X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Majowe Testowanko!!!
Odpowiedz

Majowe Testowanko!!!

Oceń ten wątek:
  • Madzik82 Autorytet
    Postów: 1476 2787

    Wysłany: 11 maja 2014, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj no niestety tak mocno nie krwawiłam. Na poczatku plamienia a potem popłyneła żywa krew wiec poleciałam do szpitala. brzuch tez mnie bardzo bolał. Wszystko mnie ciągnęło i skurcze tez miałam.
    Widocznie wadliwy zarodek i matka natura sama zrobiła "selekcje" :( Ale i tak smutno... :(

    Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
    3080 gram szczescia i 53cm radosci!!
  • aTyna Koleżanka
    Postów: 36 9

    Wysłany: 11 maja 2014, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sadze ze to przez prace... Pracuje po 16 godzin...:( stres... Masakra :( a chlopak wgl nie wierzy mi w nic co mowie jak sie czuje... Ja wiem ze poronilam. Ale on nie uwoerzy stwoerdzi ze okres sie spoznil i tyle. Sumtno mi bo nie mam z kim pogadac czuje sie sama :(

  • Optymistka Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 11 maja 2014, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka i ja dzisiaj testowałam (37 dc), ale niestety jedna kreseczka. Zastanawia mnie jednak test owulacyjny ( też zrobiony dzisiaj) wyszedl pozytywny. Myślicie że moze on rowniez wykryc ciążę ? Jutro jade na badania krwi bo zżera mnie ciekawosc i ta niepewność ;)

    aec818ea8355f25a4346bac3f46af328.png
  • Madzik82 Autorytet
    Postów: 1476 2787

    Wysłany: 11 maja 2014, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faceci tak maja :( moj maz niby chcial dziecko ale ucieszyl sie dopiero po porodzie. Oni nie czuja ciazy a nasze obliczenia, wykresy, temperatury to pierdoly. Tylko badanie szyjki mojego zainteresowalo i zapytal czy moze mi badac... Zbok! Niestety ja tez nie mam wsparcia w staraniach wiec witaj w klubie :)

    Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
    3080 gram szczescia i 53cm radosci!!
  • aTyna Koleżanka
    Postów: 36 9

    Wysłany: 11 maja 2014, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masakra z tymi facetami. Wszystko na naszej glowie... :\ my sie nie staralismy. To prawdopodobnie byla wpadka. Ale chcialabym miec mala fasolke zwlaszcza teraz :)a on mi proponowal dzis tabletki w zyciu nie bede sie tym faszerowac!

  • Madzik82 Autorytet
    Postów: 1476 2787

    Wysłany: 11 maja 2014, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Czyli sie przestraszyl, ze moglby zostsc tata... Widocznie jeszcze do tej roli nie dojrzal. To smutne, ze zamiast wsparcia i pocieszenia dostalas propozycje tabletek :( niestety takie sytuacje czasami wiele nam mowia o zwiazku. My niby nie chcemy dziecka ale jak juz cos zakielkuje to nasz instynkt sie budzi. Eh... Oby wszystko sie dobrze ulozylo :) trzymam za Was kciuki i za Wasza przyszla fasolke. Ta w niebie bedzie nad Toba czuwac :)

    Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
    3080 gram szczescia i 53cm radosci!!
  • zara Koleżanka
    Postów: 56 18

    Wysłany: 12 maja 2014, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh Ci faceci, czasami lepiej w ogóle o pewnych sprawach z nimi lepiej nie rozmawiać, bo i tak nie zrozumieją. U mnie niestety @ dziś w nocy przyszła, mąż jej wczoraj przytulakiem pomógł, a tak się cieszyłam, bo już 3 dni się spóźniała!

