Marzec- miesiąc dwóch kreseczek
-
WIADOMOŚĆ
-
Pauliśka wrote:Ejjj ale ja nikogo nie straszyłam,napisałam tylko o swoim przypadku, o diagnozie lekarza! I on nie brał pod uwagę tylko mojego proga,ale też inne badania hormonalne łącznie z USG!30 lat 🍍 starania od II 2018
🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
❌AMH
IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻
👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie
💉IVF💊
IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭
💉IMMUNOLOGIA🦠
IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
❌TEST IMK
❌TEST CBA
❓ANA 3
✅P/c przeciwplemnikowe
❓KIR
❓HLA-C
Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻 -
nick nieaktualny
-
Szczesliwa mamusia, Ty chyba pilas w tym cyklu szczesliwym tez pylek pszczeli, nie? Dobrze pamietam?
Ja juz wypilam 0.5kg i wlasnie zamowilam kolejne 0.5kg
Do dziewczyn bioracych castangnus: macie problemy po nim? jakies efekty uboczne? Bo chyba ja cos zauwazulam u siebie....
Co do wynikow, to sie oczywiscie nie znam, ale po drugim poronieniu w grudniu zrobilismy z mezem badania za ok 3500zl. Oczywiscie nic nie wyszlo. Dodatkowo co miesiac wydawalam ok 150zl na bete, proga i takie badania typu wit D, kwas foliowy, homocysteina. Wszystko ok (oprocz za wysokiego kwasu foliowego).
Za to w moim ostatnim cyklu postanowilam sobie: o nie, koniec z wydawaniem kasy! Kupilam tylko 2 testy ciazowe i 2 opakowania testow owulacyjnych:) No i wydebilam od endokrynologa badania TSH, ATG i ATPO. TSH spadlo mi do 1.364, wiec wyniki mam idealne. Tylko bobo brak Dzis ide do gina (kolejnego juz) zobaczymy co mi powie.moni05 lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
cukrzyk1991 wrote:Kochane, to i ja dorzucę swoje 3 grosze
Przychylam się do zdania szczęśliwej mamusi (obym nie pomyliła ), że póki jest @ to jest i płodność. Mi lekarka wyraźnie powiedziała, że żeby mówić o bezpłodności, pacjentka musi nie mieć obu jajników lub/i macicy.
Druga anegdotka, którą chciałam Wam opowiedzieć - moja kuzynka miała duże problemy ogólnozdrowotne, lekarze nie wiedzieli co jej jest. Między innymi zaniknął jej @. Na długoooo, nie pamiętam na ile ale to nie były raczej tygodnie czy miesiące. Powiedzieli, że nie będzie mieć dzieci. W tym czasie nie miała nawet faceta, ale po kilku latach znalazła sobie wdowca i rach-ciach była w ciąży... Cała rodzina była w szoku, bo ona nie miała miesiączek...Tak jak pisałam wcześniej - medycyna jest mega nieprzewidywalna. A właściwie nie medycyna tylko organizm
Co do diagnoz lekarskich - mi lekarz już po 1 podwyższonym wyniku prolaktyny kazał łykać bromergon (!), nawet nie kazał go badać ponownie. Na szczęście nie łyknełam go, nawet nie zdążyłam bo po kilku dniach się okazało że jestem w ciąży I po drugie - tak jak Sasanka pisała o "modach" tutaj na of, była też moda na zespół antyfosfolipidowy Zrobiłam wiec też badania tych pciał, a kierowała mną jedynie 1 ciąża biochemiczna...i lekarz (b. dobry spec) mnie zjebał xD Pomimo, że antykoagulant wyszedł dodatni. Powiedział, że to nie ma znaczenia klinicznego póki co. Dopiero jakbym miała np. 3 bardziej zaawansowane poronienia, to wtedy tak. -
nick nieaktualnyJa idę dzisiaj ciążowy kupić i owulaki, żeby mieć na piątek. Nie będę już bety robić skoro spadlo poniżej 50, Od lutego ich już tyle robiłam, że powinni mi dać kartę stalego klienta.
Owulakami sprawdzę czy nie wychodzą mi fałszywie pozytywne jak ostatniosyllwia91 lubi tę wiadomość
-
JaSzczurek wrote:Cukrzyk, a gdzie Twój ciężarówkowy suwaczek? Widziałam zdjęcie Kropka, należy mu się suwaczek!
