Marzec- miesiąc dwóch kreseczek
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Sasanka55 wrote:Dlaczego on tak spadl z 17.3?! Nie zauwazyl ciazy? Skupil sie tylko na @?! Ja czulam, ze jestem w ciazy, a debil progesteron nie?!
-
nick nieaktualnymoni05 wrote:Kurde co z tym progiem... Musisz chyba na dobre wdrożyć plan brania wspomagaczy w II fazie cyklu, lekarz już teraz MUSI to zalecić... W ogóle tą fazę trzeba wydłużyć...
Słońce tylko mi się nie łam, błagam! Marzec, wiosna, bocian, zapylanie, pamiętaj!!! :*
Nie lamie sie, przynajmniej dzieki Wam, znam plan dzialania :* Zasram sie na smierc przy luteinie, ale bede brala kazdego miesiaca. Nie pozwole @ ot tak przyjsc o zbic mi proga. Dobra, w calej tej niesprawiedliwosci, przynajmniej mam udokumentowane 3 poronienia.. te ich magiczne, zasrane 3, wiec niech zaczna dzialac
Wizyta o 18.00, moj lekarz od tej przyjmuje..Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 14:16
moni05, szona lubią tę wiadomość
-
Sasanka55 wrote:Progesteron 1.6, beta 15.6..
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Sasanko po prostu miałaś późne zagnieżdżenie i nim ciałko żółte zacznie produkcje to trwa to chwilę. Ale spokojnie luteina Ci go podniesie. Ile jej wzięłaś? Powinnaś mieć minimum 2x100 mg, a przy Twoim progu to nawet bym się zastanowiła nad 3 razami.. myślę, ze możesz wziąć teraz drugą dawkę. Ty masz luteinę pod język czy dowcipną?
Spróbuj nacisnąć na lekarza, ze chcesz za wszelką cenę dać tej ciąży szansę i zobaczysz co się za tydzień na lekach wydarzy. Pamiętaj, ze dziewczyny po in vitro często w ogóle nie wytwarzają progesteronu bo mają sztuczne cykle i daje się to lekami wyregulować. byle zarodek miał chęć z Tobą zostać.Sasanka55, agge, moni05, MonikA_89!, Ochmanka, Tele...79, ef36 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalgonia wrote:Sasanko po prostu miałaś późne zagnieżdżenie i nim ciałko żółte zacznie produkcje to trwa to chwilę. Ale spokojnie luteina Ci go podniesie. Ile jej wzięłaś? Powinnaś mieć minimum 2x100 mg, a przy Twoim progu to nawet bym się zastanowiła nad 3 razami.. myślę, ze możesz wziąć teraz drugą dawkę. Ty masz luteinę pod język czy dowcipną?
Spróbuj nacisnąć na lekarza, ze chcesz za wszelką cenę dać tej ciąży szansę i zobaczysz co się za tydzień na lekach wydarzy. Pamiętaj, ze dziewczyny po in vitro często w ogóle nie wytwarzają progesteronu bo mają sztuczne cykle i daje się to lekami wyregulować. byle zarodek miał chęć z Tobą zostać.
Wzielam juz dzis 3x100 mg... Wszystko zalezy od tego, co lekarz zobaczy na USG...Jesli cieniutkie endometrium, brak rozpulchnienia itd, to pewnie szanse zadne. W pierwszej ciazy walczylam o Dzidziulka od poczatku i tak ciagnelam do 9tc, zeby finalnie uslyszec, ze nic z tego Nie mam na to sily. Teraz bede obstawiona wszystkim od owu, niezaleznie od decyzji lekarza, a recepty zalatwie sama jak cos -
Właśnie, Sasanka. Tylko konta nie usuwaj :* jak lekarz ogarniety to spróbuje uratować sytuacje...
MonikA_89!, Ochmanka, Sasanka55, Angelika1313 lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
moni05 wrote:Właśnie, Sasanka. Tylko konta nie usuwaj :* jak lekarz ogarniety to spróbuje uratować sytuacje...