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 12 maja 2014, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moj nie wie o zadnych wykresach itp.. będę ja zdrowsza :D

    zara szkoda wielka szkoda :(

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • zara Koleżanka
    Postów: 56 18

    Wysłany: 12 maja 2014, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No szkoda, a na prawdę czułam że się udało. Ale Tobie za to na pewno tak!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2014, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zara szkoda :( jak i u mnie się nie udało, ale kiedyś w końcu nam się uda =)

    dziewczyny powiedzcie, czy któraś z was zna się na testach owulacyjnych ? Nigdy ich jeszcze nie robiłam , kupiłam wczoraj i chce ten cykl z nimi wypróbować..
    Od kiedy według was powinnam zacząć robić te testy, czy odrazu po miesiączce czy mam poczekać? mam nieregularne i długie cykle, ostatni cykl trwał 34 dni. serdecznie dziękuję za pomoc.

    JusWik lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2014, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga241, jeżeli masz cykle 34 dniowe, zacznij test owulacyjny ok.14 dnia cyklu

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2014, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak też zrobię ,dziękuje =)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2014, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Ja zamierzam testować w środę bo coś mój cykl się przedłuża. Co prawda wykres robię pierwszy raz i nie za dobrze jeszcze sobie radzę z interpretacją ale w tym miesiącu owulacja chyba nastąpiła prawda? Cykle mam średnio 31-32 dni a to był trzeci miesiąc starań. W lutym cykl trwał 37 dni (pierwszy miesiąc starań i chyba najdłuższy w moim życiu cykl) a w marcu tylko 30.

  • JusWik Autorytet
    Postów: 1315 1304

    Wysłany: 12 maja 2014, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga241 wrote:
    zara szkoda :( jak i u mnie się nie udało, ale kiedyś w końcu nam się uda =)

    dziewczyny powiedzcie, czy któraś z was zna się na testach owulacyjnych ? Nigdy ich jeszcze nie robiłam , kupiłam wczoraj i chce ten cykl z nimi wypróbować..
    Od kiedy według was powinnam zacząć robić te testy, czy odrazu po miesiączce czy mam poczekać? mam nieregularne i długie cykle, ostatni cykl trwał 34 dni. serdecznie dziękuję za pomoc.
    I pamiętaj że test ovulacyjny jest pozytywny wtedy kiedy wychodzą na nim dwie mocne kreski, czyli testowa i kontrolna muszą mieć ten sam kolor.

    wg2gskx.png
    bfaregz2g4civ44w.png
    [*]17.03.2014 Wikusia (9tc)

  • aTyna Koleżanka
    Postów: 36 9

    Wysłany: 12 maja 2014, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Glupota facetow i brak swiadomosci tego ze wlasnie jego malenstwo poszlo do nieba mimo ze mialo milimetry jest straszna. Przykro mi. Zara:( trzymam kciuki za kolejny cykl :) ja musze cierpliwie czekac a moze sie wpadnie bo o staraniu nie ma mowy :( musze go brac podstepem:D a mialam taki piekny sen dzisiaj ze mialam mala fasolke i urodzilam piekna coreczke w tym samym czasie co moja przyjaciolka a ona w ciazy nie jest wiec nie wiem z kad to :D i pamietam tyle ze mialam cesarke i bardO mnie brzuch bolal ale corcia taka piekna byla...:)

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 12 maja 2014, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga241 wrote:
    zara szkoda :( jak i u mnie się nie udało, ale kiedyś w końcu nam się uda =)

    dziewczyny powiedzcie, czy któraś z was zna się na testach owulacyjnych ? Nigdy ich jeszcze nie robiłam , kupiłam wczoraj i chce ten cykl z nimi wypróbować..
    Od kiedy według was powinnam zacząć robić te testy, czy odrazu po miesiączce czy mam poczekać? mam nieregularne i długie cykle, ostatni cykl trwał 34 dni. serdecznie dziękuję za pomoc.
    Kochana nie znam się na tym, ale polecam artykuł o sluzie płodnym, dzięki niemu wiedziałam kiedy jest na prawdę owulacja, wiele wyjaśnia:
    http://apt.republika.pl/Sluz_plodny.html