Fakt, muszę go w końcu dodać Suwaczki kojarzą mi się z gubieniem kilogramów Swojego czasu, jak miałam naście lat i wchodziłam na pierdyliard motywujących stron to wszystkie laski miały suwaczki, ile już zleciały z wagi
Jak znajdę jakiś ładny to dodam
Beti82 - ja miałam chyba od Ciebie zadać jakieś pytanie mojej endo nie? Zapomniałam jakie, a jutro mam wizyte O jod i hashi?
Zaraz mnie odwiedzi moja przyjaciółka - mgr farmacji Macie jakieś osobiste pytania, które głupio zadać w aptece przy wszystkich ? xD
moni05 lubi tę wiadomość
cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (3cs), 👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,5
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
nick nieaktualnyMagduullina wrote:Dziewczynki Witam sie dzis .... Szykowac sie w radiu slyszalam ze Bocki juz w polsce polnocno-wschodniej takze lapac wiruski od zaciazonych , rozkladac nozki :* Pauliska dziekuje Ci ze zmienilas podejscie i masz humorek :* z Twoim kropciem bedzie wszystko dobrze zobaczysz!
Ja patrze z lozka przez okno i pilnuje, by te bocki obieraly dobre kierunki i nie pominely zadnej z Was
Swoja droga to tak sobie teraz pomyslalam, ze chyba pogadam z lekarzem o chorobach odzwierzecych. Jakis czas temu trzymalam w domu malutkiego golabka, ktory lezal samotnie przy ulicy, wychudzony z uszkodzonym skrzydlem. Karmilam go strzykawka, dbalam, wzywalam weterynarza, az skubany podrosl, nauczyl sie latac i znalazl nawet sobie narzeczona Pozniej historia sie powtorzyla, ale z mlodziutkim szpakiem...Szczesliwa_mamusia, Magduullina, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaeiouy wrote:Szczesliwa mamusia, Ty chyba pilas w tym cyklu szczesliwym tez pylek pszczeli, nie? Dobrze pamietam?
Ja juz wypilam 0.5kg i wlasnie zamowilam kolejne 0.5kg
.
Ba..z synem po 6latach staran,nie moglam uwierzyc,nawet jak czulam ruchy w brzuchu. Tak to juz jest. Jak sie juz czlowiek do tych niepowodzen przyzwyczaja,ze az mu dziwnie potem,jak sie znajduje w nowej sytuacjiSasanka55, Ania_85_, aeiouy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do bocianów, to tyle o nich gadaliscie,ze dzis w nocy mi sie śniły. Takze jak bociany,to i nowe ciaze:-)
Sasanka- Ty robisz tak jak ja. Ja zima ratuje sikorki,które wala mi w okno. W 95% udaje mi sie je uratowacSasanka55, aeiouy, Magduullina, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzczesliwa_mamusia wrote:Co do bocianów, to tyle o nich gadaliscie,ze dzis w nocy mi sie śniły. Takze jak bociany,to i nowe ciaze:-)
Sasanka- Ty robisz tak jak ja. Ja zima ratuje sikorki,które wala mi w okno. W 95% udaje mi sie je uratowac
Sikorki sa slodkie Super, ze je ratujesz :* Masz wielkie serce Mnie rozwalili ostatnio rodzice, ktorzy zbudowali caly plac zabaw w ogrodku dla wiewiorki, by sie jej nie nudzilo i zeby nie przebiegala przez uliceSzczesliwa_mamusia, szona, Ania_85_, aeiouy, Salome, Magduullina, Iseko, moni05, MonikA_89!, nuśka91 lubią tę wiadomość
-
A ja Wam powiem,ze rozmawialam dzisiaj z dziewczyna z sasiedniego dzialu.ma 40lat. Poronila 8 razy w ciagu 6 lat. Wszystkie samoistne albo biochemy. Miala nawey invitro,ktore sie nie przyjelo. Zdecydowali sie z mezem podejsc 2 raz. Byla zrezygnowana. Mowila,ze nie pali bo "ciagle jest w ciazy",nie pije bo ciaza itd. W koncu wyszla na miasto,zapalila i wypila. Przestala wierzyc,robic testy owu,mierzyc temp,badac sluz.Pojechala z mezem podpisac dokumenty do 2 invitro+badanie itd. Odrzucili ją. Bo byla w ciazy. Naturalnej ciazy. W wieku skonczonych 38 lat. Corka skonczyla w zeszlym miesiacu 2 latka
agge, Sasanka55, Ania_85_, aeiouy, Magduullina, Iseko, moni05, Salome, Madziandzia, MonikA_89!, Arashe, Ochmanka lubią tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
nick nieaktualnySasanka55 wrote:Sikorki sa slodkie Super, ze je ratujesz :* Masz wielkie serce Mnie rozwalili ostatnio rodzice, ktorzy zbudowali caly plac zabaw w ogrodku dla wiewiorki, by sie jej nie nudzilo i zeby nie przebiegala przez ulice
Super,tylko na wiewiorki trzeba uwazac,bo czesto sa nosicielami wscieklizny.
