Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc, ja tylko chciałam zameldować, że ten cykl zapowiada się książkowy - w zależności od tego jaka będę mieć fazę lutealną albo 33, albo 35 dni, bo skoczyła mi temperatura ślicznie.
Ciąży na pewno nie będize, bo wyniki J. są kiepskie, ale pocieszamy się, że miesiąc przed badaniami J. brał dwa razy antybiotyki i to może od tego. No, do androloga się umówił, jakieś witaminy już bierze, zobaczymy, na razie nastawiamy się na dłuższą batalię, ale cieszymy się, że wiemy na czym stoimy i nie tracimy czasu.
No i plus taki, że na spokojnie rozkręcę się w pracy i nacieszę czasem we dwójkę po tylu latach na odległość (wiem, wiem, racjonalizacja). -
nick nieaktualny
-
ciri22 wrote:Noo ja tak tez lubie sie zabawiac ale w sumie nic sie juz nie mieszcze odkad przytylam a teraz to kupowac mi sie nie oplaca bo pytamie ile razy zaloze
oj ja też przez rok ostatni przytyłam i to 10kg aż i widzę, że niewiele z tego zostanie, bo i cyce w staniki mi się nie mieszczą i zadek w majty -
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:Założysz po ciąży, kupuj teraz, bo jak maluch się pojawi będzie Ci zawsze szkoda!
-
nick nieaktualnykofeinka wrote:oj ja też przez rok ostatni przytyłam i to 10kg aż i widzę, że niewiele z tego zostanie, bo i cyce w staniki mi się nie mieszczą i zadek w majty
-
nick nieaktualnyPodobno to od wieku zalezy... Tak ostatnio analizowalam ze osoby rodzace po 30 rzadko wracaja same bez cwiczen do poprzedniej wagi zas przed nie maja takich problemow... I na kilkunastu przykladach moge to potwierdzic. Wiem dla jednych pocieszenie dla innych mniejsze...
-
nick nieaktualnyA ja dziś zrobiłam sobie wolne i tak mam kupę urlopu, myślałam, że na ciążę się przyda a tak i tak będę musiała wykorzystać, więc zbieram się do kupy, ogarniam przestrzeń wokol i git:)
Anna doskonale Ci rozumiem ja z niecierpliwością czekam na powrót męża, cieszcie się sobą
Ja niestety nie wiem na czym stoję, czy coś jest nie tak czy po prostu nie wyszło, mam nadzieję, że w tym msc to ustalę. -
ciri22 wrote:Ja przez pol roku 12kg. Wiec jeszcze szybciej. Ale wiesz co? W sumie mam lekka nadwage i mi ro wcale nie przeszkadza. Jezdze na rowerze i odzywiam sie normalnie i czuje sie zdrowa. Wiec w sumie jak jestem szczesliwa nie zamierzam na sile chudnac
i prawidłowo do niczego się nie zmuszaj - ważne byś była zdrowa i szczęśliwa
Ja chciałabym schudnąć ale nie katuję się jakoś restrykcyjnie, zmniejszam posiłki i już
Mojemu nie przeszkadza, że przytyłam (a przynajmniej nic nie mówi i nie okazuje) ale ja sama dla siebie chciałabym trochę zgubić, bo mi ciężko i szybciej się męczę
Zwłaszcza w te upały
-
moniqe wrote:dokladnie tak jak mowi Ciri jesli th3 i th4 mieszcza sie w normah to samo tsh nie jest strasznym problemem sporo dziwczyn zachodzi z tsh powyzej 3 i to wcale nie jest prawda ze musi byc ok 1 im nizsze tym lepiej ale jeli jest ogolnie w normach to nie ma potrzeby od razu zbijac tabletkami tsh czesto sie samo normuje
tsh około 1 nie jest do tego,żeby zajść w ciążę, bo są i takie co zachodzą przy kilkunastu. Chodzi o to,że to najbezpieczniejszy poziom dla płodu, bo po zajściu w ciążę tsh nieraz bardzo szybko rośnie.
Przy czym są kobiety, które mogą poronić przy tsh powyżej 2, a są takie,które szczęśliwie donoszą ciążę przy tsh 6.
Organizmy się różne, ale warto to kontrolować i się leczyć, jeśli miało zagrażać maluszkowi.