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 12 maja 2014, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zara wrote:
    No szkoda, a na prawdę czułam że się udało. Ale Tobie za to na pewno tak!
    ciągle się boję że nie.. ehh.. najwyzej w czerwcu będziemy się ścigać :***

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2014, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mojemu mężowi wcale o tym poronieniu (w sumie gin nawet tego tak nie nazwał, bo komórka nie była zagnieżdżona)nie powiedziałam. tzn wiedział o tych bólach, że mi się okres opóźnia itd, ale powiedziałam mu, że się po prostu @ opóźniła, zdarza się czasem.
    ja sobie z tym radzę, a wiem, ze on by to zbyt ciężko przeszedł. dobrze nie zaczęliśmy się starać a już takie coś :(
    on stara się być twardy, a naprawdę tylko trzyma wszystko w środku i szuka winy wszystkiego po swojej stronie
    poza tym nie wiedzialam jak miałabym mu to powiedzieć. słowa komórka, zapłodnienie, zagnieżdżenie to dla niego abstrakcja, kiedyś próbowałam tłumaczyć ale nie dociera ;)

    ale tak myślę dziewczyny, to, że wy chcecie dziecko to jedna strona, ale wasz partner również musi go chcieć. faceta nie można do niczego nakłonić, albo "wziąć podstepem", przestraszy się i nie daj boże mógłby odejść.
    lepiej zaczekać, może zmieni zdanie. ale życie z kimś kto nie chce dzieci, kiedy samemu się tego bardzo pragnie nie jest łatwe...

    kapturnica lubi tę wiadomość

  • aTyna Koleżanka
    Postów: 36 9

    Wysłany: 12 maja 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ze wziasc go podstepem to w formie zartu raczej :). Chce miec dziexko tylko sie boi czy damy rade. Ale sam mi mowil ze chce wiec przynjajmniej z tego sie ciesze.boje sie raczej tego ze ja bardzo bym chciala zwlaszcza teraz i ze co cykl bede sobie cos wkrecac...

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 12 maja 2014, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa99 wrote:
    ja mojemu mężowi wcale o tym poronieniu (w sumie gin nawet tego tak nie nazwał, bo komórka nie była zagnieżdżona)nie powiedziałam. tzn wiedział o tych bólach, że mi się okres opóźnia itd, ale powiedziałam mu, że się po prostu @ opóźniła, zdarza się czasem.
    ja sobie z tym radzę, a wiem, ze on by to zbyt ciężko przeszedł. dobrze nie zaczęliśmy się starać a już takie coś :(
    on stara się być twardy, a naprawdę tylko trzyma wszystko w środku i szuka winy wszystkiego po swojej stronie
    poza tym nie wiedzialam jak miałabym mu to powiedzieć. słowa komórka, zapłodnienie, zagnieżdżenie to dla niego abstrakcja, kiedyś próbowałam tłumaczyć ale nie dociera ;)

    ale tak myślę dziewczyny, to, że wy chcecie dziecko to jedna strona, ale wasz partner również musi go chcieć. faceta nie można do niczego nakłonić, albo "wziąć podstepem", przestraszy się i nie daj boże mógłby odejść.
    lepiej zaczekać, może zmieni zdanie. ale życie z kimś kto nie chce dzieci, kiedy samemu się tego bardzo pragnie nie jest łatwe...

    Dokłądnie zgadzam się, ja też nie tłumaczę bo i tak nie zaczai, aby czeka na pozytywny wynik testu
    a co do drugiego zdania.. to wlasnie mąż nakłania bardziej, ale oboje tego chcemy, ja bałabym się tak zaryzykować, żeby wpaść na siłę, facet poczuje się oszukany... i może się to źle skonczyć.. Dla obojga.

    kapturnica lubi tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
‹‹ 5 6 7 8 9 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