Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
Karlik, Alicja wiecie ze przy tarczycy wpływ ma dietę. Np przy niedoczynności nie powinno się jeść warzyw krzyżowych typu szpinak, kalafior, brokuły. Jak trochę poszperalam to dopiero znalazłam jakieś artykuły na temat właśnie diety w Hashimoto. Ja tez jestem zagrożona bo u mnie niedoczynność/hashi SA genetyczne.
Karlik 28 lat to nie straosc przecież ciotka mojego Meza urodziła druga córkę mając 39 lat, kilka lat się starała.
Niunqa 33 lata to przeciez normalnym wiek na rodzenie dzieci
Dobra ja lece. Dobranoc -
karlik wrote:Alicjaaaa sprawdź to koniecznie. Mi za pierwszym razem TSH wyszło 2,5, a póżniej trochę ponad 2 i endo od razu przepisała mi euthyrox, bo mówi, że przy staraniach o dziecko powinno być 1-1,5. Wczoraj lekarz mi powiedział, że jaja z moimi cyklami wynikają m.in z problemów z tarczycą. Po 3 tygodniach euthyroxu mam już TSH 1,7 i dużo lepiej się czuję. Wreszcie nie jestem ciągle senna, ziewająca, mam więcej energii do życia i mijają problemy z koncentracją. Ciągle jeszcze wypadają mi strasznie włosy, ale lekarz powiedział, że muszę brać min. 3 m-ce żeby coś się w tym temacie ruszyło. Robiłam też przeciwciała tarczycowe i niestety wyszły podwyższone, co potwierdziło Hashimoto.
Właśnie zaczęłam teraz szperać i szukać.... Przeraziłam się! We wtorek lecę na badania! A jak to jest -- jeśli TSH jest podwyższone, to można się starać, czy najpierw trzeba obniżać i dopiero później?
Milion pytań mam w głowie!!
Czytając objawy, to serio prawie wszystkie pasują -- ciągle jestem senna, rozkojarzona, wiecznie mi zimno. Tylko jestem mega szczupła i miesiączki mam raczej skąpe, więc nie wiem... Chyba, że przy okazji jeszcze coś niedomaga, np. progesteron
Oszaleję chyba! Normalnie jak sobie pomyślę, że dwa miesiące temu jak byłam u gina i mówiłam, że się staramy długo i nie wychodzi i może jakieś badania, to usłyszałam, żeby jeszcze cierpliwie poczekać...
Jakaś intuicja mnie podkusiła, żeby wygrzebać te stare badania.
Dzizas... Nie zasnę dziś z nerwów...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2015, 23:04
-
nick nieaktualny
-
Znow mialam mnostwo stron do nadrobienia Nadprodukcja dziewczyny
U mnie tempka skoczyla o dwie kreski. Wczoraj wieczorem silne klucie jajnikow, wiec moze w koncu owulacja?
No i nafaszerowalam sie wczoraj magnezem z B6, omega 3, migdalami i obrzydliwym wytrawnym winem
Aha ja mam 27 lat , a Maz 28 i ogolnie starania juz 5 lat choc z przerwami...[/url] -
nick nieaktualnyHej:) Witam wszystkie nowe staraczki dopisze was do listy jak wroce z pracy
A ja witam sie w nowym cyklu na razie baaaaaaaaaaardzo niesmialym ale trzymajcie kciuki zeby tym razem ten okres wygladal normalnie.... Brzuch zaczyna bardzo dokuczac. Wiec uciekam do pracy -
ciri22 wrote:Hej:) Witam wszystkie nowe staraczki dopisze was do listy jak wroce z pracy
A ja witam sie w nowym cyklu na razie baaaaaaaaaaardzo niesmialym ale trzymajcie kciuki zeby tym razem ten okres wygladal normalnie.... Brzuch zaczyna bardzo dokuczac. Wiec uciekam do pracy
Moze teraz w koncu wszystko sie wyjasni i unormuje...
Dziewczyny wczoraj Maz kupil mi Omege 3 z DoppelHerz i tam pisza, zeby brac jedna tabletke na dzien, a gdzies czytalam, ze kobiety biora ta omege3 nawet po kilka tabletek na dzien - co robic?
[/url] -
nick nieaktualny
-
Mama91 dobrze pisze, dieta ma ogromny wpływ na gospodarke hormonalną. Ja osobiście dostosowuje dietę też do faz cyklu bo są produkty które zaniżają progesteron. Zresztą mam fajną książkę w domu, opisane co i jak wpływa na nasz organizm od tarczycy po wszytkie hormony. Miała to być książka o tym jak przyspieszyć metabolizm a okazała się taką ciekawostką .
U mnoe dziś 37.2 czekam na dalszy rozwój sytuacji, tym bardziej że doszedł jeden "objaw" ale miało nie być marudzenia więc milczę -
nick nieaktualnyHeeeej! Dziewczyny piszecie z prędkością światła!!
Ja mam 26 lat, mąż 29, jestesmy 3 lata po ślubie, konkretne starania zaczeliśmy od wrzesnia, no moze od października, bo wcześniej moj S nie był gotowy...
