Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMorella, nie możesz tak myśleć bo wtedy zblokujesz się totalnie. Ale wiem z własnego doświadczenia, że nie jest łatwo przestać o tym rozmyślać...niestety.
Jesteś na etapie, że każda ciężarna sprawia ci ból. Seks jest ciągle pod wykres, a ty żyjesz od okresu do owulacji, a potem od wpatrywania się w swoje ciało aż do następnego okresu. I to się nigdy nie skończy, dopóki sama nie powiesz dość.
Przeszłam ten etap, trwał dość długo i wpędził mnie w depresję.
Nie jest to łatwe, ale postaw kreskę na staraniach i powiedz sobie, że od dziś DOŚĆ!!! Zacznij żyć jak bezdzietna kobieta i zaplanuj te życie jako ta, która nie posiada dzieci. Może ci się to wydać głupie, ale poczujesz się z tym lepiej. W życiu bez dzieci też są plusy, choć brzmi to absurdalnie. Zacznij od pozytywów:
- Dzieciate są uwięzione w domu z dziećmi - TY nie
- Dzieciate mają bajzer w domu i zero spokoju - TY nie
- Dzieciate nie mogą wyjechać gdzie chcą - TY możesz
- Dzieciate cały dzień oglądają bajki w TV - TY możesz oglądać co chcesz
- Dzieciate są wiecznie niewyspane - TY możesz spać do południa
Znajdź jak najwięcej plusów, nawet jeśli wydają ci się idiotyczne. Dla mnie to była swojego rodzaju tarcza obronna przed bólem, który zadawała mi następna koleżanka w ciąży. A teraz mi zazdroszczą. I oczywiście, że chciałabym dziecko, bo swoje traktuje się inaczej - ale mam za to coś, czego one już nie będą miały przez długi czas.
Nie daj się zwątpieniu i depresji, bo zaczniesz naprawdę walić głową w mur.. I przepraszam Was, że piszę to u nas na wątku gdzie są przyszłe mamusie, ale trzeba podbudować Morellę bo ma za dużą presję.
DZIULKA, cienia tam widzę. Powtórz z ranaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 20:59
ciri22, karlik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiunqa, dzieki za te nowelke;)
To nie jest tak, ze wpadam w depresje czy cos. Czerwiel olalam i nie bylo mi z tym zle. Okres przywitalam jak oczywistość, bez zalu itp.
Tylko boli ta bezsilność i poniekad niesprawiedliwość. Dzis mnie strasznie ruszyla ciąża znajomej bo: bzykala sie z calym miastem chyba i nigdy nie chciala miec dzieci. Spotkala faceta ktory jest przy kasie i ona, jak to okreslila, " dla fanu" postanowila zobaczyc czy sie da zrobic dziecko. I za pierwszym razem zaskoczyla. Boli mnue to, ze kompletnie nieodpowiedzialne osoby maja wszystko.alicjaaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPiekne slowa mimo tego ze bardzo tego dziecka chce wlasnie czasem te rzeczy mi przychodza do glowy juz nigdy nie bede mogla powiedziec ze potrzebuje samotnosci (a ja czesto jej potrzebuje) w rym danym momencie i odwroce sie na piecie i wyjde majac wszystko w dupie... Moze jak dziecko bedzie starsze ale na poczatku? Nie da sie... Mimo ze imprezowa nie bylam i nie jestem to wiem ze wlasnie jak bede miala dziecko moze mi sie zachciec imprezowac. I chce alw nie ukrywam ze zaczynam sie bac czy sobie poradze (przed zajsciem nie mialam takich rozkmin wiedzialam ze sobie poradze)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyciri22 wrote:Piekne slowa mimo tego ze bardzo tego dziecka chce wlasnie czasem te rzeczy mi przychodza do glowy juz nigdy nie bede mogla powiedziec ze potrzebuje samotnosci (a ja czesto jej potrzebuje) w rym danym momencie i odwroce sie na piecie i wyjde majac wszystko w dupie... Moze jak dziecko bedzie starsze ale na poczatku? Nie da sie... Mimo ze imprezowa nie bylam i nie jestem to wiem ze wlasnie jak bede miala dziecko moze mi sie zachciec imprezowac. I chce alw nie ukrywam ze zaczynam sie bac czy sobie poradze (przed zajsciem nie mialam takich rozkmin wiedzialam ze sobie poradze)
Poradzisz sobie:) -
