Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nazywam sie Monika i jestem od was uzależniona;)
A tak poważnie to mam 32 lata. Mieszkam w Bytomiu. Pracuje w administracji a każdy wolny grosz wydajemy z mezem na wyjazdy na koncerty rockowe;). Z mężem mym juz jestem 15 lat a 7 po ślubie i dziwne ze go jeszcze nie zatłukłam;).monilia84, mama91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBaronowa_83 wrote:Nazywam sie Monika i jestem od was uzależniona;)
A tak poważnie to mam 32 lata. Mieszkam w Bytomiu. Pracuje w administracji a każdy wolny grosz wydajemy z mezem na wyjazdy na koncerty rockowe;). Z mężem mym juz jestem 15 lat a 7 po ślubie i dziwne ze go jeszcze nie zatłukłam;). -
wiecie co?? własnie sobie zdałam sprawę, że nigdy nie byłam w Wawie;p nie wiem jakim cudem, byłam już chyba wszędzie tzw. Szczecin, Trójmiasto, Wrocław, Kraków, Lublin, Poznań Łódź, Bydgoszcz, Toruń, Wrocław, Olsztyn, Białystok, Zielona Góra, Zakopane...i inne....ale w stolicy nie...aż wstyd się przyznawać;p
-
A fotkę to z domu bo z komórki nie ogarne;)
To zapraszamy bo znajomi sie wykruszli, wola dorosle hobby -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
To ja tez cos o sobie
Nazywam sie Klaudia lat 25 (rocznik 90) mąż Robert lat 29 ('86) jesteśmy z R od marca 2009 za pare dni minie rok po ślubie. Mieszkamy w lędzinach koło Tychów/Katowic mieszkamy razem praktycznie od kiedy sie poznalismy bo mialam wtedy 19 lat i mieszkalam sama. Ja jestem nauczycielka jezyka angielskiego (udzielam korepetycji, pracowalam tez w szkole jezykowej) aktualnie probouje zdac magistra filologia angielska program nauczycielski. Mamy dwa pieski Ozzy i Fama, kochamy zwierzeta i samochody (mamy ich 6 ) a poza tym lubimy po prostu siedziec razem na kanapie i ogladac TV aczkolwiek nie stronimy od wypadow na imprezki jak sa okazje. Nie wiem co jeszcze. Moj znak zodiaku panna, jestem urodzona 30 sierpnia, mój mąż 28go sierpnia a zeby bylo smieszniej moja starsza siostra 29go sierpnia.
Mąz prowadzi wlasna dzialalnosc gospodarcza (laweta) a poza tym umie zrobic wszystko w przyszlosci chcialby chyba otwortzyc auto zlom albo tez warsztat samnochodowy
Od grudnia staramy sie o nasze pierwsze dziecko i mam nadzieje na blizniaki (mimo ze sie troche tego boje) poniewaz i moja mama i mama Roberta mialy rodzenstwo blizniakow, znaczy sie tesciowa dalej ma ale nie wiem co stalo sie z tymi od mojej mamy ale wiem ze byly.
to my
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a752568aeba9.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2015, 14:49
-
nick nieaktualny
-
Klaudia N. wrote:To ja tez cos o sobie
Nazywam sie Klaudia lat 25 (rocznik 90) mąż Robert lat 29 ('86) jesteśmy z R od marca 2009 za pare dni minie rok po ślubie. Mieszkamy w lędzinach koło Tychów/Katowic mieszkamy razem praktycznie od kiedy sie poznalismy bo mialam wtedy 19 lat i mieszkalam sama. Ja jestem nauczycielka jezyka angielskiego (udzielam korepetycji, pracowalam tez w szkole jezykowej) aktualnie probouje zdac magistra filologia angielska program nauczycielski. Mamy dwa pieski Ozzy i Fama, kochamy zwierzeta i samochody (mamy ich 6 ) a poza tym lubimy po prostu siedziec razem na kanapie i ogladac TV aczkolwiek nie stronimy od wypadow na imprezki jak sa okazje. Nie wiem co jeszcze. Moj znak zodiaku panna, jestem urodzona 30 sierpnia, mój mąż 28go sierpnia a zeby bylo smieszniej moja starsza siostra 29go sierpnia.
Mąz prowadzi wlasna dzialalnosc gospodarcza (laweta) a poza tym umie zrobic wszystko w przyszlosci chcialby chyba otwortzyc auto zlom albo tez warsztat samnochodowy
Od grudnia staramy sie o nasze pierwsze dziecko i mam nadzieje na blizniaki (mimo ze sie troche tego boje) poniewaz i moja mama i mama Roberta mialy rodzenstwo blizniakow, znaczy sie tesciowa dalej ma ale nie wiem co stalo sie z tymi od mojej mamy ale wiem ze byly.
to my
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a752568aeba9.jpg
zazdroszczę angielskiego!! ja nie mam talentu do języków obcych.. -
nick nieaktualny
-
No a mnie w czerwcu stuknęło 27 lat i niestety nie dostałam wymarzonego prezentu urodzinowego. Urodziłam się i mieszkałam w Krakowie w zasadzie przez całe życie, ale od 6 lat jestem na śląsku, w Katowicach. Mój partner ma 38 lat, jesteśmy ze sobą 5 i pół roku i zaczynamy obydwoje spinać się, że to już ostatni dzwonek jeśli chodzi o dziecko. Staramy się w zasadzie od stycznia (z próbą wstrzelania się w owu), wcześniej liczyliśmy na wpadkę przez kilka miesięcy i nic.
Lubię czekoladę, dinozaury i muzykę filmowąWiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2015, 15:23
-
alicjaaaa wrote:No a mnie w czerwcu stuknęło 27 lat i niestety nie dostałam wymarzonego prezentu urodzinowego. Urodziłam się i mieszkałam w Krakowie w zasadzie przez całe życie, ale od 6 lat jestem na śląsku, w Katowicach. Mój partner ma 38 lat, jesteśmy ze sobą 5 i pół roku i zaczynamy obydwoje spinać się, że to już ostatni dzwonek jeśli chodzi o dziecko. Staramy się w zasadzie od stycznia (z próbą wstrzelania się w owu), wcześniej liczyliśmy na wpadkę przez kilka miesięcy i nic.
Lubię czekoladę, dinozaury i muzykę filmową
dlaczego ostatni dzwonek?? Z racji Twojego wieku czy partnera?? ja też mam 27 lat i chyba nie jest z nami tak źle;p