Czasami sie na niego o to wkurzam, że pewnie juz by tu brykała jakas mała istotka, a teraz nie wiadomo co to będzie. Oboje jestesmy niby zdrowi a dzidziusia ani widu ani słychu -
nick nieaktualnyHej wam !
Fiona, moim zdaniem nie powinno sie brać więcej jak do 2000mg. Zobacz jaka dawka bo pewnie forte.
Ja dziś miałam testować, ale poszłam rano do łazienki,nasikałam do pojemnika i nie wiem czemu, ale coś mi powiedziało że mam nie robić. I w koncu nie zrobilam. Szyjka wysoko, ból jak na @ i nic nie ma oprócz śluzu. -
Niunqa wrote:Hej wam !
Fiona, moim zdaniem nie powinno sie brać więcej jak do 2000mg. Zobacz jaka dawka bo pewnie forte.
Napisane jest, ze jedna kapsulka zawiera 300 mg omega3 i jest to 30% dziennego zapotrzebowania, ale zeby brac jedna dziennie i nie wiem co robic?
[/url] -
Niunqa wrote:Ja dziś miałam testować, ale poszłam rano do łazienki,nasikałam do pojemnika i nie wiem czemu, ale coś mi powiedziało że mam nie robić. I w koncu nie zrobilam. Szyjka wysoko, ból jak na @ i nic nie ma oprócz śluzu.
Znam te przecucia Teraz od poczatku cyklu mam silne uczucie, ze to bedzie nasz cykl i nie przeszlo to nawet po wiadomosci o cienkim endomerium. Mam nadzieje, ze to przeczucie mnie nie zawiedzie[/url] -
nick nieaktualny
-
Jeny dopiero udało mi się Wasze pisanie nadrobić
Ja mam 30stkę
Ciri22 weź testuj bo zobacz, że Wszystkie na to czekamy
U mnie objawów prawie żadnych, tzn. lekko bolą mnie piersi jak je ugniatam
Poza tym nic. Tylko ta ohydna opryszczka na ustach, która przedwczoraj mi wyskoczyła
Dziś mój 8dpo.
Temp trochę poszła w dół.
Tak się zastanawiam jak to jest, że mierząc o 5:00 mam niższą, a potem śpię dalej i mierzę znów tak około 8:00 i przez 3 dni miałam:
*36,93 (przedwczoraj)
*37,00 (wczoraj)
*37,06 (dziś)
-
nick nieaktualnyZawsze rano jest nizsza temperatura do 9 rosnie potem spada i potem robi co chce ;p ja o 5;50 kierze a jak raz zmierzylam o 8:30 byla powyzej 37 a o 12 znow ponizej a wieczorem to nawet do 37,7 dochodzila wiec dlatego wazne jest zeby mierzyc o jednej porze bo tak naprawde temp sie nie liczy tylko roznica miedzy kolejnymo dniami.
Ja nie testuje bo juz oficjalnie odznaczylam male krwawie ;p -
nick nieaktualny300 mg to mało. Zazwyczaj łyka się minimum 1000 mg. Ja bym łykała 3 kaps dziennie na początek.
Fiona, ja właściwie cały czas mam przeczucie, że dostanę zaraz @. Nie mierzę temperatury, więc nawet nie wiem czy ma tendencję spadkową. Chyba się zmobilizuje w następnym cyklu. Poza tym nie mam w gruncie rzeczy żadnych objawów: żadnych bolących piersi (jedynie nieco wrażliwsze sutki i dość mocno odstające i duże), żadnej zgagi, mdłości, nic a nic z tych rzeczy. W pierwszej ciąży potwierdzonej betą miałam okropny ból piersi i z góry wiedziałam, że to ciąża. Teraz jestem przekonana, że to jakieś opóźnienie miesiączki. W ogóle to jestem dziś zrezygnowana jakaś i dopadł mnie dół, w sumie bez powodu. Zaplanowaliśmy sobie na czerwiec nasze badania hormonalne ( jak dostanę @) i powtórne badania nasienia, potem HSG w lipcu i ewentualne podejście do inseminacji a tu taka krótko pisząc KUPA za przeproszeniem.
Nie mogę się skupić na pracy ( a pracuję w aptece i to konieczne) bo się nie nadaję do niczego. Jestem rozkojarzona i za każdym razem, gdy mam mokro w gaciach to lecę do łazienki i sprawdzam czy jest. Nie widzę nawet sensu robienia bety, bo wiem że ciąży nie ma, a mimo to nadzieja jakaś zawsze jest.
Odstawiłam leki, tak jak kazała neurolog i znów stres, bo nie mogę sobie pozwolić na kolejny udar. Kazała mi odstawić środki na rozrzedzenie krwi i to mnie przeraża.
Sorki, ale musiałam się wyżalić...
Małami89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiunqa nie martw sie bedzie dobrze. Pamietaj wszystko to nasza psychika. Nie ma sie czym martwic. Jak masz przeczucie ze okres to nie rob bo bez sensu sie stresowac jak za kilka dni nie przyjdzie zatestuj. Ja wiedzialam ze ciazy nie ma i dobrze ze poraz kolejny nie testowalam bo by mi bylo przykro.