My lubimy zwierzeta. Mamy kota i 2 psy. Dzikue koty dokarmiamy. Latem mamy wodopoj dla ptakow i jaszczurek. Zima karmniki. Baa..ile razy jechalismy z jakims zwierzem potraconym do weta. Kiedys jak pojechalam z przepiorka,to mi weterynarz powiedziala,ze nic z niej nie bedzie,ale jak chce,to moge z niej rosol ugotowac. Uspilam ja. Zeby nie zdychala w cierpieniu.Sasanka55, Magduullina lubią tę wiadomość
-
szona wrote:Nie robiłam AMH. A reszta wyników w (chyba) 4 dc (bo z listopada):
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6215d0d4ae5b.jpgszona lubi tę wiadomość
30 lat 🍍 starania od II 2018
🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
❌AMH
IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻
👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie
💉IVF💊
IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭
💉IMMUNOLOGIA🦠
IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
❌TEST IMK
❌TEST CBA
❓ANA 3
✅P/c przeciwplemnikowe
❓KIR
❓HLA-C
Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻 -
Ja kupię koenzym i macę w tym mcu. Tylko nie mogę znaleźć zgody z własnym mozgiem i wybrać konkretnych
-
Moyeu też miałam takie skojarzenia. Ale generalnie ja jestem zdania, ze fora są dla wszystkich, póki nie są chamscy, niegrzeczni lub nie robią komuś krzywdy. Ja zawsze chętnie służę radą (jeśli mam o czymś pojęcie) i dobrym słowem, ale też nikogo nie będę do niczego zmuszać.Każda z nas ma swoje problemy, ale cel mamy jeden. Tylko rożnie do niego dążymy. Też przechodziłam przez etap załamania i defetyzmu, ale nic mi z tego nie przyszło. ustaliłam sobie jakiś plan działania, skalkulowałam koszty i małymi kroczkami go realizuję. Ale nie będę nikogo namawiać, że moja droga jest jedyna słuszną. Wiem też, ze jeśli zajdę w ciążę to nie bezie to okres tylko i wyłącznie wielkiej radości. Wiec też staram się powstrzymywać od krytykowania czyjegoś czarnowidztwa. Co nie zmienia faktu, ze za każdy nawet najbardziej beznadziejny przypadek trzymam kciuki .
5ylwian, moyeu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny5ylwian wrote:A ja Wam powiem,ze rozmawialam dzisiaj z dziewczyna z sasiedniego dzialu.ma 40lat. Poronila 8 razy w ciagu 6 lat. Wszystkie samoistne albo biochemy. Miala nawey invitro,ktore sie nie przyjelo. Zdecydowali sie z mezem podejsc 2 raz. Byla zrezygnowana. Mowila,ze nie pali bo "ciagle jest w ciazy",nie pije bo ciaza itd. W koncu wyszla na miasto,zapalila i wypila. Przestala wierzyc,robic testy owu,mierzyc temp,badac sluz.Pojechala z mezem podpisac dokumenty do 2 invitro+badanie itd. Odrzucili ją. Bo byla w ciazy. Naturalnej ciazy. W wieku skonczonych 38 lat. Corka skonczyla w zeszlym miesiacu 2 latka
Sasanka55, 5ylwian, Magduullina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysyllwia91 wrote:Kurde a może mi wiesiolek tak rozwodnil śluz że okresu nie mam?
szona, agge lubią tę wiadomość
-
moyeu wrote:Kochana, nie chciałam Cie urazić, użyłam Twojego przykładu, ale nie byłaś pierwsza w szerzeniu defetyzmu, wybacz jeśli w jakikolwiek sposób poczułaś się źle przeze mnie.
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g