Sasanko, jeśli lekarz zbagatelizuje sprawę, to trzeba będzie go zmienić. Zaszłaś w ciążę dwa miesiące z rzędu, więc musi być problem na etapie implantacji plus za niski progesteronSasanka55, szona lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Sasanko nie chcę Cię dołować, ale może być tak, ze będziesz musiała zawalczyć. I tym razem i każdym następnym. Ale warto. Coś u Ciebie z tą FL przebiega nie tak skoro masz ładnego proga i tak krótką FL, ale to nie znaczy, ze musi być źle. U mnie może nie był ten prog aż tak niski, ale z 6 skoczył progesteron w 3 dni na 17. Jak się organizm zorientuje, ze jest w ciąży to w ciągu tygodnia wejdzie na inne obroty. Teraz luteina i dupek mają za zadanie mu uzmysłowić co się dzieje. Jeśli dzidek się implantuje (a jest tak wszystkie widziałyśmy ciemniejącą kreskę) to znaczy, że endometrium jest dla niego dobre. Wiem, ze Ci trudno, ale myśl pozytywnie. wychwyciłaś ciąże bardzo szybko, od razu zadziałałaś. Teraz zostaje już tylko czekanie i leżenie w łóżku (weź l4 chociaż na 10 dni)
Sasanka55, Magduullina, MonikA_89!, 5ylwian, szona lubią tę wiadomość
-
Sasanka, sprawdź jutro, co z tą betą się dzieje. Oby było dobrze! Kciuki mocno zaciśnięte za Ciebie!!!!
Sasanka55 lubi tę wiadomość
2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż
16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa
6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
🍀30dpt - CRL 8,6mm
🍀8+2 - CRL 1,72cm
🍀9+1 - CRL 2,71cm
🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
-
Sasanka, ja tu jestem z doskoku, bo zabijam czas na niestresowanie się swoją ciążą... Ale część dziewczyn mnie tu zna, więc pewnie potwierdzą, że niejedno na forum widziałam.
Na poprawę ciałka żółtego - bo z tym ewidentnie masz problem - duże dawki progesteronu i to najlepiej mieszanego (czyli syntetyczny i naturalny - takie minimum to duphaston i luteina, ale warto rozważyć też utrogesan - w Polsce nie ma niczego z tak dużą dawką albo zastrzyki Prolutex ) i to zaraz po owulacji.
Dodatkowo, pracę ciałka żółtego poprawia zastrzyk Ovitrelle - przy czym wtedy warto brać go w ten sposób, że od 2 dpo podajesz sobie 1/5 strzykawki (czyli kupujesz jeden zastrzyk i dzielisz na 5 porcji, w międzyczasie trzymając w lodówce!) i tak 2 dpo, 4 dpo, 6 dpo, 8 dpo i 10 dpo.
Beti82, Sasanka55, Ochmanka, moyeu lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyDziekuje, Dziewczyny za wszystkie rady i wsparcie :* Naprawde biore sobie je wszystkie do serca i... telefonu (poprzez print screeny z nazwami lekow i dawkowaniem). Mysle, ze moj gin nie zbagatelizuje tego, co sie dzieje. Nigdy nie siedzialam u niego krocej niz 45 minut, wiec pewnie i dzis przyjrzy sie wszystkiego dokladnie, a jak nie, to za drzwiami bedzie moj maz pokaznych rozmiarow
Salome, Malgonia, Ochmanka, moni05, agge, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeszcze 1 pytanie- jesli strace rowniez te ciaze, to byscie zrobily przerwe w staraniach? Od meza i mamy slysze, ze powinnam, a ich argumentem jest moja psychika, ale czuje, ze jesli gin rowniez kaze mi odpoczac, to dopiero moj maly swiat pierdzielnie.
