Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyArizona_R wrote:Dziewczyny dlaczego wy tak rzadko współżyjecie, wiem o co chodzi z Ciri bo pisała ale pozostałe?
Przecież powinno się współżyć zaraz po krwawieniu niemal do końca
Mi lekarz powiedział, że najlepsze plemniki 2-3 dniowe są. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnka...ja nie podważam zdania Twojego lekarza.
Jak zgłosiłam się rok temu do swojego i tłumaczę mu co mamy za sobą i, że ciągle nic to on mi wypala...jak ja współżyje? Zabił mnie tym...no bo co jak? normalnie przecież! Wtedy byliśmy parą na odległości i bawiliśmy się tak, że jak tam zbliżało się do owulacji no to jak mógł to był. Tłumaczę temu swojemu lekarzowi, że generalnie gdzieś w granicach dni płodnych, itp. Nie śmiał się ze mnie ale skwitował to pytaniem czy ja wiem kiedy mam w ogóle owulacje...dalej się nie odzywałam jak wyłuszczył mi problem. Powiedział mi, że mam przyjść za 3mc ale przez ten czas co 2-3 dni współżyć...ile my się na kombinowaliśmy , na jeździliśmy i nie dało się dotrzymywać terminów. Zapadły decyzje o przeprowadzce....i minął rok...wróciłam do lekarza i dopiero się zaczęło....to był mój pierwszy cykl stymulowany ale i pierwszy z regularnych współżyciem...i zanim upewniłam się o ciąży lekarz po sto razy pytał się mnie na każdej wizycie czy na pewno regularnie współżyje bo biorę leki i inaczej mogę sobie odpuścić. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:ja planuje seksy od soboty tj 18 dc do 22dc co dwa dni, myślicie,że wystarczy czy ściągać Monsza awaryjnie jeszcze na 24dc?
Niestety u mnie z tym masakra:/
My np. w środę byliśmy przekonani że już czas owulacji, mój w piątek rano poprawił i pojechał na długi weekend majowy...ja po 15 poszłam do swojego ginekologa a on mi mówi że pęcherzyk jeszcze jest więc zabrałam dupę w kupę i pojechałam grzeszyć w domu teściów...i tak to jest z tą owulacją -
Arizona_R wrote:Anka...ja nie podważam zdania Twojego lekarza.
Jak zgłosiłam się rok temu do swojego i tłumaczę mu co mamy za sobą i, że ciągle nic to on mi wypala...jak ja współżyje? Zabił mnie tym...no bo co jak? normalnie przecież! Wtedy byliśmy parą na odległości i bawiliśmy się tak, że jak tam zbliżało się do owulacji no to jak mógł to był. Tłumaczę temu swojemu lekarzowi, że generalnie gdzieś w granicach dni płodnych, itp. Nie śmiał się ze mnie ale skwitował to pytaniem czy ja wiem kiedy mam w ogóle owulacje...dalej się nie odzywałam jak wyłuszczył mi problem. Powiedział mi, że mam przyjść za 3mc ale przez ten czas co 2-3 dni współżyć...ile my się na kombinowaliśmy , na jeździliśmy i nie dało się dotrzymywać terminów. Zapadły decyzje o przeprowadzce....i minął rok...wróciłam do lekarza i dopiero się zaczęło....to był mój pierwszy cykl stymulowany ale i pierwszy z regularnych współżyciem...i zanim upewniłam się o ciąży lekarz po sto razy pytał się mnie na każdej wizycie czy na pewno regularnie współżyje bo biorę leki i inaczej mogę sobie odpuścić.
I powiem Ci szczerze, ze jak Maz bylby na miejschto pewnie byloby co 2 dni, co trzy. Ale nid z obowiazku tylko po prostu z checi, zawsze gtam wspolzylismy. Ostatnie dwa cykle tylko malo serduszek. Dlatego mam nadzieje ze Twoja recepta lomoze w przyszlym cyklu, jak juz sie okaze, ze ten poszedl na straty:)Arizona_R lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMorella wrote:A moj mi powiedzial dosłownie tak: " seksic sie najlepiej mocno, konczyc głęboko i nie myslec o dziecku. A jak ciagle myslisz o ciazy, to sie zrelaksuj czerwonym winem".
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyArizona sprawdzam jak mogę poza monitoringiem wydaje się, że powinno się trafić w tym czasie wszystko wskazuje na 20-21dc. Niestety u Nas to nie jest kwestia chęci dojazdu lub nie. Mój Mężu żeby móc przyjechać poza weekendem musi pisać raport kilka dni wcześniej, a weź tu wiedz wcześniej i często po prostu nie może.
-
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:Arizona sprawdzam jak mogę poza monitoringiem wydaje się, że powinno się trafić w tym czasie wszystko wskazuje na 20-21dc. Niestety u Nas to nie jest kwestia chęci dojazdu lub nie. Mój Mężu żeby móc przyjechać poza weekendem musi pisać raport kilka dni wcześniej, a weź tu wiedz wcześniej i często po prostu nie może.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMam nadzieje, że trochę Was zmobilizowałam?! Z Wami zaczynałam i mam ogromny sentyment, tym bardziej życzę Wam powodzenia...fajnie się mądrzyć jak się już udało co? Może nie fajnie a łatwo...mam za sobą niezły bagaż a przecież dwa miesiące temu byłam dokładnie w tym samym puncie co Wy i na prawdę nie zapomniałam jak to mało fajnie jest...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyO właśnie się dowiedziałam, że mężu w nast czwartek wraca do niedzieli:)
Więc od soboty wieczór do niedzieli następnego tygodnia seksujemy co dwa dni:) musi się udać, chyba, że się owu wyjątkowo przyspieszy i zdecyduje pojawić się jutro.
Morel Wawa albo Kraków:) -
nick nieaktualny