nick nieaktualnyMoże dlatego, że patrzą na to lajtowo a my patrzymy w kalendarz...Dla nich liczy się przyjemność, a nie dni płodne I dlatego tak szybko zaskakują skubane
Ciri, powiedziałabym na odwrót. Jak dzidziuś jest mały, to można sobie jeszcze ułożyć ten czas - jak jest biegający, to trzeba mieć oczy dookoła głowy Ale poradzisz sobieWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 21:16
kofeinka lubi tę wiadomość
-
Dziulka21 wrote:https://ovufriend.pl/cms/File/users/93219/thumb.jpg?time=1436812910343 dziewczyny co o tym sadzicir ? Test wykonany po godz 15 po południu , jutro powtórka innym testem z ranaa bo słyszałam ze pre testy są zawodne
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNiunqa wrote:Może dlatego, że patrzą na to lajtowo a my patrzymy w kalendarz...Dla nich liczy się przyjemność, a nie dni płodne I dlatego tak szybko zaskakują skubane
Ciri, powiedziałabym na odwrót. Jak dzidziuś jest mały, to można sobie jeszcze ułożyć ten czas - jak jest biegający, to trzeba mieć oczy dookoła głowy Ale poradzisz sobiepasia27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMorella wrote:Ciezko szukac plusow gdy ma sie wlasciwie idealne warunki by zapewnic dziecku wszystko, czego by potrzebowalo, a natura blokuje akurat ten jeden element, ktory sprawilby, ze byloby idealnie.
Nie ma rzeczy idealnych Robisz sobie presję
Nota bene czytam teraz o wywodach jakiegoś księżulka , który mówi że in vitro to zbrodnia i aż mnie wkurw ogarnął. Sorry za wyrażenie, ale banda palantów i pedofilów w sutannach mi nie będzie mówić jak mam sobie dziecko zrobić. Aż mną potargało normalnie!!! -
nick nieaktualnyA wiecie co mnie wkurza w ich pieprzeniu o in vitro? Ze chca zabronic bo bog tak chcial to moze komus zycia nie ratujmy i w ogole medycyne wycofmy z naszego zycia bo bog tak chcial... Jesli decydujemy sie na ratowanie komus zycia przyszycie reki nogi czy np przeszczep to tak samo in vitro daje nowe zycie...
-
nick nieaktualnyJa uwazam, ze skoro Bog dal czlowiekowi wolna wolę, to dal tym samym prawo do podejmowania własnych decyzji. I nie sadze, by decyzja o invitro byla traktowana jako grzech. Jestem wierzaca, wierze w Boga, ale ksiedza trakruje jak zwyklego urzędnika.
ciri22, kofeinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOni wolą krzywdzić dzieci, niż pozwalać im się rodzić...Nóż mi się w kieszeni otwiera...
Bóg nikogo nie odrzuca, wiec trochę się mijają z prawdą przez te swoje zasady (jeśli już ktoś jest wierzący).
Mnie ksiądz dał do zrozumienia, że nie powinnam więcej przychodzić do Kościoła, bo mam ślub cywilny i to straszny grzech tak żyć. I od tamtej pory chodzę tam tylko od święta, jak muszę. Za granicą większość bierze śluby w obecności urzędnika i nikt nie robi z tego wielkiego HALO.
Grzecznie mu powiedziałam, że ja jestem szczęśliwą mężatką od 10 lat i mi ślub kościelny nie jest potrzebny... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKurcze ja tylko raz mialam ksiedza z wielkiego zdarzenia. I to byl ksiadz z powolania z zawodu psycholog pracujacy w wiezieniu i w zakladzie poprawczym. Wspanialy czlowiek. Naprawde. Idzie sie przytulic i wyplakac a nikt dziwnie na to nie patrzy i on zawsze mowil ze kosciol jest do dupy ;p dlatego na misje zawsze wyjezdzal
kofeinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBlahaha masz racje choc dzis dzien bezobjawowy ;p dobrze ze nie zdycham caly czas tylko takie wzloty i upadki sa...
Ale powiem wam ze nienawidze swojego nowego kiejsca pracy i jak sie wkurze pojde szybko na l4 (a zarzekalam sie ze bede pracowac poki zdrowie mi pozwoli) -
nick nieaktualnyMartka89 wrote:Moja sytuacja z tarczycą opanowana, pani endokrynolog rzeczowo podeszłą do tematu i jestem spokojna I za 2 tyg mam pierwsze USG Jutro lecę na drugą betę. Ciri, ja też dostanę baby?
Martka89 lubi tę wiadomość