twoja), i byc może przez koszmarną, bezsenną pełna koszmarów noc. Nie wstawałaś w nocy? Dobrze spałaś?
Z drugiej str jednodniowy spadek temp pomiędzy 7-10 dniem może świadczyc o implantacji. Więc zależy jak będzie potem;)PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Kozisina wrote:A nie wydarzyło się nic co mogłoby jakoś na nią wpłynąć?
Moja np też spadła (choć mniej jak Twoja), i byc może przez koszmarną, bezsenną pełna koszmarów noc. Nie wstawałaś w nocy? Dobrze spałaś?
Z drugiej str jednodniowy spadek temp pomiędzy 7-10 dniem może świadczyc o implantacji. Więc zależy jak będzie potem;)
No nic nie kojarzę, spałam dobrze.
Mam nadzieję, że to nie @..Brak wiary w lepsze jutro... 18msc, 16cs...
16mscy, 15cs...5t0d (*)
12 mscy, 10cs...5t6d (*) -
Wczoraj byłam od rana na grillu, wstałam o 8 rano jak zawsze. Jako że nie mogłam się od razu zwlec z łóżka nie mierzyłam temperatury z rana, bo niby i po co(bez sensu tak pod koniec cyklu zacząć). Wypiłam jedno słabe piwko owocowe. Wieczorem pojechałam do przyjaciółki, bo mój mąż miał coś do zabrania od niej z domu i zapytałam, czy przyszedł już ten jej nowy termometr, bo chciałam zobaczyć. To taki, co się nim strzela w czoło. Ona sobie strzeliła raz w czoło - 36,3. Drugim razem dla śmiechu wsadziła go sobie w biust - 36,7. To powiedziałam"A sprawdź na mnie!" No i bach. 37,3. Zrobiła wielkie oczy. Sprawdziła nawet, czy ja się dobrze czuję xD Ta sprawa trochę nie dała mi spokoju. Dzisiaj rano zmierzyłam, co prawda raz około 5 rano wstałam na siusiu i później o 7 rano robiłam mężowi śniadanie do pracy i jak on podsypiał, to zmierzyłam i wyszła mi ta 36,4. Dziwne to...
-
nick nieaktualny
-
Deneira wrote:Wiatrowski ponoc dobry ale jego podejście do dziewczyn mi sie nie spodobało. Akurat wylądowałam na oddziale z poronieniem i on miał mi robic zabieg. Na szczęście dr Fuchs mnie przejął. Traktował nas jako "następna".[/QUOT
Ni co ty? Ja bym to predzej powiedziala o fuchsie. Ale widac w szpitalu oni takie podejscie maja bo jak poronilam i akurat wiatra nie bylo to mnie w szpitalu traktowali jak przedmiot, kolejna do... i jeszcze sie upomina bezczelna. A do wiatra w pierwszej ciazy to co ja sie nadzwonilam to tylko on wie i zawsze na wszystko mi odpowiedzial bez zadnych glupich tekstow czycoskolwiek. Jak okazalo sie ze poronilam to tez naprawde jego podejscie bylo bardzo na miejscu. W gabinecie zawsze wstaje podaje reke puta sie co tam u mnie. No i ogolnie jego charakter bardzo mi podpasowal. Nie boje sie ani nie wstydze pytac jak cos mnie zastanawia bo zawsze dostaje pelna odpowiedz a nie zbywanie. Mam nadzieję że sie to nie zmieni26.09.2014 Aluś :*
Aniołek [*] Listopad 2015r.
-
Bettylou93 wrote:Wczoraj byłam od rana na grillu, wstałam o 8 rano jak zawsze. Jako że nie mogłam się od razu zwlec z łóżka nie mierzyłam temperatury z rana, bo niby i po co(bez sensu tak pod koniec cyklu zacząć). Wypiłam jedno słabe piwko owocowe. Wieczorem pojechałam do przyjaciółki, bo mój mąż miał coś do zabrania od niej z domu i zapytałam, czy przyszedł już ten jej nowy termometr, bo chciałam zobaczyć. To taki, co się nim strzela w czoło. Ona sobie strzeliła raz w czoło - 36,3. Drugim razem dla śmiechu wsadziła go sobie w biust - 36,7. To powiedziałam"A sprawdź na mnie!" No i bach. 37,3. Zrobiła wielkie oczy. Sprawdziła nawet, czy ja się dobrze czuję xD Ta sprawa trochę nie dała mi spokoju. Dzisiaj rano zmierzyłam, co prawda raz około 5 rano wstałam na siusiu i później o 7 rano robiłam mężowi śniadanie do pracy i jak on podsypiał, to zmierzyłam i wyszła mi ta 36,4. Dziwne to...
Generalnie powinno się mierzyć przed wstaniem i jakąkolwiek czynnością Jeśli wstałaś siusiu o 5, potem o 7 i mierzyłaś później to w ogóle pomiar jest od czapy ^^
A ja cieszyłam się już chyba za długo... znów plamię.. więc raczej po ptakach..Almanah lubi tę wiadomość
PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
A to to ja wiem, sprawdzałam po prostu, czy mi się nie utrzymuje podgorączkowy:) Na początku myślałam, że się przedwczoraj przeziębiłam, okropnie wymarzłam na wieczornym spacerze. No nic, zobaczymy co dalej;) Nie wiem też czy u mnie robienie testu ma sens. Najpierw dam miesiączce kilka dni na przemyślenie:D chyba że od razu 5 ją dostanę. To by było zbyt piękne żeby było prawdziwe jakby mi się udało w 1 cyklu
-
Bettylou93 wrote:A to to ja wiem, sprawdzałam po prostu, czy mi się nie utrzymuje podgorączkowy:) Na początku myślałam, że się przedwczoraj przeziębiłam, okropnie wymarzłam na wieczornym spacerze. No nic, zobaczymy co dalej;) Nie wiem też czy u mnie robienie testu ma sens. Najpierw dam miesiączce kilka dni na przemyślenie:D chyba że od razu 5 ją dostanę. To by było zbyt piękne żeby było prawdziwe jakby mi się udało w 1 cyklu
Justynie się udało, więc wszystko możliwe;)PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284 -
Bettylou93 wrote:Nie tracę nadziei póki@ nie przyjdzie, ale podchodzę do tego sceptycznie:) Wolę się mile zaskoczyć, niż rozczarować
Ja tak samo, choć mój cykl to niemalże już przesądzony.. przez plamienia. No trudno.PCOS, niedoczynność, problem męski
2 x IUI, 2017 próba IVF, ICSI + PICSI
4.12 start / 15.12 pick up 4 jaj/ 20.12 podany 1 5d orzeszek/ 7dpt beta 55.5/10dpt beta 284