Oczekiwanie na testowanie - pomoc ze stresem
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga_Andzia wrote:Beta wyszła 8,15 - niska ponieważ robiona na styk w 5dni po. Muszę powtórzyć w środę. Ale Pani z labolatorium jak ją z 10 razy pytałam czy jest pozytywny wynik zarzekała się, że na 100% jestem w ciąży tylko beta niska bo wcześnie bardzo robiona...
Dziwne że przy takiej becie w laboratorium powiedzieli Ci że na 100% ciąża.U mnie są takie normy: 0-5 brak ciąży, od 16 ciąża. Od 6 do 15 wynik wątpliwy i trzeba za kilka dni powtórzyć. Bardzo mi przykro że spotkało Cie takie rozczarowanie A powtórzyłaś bete? Bo ta 8 pokazuje że coś tam zaczyna się dziać -
nick nieaktualnyTak, powtarzałam tę dwa dni póxniej i wyszła 3,10...
Gin kazał mi powtórzyć test 24-25...i tak też zrobię
Kurcze...sama nie wiem co mam o tym myśleć bo nadal mam bolące strasznie sutki, ból brzucha, lekkie mdłości dzisiaj i temp utrzymuje się na 37 więc objawami wychodziłoby na ciążę, ale mam przeczucie że w ciąży nie jestem...sama nie wiem -
nick nieaktualny
-
zAgatka wrote:Myślę, że każda z Nas przeżywa ten czas po owulacji... wtedy rodzą się nasze nadzieje... a jeszcze jak temperatura wydaje się książkowa i pojawiają się jakieś objawy to trudno nie wariować...
-
nick nieaktualny
-
Toć to jakiś koszmar, zawsze uważałam ze to tylko ja się tak nakręcam, ze sobie wmawiam, każdy objaw był ciąża ale z tego co widzę dotyczy to szerszego grona. Dopiero jak postanowiłam zrezygnować z powiększenia rodziny udało się...niestety chwilę szczęścia nie trwały długo po paru dniach poroniłam. Ten czas ciąży pozwolił mi zrozumieć jak bardzo pragnę dziecka. Jest to mój pierwszy cykl z ovu i bardzo mi sie tu podoba. Podziwiam Was wszystkie za cierpliwość i siłę bo tego mi brak. Trzymam kciuki za Was wszystkie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2014, 18:51
Waniulka, maleńka29 lubią tę wiadomość
-
schola- współczuję, ja też to przerobiłam, co prawda ja się nie zdążyłam jeszcze ucieszyć z cienia II kreski kiedy beta poleciała w dół. Większość z nas się nakręca, każda trochę inaczej ale mamy te same powody. Po to tu jesteśmy, żeby się wspierać
maleńka29 lubi tę wiadomość
-
tylko co zrobić by nie zwariować do końca próbowałam czymś sie zając - podziałało na chwile ehhhh
mam nadzieje ze każda z nas w jak najbliższym czasie juz nie będzie musiała sie tym martwic bo bedzie miala fasolke pod serduszkiem -
nick nieaktualnyHEJ Dziewuszki!
Musimy uzbroić się w cierpliwość bo najgorszy jest przy tym stres. Nie sugerować się objawami bo tak naprawdę wszystko można Sobie wmówić. Chyba najlepiej zajać się czymś i starać się nie nastawiać, że musi być ciąża. Potem najgorsze jest rozczarowanie i złość. Relaks i odpoczynek to najlepsze droga żeby pomóc naturze. Powiem Wam że ja nigdy nie robiłam bety - mam nadzieję że tym razem ciotka klotka nie przyjedzie ;)czego i Wam życzę. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam dziewczynki, chętnie się dołączę spóźnia mi się okres, w dodatku moja temperatura utrzymuje się od ok 5 dni na równym poziomie 37,0 stopni... Już sama nie wiem co o tym myśleć... Jutro planuję zrobić teścior ale mam takiego stresa, że nie wiem czy odważę się go zrobić... Ahhh ten strach przed rozczarowaniem tym bardziej,że jestem na lekach obniżających prolaktynę Myślicie, że powinnam już ten test wykonać czy poczekać jeszcze kilka dni?
-
Cześć dzisiaj mija 10 dzień po owulacji temperatura mi się w miarę równo utrzymuje i chyba jutro zrobię kolejny test (bo z pierwszym się bardzo pośpieszyłam...ach ta niecierpliwość) mam nadzieję, że teraz coś pokaże pół roku temu byłam w ciąży i niestety poroniłam w 5-6 tygodniu tak więc teraz stres jest jeszcze większy w dodatku, że po raz pierwszy mierzę temperaturę a to daje taką wielką nadzieję...