Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDobra, i tak Was czytam. Chyba za bardzo Was kocham;)
Nie bede sie udzielac za często, staram sie unikac internetow, ale choc raz dziennie wejde i zobacze co i jak. Jutro bede miala orbitrek a dzis zalewam się winem. Skoro nie zajde w tym cyklu, robie to, ba co mam ochotę. Humor wciaz do bani, ale przejdzie i sie poprawi.
Ciri...calusy:***alicjaaaa, Baronowa_83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPrywatnie, ale dopiero w przyszlym cyklu. Zbadam jeszcze raz prolaktyne i tsh. Jestem teraz na diecie zbijajacej tsh, wielkich wfekrow sie nie spodziewam, ale zobacze. Ten cykl jest dla mnie i dla moich fantazji. Obecnie pije wino
Małż zaprasza do lozka...to se ide:). Miłego wieczoru:* -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMorella wrote:Prywatnie, ale dopiero w przyszlym cyklu. Zbadam jeszcze raz prolaktyne i tsh. Jestem teraz na diecie zbijajacej tsh, wielkich wfekrow sie nie spodziewam, ale zobacze. Ten cykl jest dla mnie i dla moich fantazji. Obecnie pije wino
Małż zaprasza do lozka...to se ide:). Miłego wieczoru:*to ma magiczna moc
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mama91 wrote:Hej. No to jeszcze ja
Mam na imię Daria. 4 września skoncze 24 lata. Maz nazywa się Kuba 11 lutego skończył 27 lat.
Mamy syna Juliana 20 lipca skończy 4 lata, po ślubie jesteśmy 4,5 roku.
Maz jest stolarzem, to jego praca i pasja, ja z wykształcenia jestem kosmetyczka.
Pochodze z Knurowa kolo Gliwic, w Białymstoku mieszkam od 9 lat.
w Białymstoku mam prawie całą rodzinę, mój tata stamtąd pochodzi:) zawsze mnie zadziwia ilość cerkwi w tym mieście:) i ten akcent moich kuzynów...słychać, że urodzili się Podlasiu:)
wcześnie wzięliście ślub:) fajnie:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2015, 21:15
-
U nas cerkwi i kosciolow to jak mrówek.
Ja jak przyjezdaam na Śląsk do babci to mówią ze śledzie przyjechały, bo Podlasianie "sledzikujoo"a wczesniej miałam pozostałości śląskiego akcentu. Nadal język Slaski to fajna rzecz dla mnie
ciri22 lubi tę wiadomość
-
Magdziulla wrote:To teraz ja - trzeba jakoś czas w pracy spożytkować
Ja mam 26 lat i od męża jestem starsza 9 msc. Ur. 9 marca. Razem jesteśmy prawie 8 lat po ślubie rok od 17 maja.
Mieszkamy razem w Lublinie. O dziecku marzymy od dawna (ja świruje:)), ale ze względu na pracę mojego męża zaczęliśmy starania od marca.
Mamy kotke co zresztą widać obok;)
i tak jak Baronowa uzależniłam sie od Was:)
To jesteśmy obie z 9 marca:) tyle,że ja 3 lata starsza:)
Ja jestem z Podbeskidzia, lat 29, a mąż młodszy o półtorej roku. Jesteśmy razem hmmm... 9 i pół roku, po ślubie już niebawem 4 lata stuknie:) I mamy córeczkę Natalię, we wrześniu skończy 2 latka:)
Jeśli chodzi o wykształcenie to skończyłam prawo na UŚ. -
mama91 wrote:U nas cerkwi i kosciolow to jak mrówek.
Ja jak przyjezdaam na Śląsk do babci to mówią ze śledzie przyjechały, bo Podlasianie "sledzikujoo"a wczesniej miałam pozostałości śląskiego akcentu. Nadal język Slaski to fajna rzecz dla mnie
Ślunsko gwara a niy język -
mama91 wrote:U nas cerkwi i kosciolow to jak mrówek.
Ja jak przyjezdaam na Śląsk do babci to mówią ze śledzie przyjechały, bo Podlasianie "sledzikujoo"a wczesniej miałam pozostałości śląskiego akcentu. Nadal język Slaski to fajna rzecz dla mnie
Na nas zawsze mówili ze hanysy przyjechali w odwiedziny jak do Poznania jechaliśmy. -
Z serii przykry obowiązek małżeński: Wchodzi di pokoju zajechany po pracy maż: Czy my dzisiaj musimy?
ciri22 lubi tę wiadomość