Mam 33 lata i nie chce dluzszych przerw... -
nick nieaktualnySasanka55 wrote:Agge, wybacz, ale przy takim progu to nie wierze w to Zobacze, co lekarz na to wszystko...
Sasanka55 lubi tę wiadomość
-
Sasanka nie wiem czy mądrze mówię ale tak czuje w sercu. Nie powinnaś przerywać starań jeśli nie ma medycznych wskazań lub sama tego nie potrzebujesz! Ja tam do peselu nie zaglądam ale sama wiesz, jak i my wszystkie że po 30-tce każdy rok już swoje robi. Poza tym wiesz juz co się dzieje u Ciebie ale jeszcze nie miałaś okazji prawdziwie się z tym zmierzyć. Teraz, kiedy już będziesz obstawiona wszystkim czym trzeba, naprawdę jest duża szansa! Ja baaaardzo trzymam za Ciebie kciuki i wierzę że doszłaś już do końca wzniesienia i teraz będzie z górki!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 15:05
Sasanka55, agge, Magduullina, szona lubią tę wiadomość
-
Sasanko wiem, że Ci ciężko w to uwierzyć, ale jeszcze naprawdę nic straconego.
A co do przerwy ja bym nie robiła, bo to by chyba moją psychikę zrujnowało jeszcze bardziej. Wiesz juz teraz w czym może tkwić problem i będziesz wiedziała jak temu zapobiegać. Ale póki co skup się na tej ciążySasanka55, Magduullina lubią tę wiadomość
-
agge wrote:Finisz był na pieska, więc najpierw się szybciutko na brzuch położyłam, żeby się przekręcić na plecy, ale ledwo na brzuch się zdążyłam położyć, a M krzyczy "wszystko wypływa! Szybko!" I krzesełko mi pod nogi podtyka wkręcił się chyba bardziej niż ja
Pauliśka jutro jak zrobisz betę to na pewno już coś pokaże.
Sasanka jesteś w ciąży tak jak przeczuwałaś i dobrze że zrobiłaś ten test wczoraj,bo tak to być poroniła i nawet byś o tym nie wiedziała. Kochana kropek się wgryza będzie dobrze. Walcz,musisz być teraz silna.
Weronika Ty dopiero tydzień po terminie @ więc jeszcze tam dużo gin nie zobaczy,ale trzymam kciuki by się kropek pokazał tam gdzie trzeba.
Moni05 jestem w szoku,u nas do Endokrynologa trzeba czekać ponad rok,ale jestem miło zaskoczona że w ciąży można mieć szybko wizytę.
Sasanka55, Jola79 lubią tę wiadomość
31 cykl starań, listopad 2017- CB, Styczeń 2018- PJP Euthyrox.
HBS+ Niskie AMH
Krótkie cykle ok.24-26dni.
w sierpniu 2018 laparo,histero i HSG
Wiek 40lat. -
nick nieaktualnyOchmanka wrote:Sasanka nie wiem czy mądrze mówię ale tak czuje w sercu. Nie powinnaś przerywać starań jeśli nie ma medycznych wskazań lub sama tego nie potrzebujesz! Ja tam do peselu nie zaglądam ale sama wiesz, jak i my wszystkie że po 30-tce każdy rok już swoje robi. Poza tym wiesz juz co się dzieje u Ciebie ale jeszcze nie miałaś okazji prawdziwie się z tym zmierzyć. Teraz, kiedy już będziesz obstawiona wszystkim czym trzeba, naprawdę jest duża szansa! Ja baaaardzo trzymam za Ciebie kciuki i wierzę że doszłaś już do końca wzniesienia i teraz będzie z górki!
Moja Kochana :* pragne dziecka i jesli jest to konieczne, moge cierpiec, moge lezec rok plackiem, moge wstrzykiwac sobie i 100 zastrzykow dziennie i tyc od hormonow jak swinia, ale juz wiecej Aniolkow nie chce
Malgonia, Tele
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 15:09
Ochmanka, Magduullina lubią tę wiadomość