I oczywiście,że bardzo istotne są ft3 i ft4. -
nick nieaktualnykofeinka wrote:i prawidłowo do niczego się nie zmuszaj - ważne byś była zdrowa i szczęśliwa
Ja chciałabym schudnąć ale nie katuję się jakoś restrykcyjnie, zmniejszam posiłki i już
Mojemu nie przeszkadza, że przytyłam (a przynajmniej nic nie mówi i nie okazuje) ale ja sama dla siebie chciałabym trochę zgubić, bo mi ciężko i szybciej się męczę
Zwłaszcza w te upały -
moniqe wrote:ja mam 3.9 troche za wysoka ale nadal w normie jak juz bede miala wyniki markerow to lekarz ustali mi leczenie na zbicie prolaktyny a tsh zobaczymy moze sie samo troche poprawi
Normy wszędzie na zachodzie są do 2,5. Każdy dobry endokrynolog powie,że w Pl normy laboratoryjne już dawno powinny zostać zmienione.
Mimo wszystko przeszłabym się na Twoim miejscu do endo.Dobrego endo;)
I jeszcze dodam,że koniecznością jest robienie też aTPO. Mam dwie koleżanki, które poroniły kilka razy ciąże, a kiedy dopiero ktoś zlecił im wykonanie atpo okazało się,że mają Hashi. Wystarczyło się podleczyć i są piękne dzieciaki:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2015, 08:53
-
nick nieaktualnyJa z kolei mogłabym trochę przyprzytyć i uwierzcie mi to wcale nie jest takie słodkie, swego czasu komentarze typu "o matko jaka z Ciebie chudzina, szkapa, psy się rzucą na kości itp" mnie trochę godziły teraz nie mam z tym problemu, lubię swoje ciało, ale troszkę też się poprawiłam.
Moja mama ma bardzo dużą nadwagę, początki miażdżycy itp a przed ciażami a było ich 4 była moich rozmiarów. -
ciri22 wrote:Naooo ja bylam dwa miesiace na diecie 5 razy dziennie male posilki owocowo warzywne,jogurty i inne cuda 1000kcal dziennie i do tego rower i basen i nie schudlam ani kilograma wiec stwierdzialam ze to nie ma sensu. Jem mniej wiecej tak samo jezdze na rowerze wiec leje na to. Mojemu tez to nie przeszkadza ze przytylam. Najbardziej balam sie ze w ciaze nie zajde ze za duzo waze... Ale zaszlam wiec chyba spoczko
i to najważniejsze
nie ma co się katować -
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:Ja z kolei mogłabym trochę przyprzytyć i uwierzcie mi to wcale nie jest takie słodkie, swego czasu komentarze typu "o matko jaka z Ciebie chudzina, szkapa, psy się rzucą na kości itp" mnie trochę godziły teraz nie mam z tym problemu, lubię swoje ciało, ale troszkę też się poprawiłam.
Moja mama ma bardzo dużą nadwagę, początki miażdżycy itp a przed ciażami a było ich 4 była moich rozmiarów.kofeinka lubi tę wiadomość
-
ciri22 wrote:Noo wlasnie ani duza waga nie jest dobra ani za niska. Moja mam ze mna w ciaze jak zaszla wazyla 46kg przy wzroscie 166... Wszyscy kazali jej przytyc bo poroni... Na szczescie nic takiego sie nie stalo ale podobno latwiej zajsc z lekka nadwaga niz niedowaga... Ale wiadomo jak na wszystko tak tu nie ma reguly
z lekką
moja raczej lekka nie jest bo przy wzroście 175cm ważę 93 kg
Z tym, że nikt nie wierzy, bo nie widać - jakaś "zbita w sobie" jestem -
nick nieaktualnyJa myślę, że będę miała problem, żeby zrzucić wagę po ciąży, bo nie jestem do tego przyzwyczajona. Fakt, że moja mama w ogóle nie ćwiczyła, siedząca praca, ale podobno kości, zęby, włosy zepsuły się jej po ciazach właśnie. Mówi, że wyssaliśmy z niej.
-
Magdziulla wrote:Ja myślę, że będę miała problem, żeby zrzucić wagę po ciąży, bo nie jestem do tego przyzwyczajona. Fakt, że moja mama w ogóle nie ćwiczyła, siedząca praca, ale podobno kości, zęby, włosy zepsuły się jej po ciazach właśnie. Mówi, że wyssaliśmy z niej.
tak to już jest, że dzidzia z czegoś czerpać zasoby musi
-
nick nieaktualnykofeinka wrote:z lekką
moja raczej lekka nie jest bo przy wzroście 175cm ważę 93 kg
Z tym, że nikt nie wierzy, bo nie widać - jakaś "zbita w sobie" jestem -
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:Ja myślę, że będę miała problem, żeby zrzucić wagę po ciąży, bo nie jestem do tego przyzwyczajona. Fakt, że moja mama w ogóle nie ćwiczyła, siedząca praca, ale podobno kości, zęby, włosy zepsuły się jej po ciazach właśnie. Mówi, że wyssaliśmy z niej.