Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNiunqa wrote:Tak, była pozytywna a potem spadała i nic nie można było zrobić Dlatego teraz nie robię i czekam, aż będzie bardziej pewne. Raz się zagnieździło, ale koniec był w 5 tyg
-
nick nieaktualnyUwaga uwaga historia specjalnie dla Alicji ktora przejmuje sie wynikami swojego meza prosze tylko bez glosnego potepiania ktorejkolwiek ze ston. Historia miala miejsce 5-3 lat temu kiedy dokladnie nie pamietam ale poniewaz znajoma sie do mnie odezwala to i historia mi sie przypomniala.
Moja znajoma 36 lat nigdy nie chciala dzieci i meza. Ma problemy z psychika-depresja dwubiegunowa do tego jeszcze 98% szans ze jej problemy z przewodem pokarmowym ktore ma prawie od urodzenia przerodza sie w raka. W zwiazku najdluzej byla rok... I poniewaz w niej wszyscy jakims cudem sie zakochuja spotyka sie z zonatymi tylko na seks bo oni nic od niej nie oczekuja.
Spotkala mezczyzne zonatego ktory nie mogl miec dzieci (wiele lat sie staral i nic u zony wszystko ok u niego problemy z plemnikami lekarz powiedzial ze moze inseminacja da efekt ale predzej na in vitro by sie nastawial.)
Poniewaz nie moze miec dzieci poszedl z ta moja kolezanka bez zabezpieczenia do lozka (2razy) po czym sie okazalo ze ona jest w ciazy... Kicha nie? Noo nic ona wiedziala ze nie chce tego dziecka i ze nie moze na stan zdrowia urodzic wiec usunela a co do faceta. Zaczal z zona szukac innego wyjasnienia tej sprawy poniewaz przed tym spotkaniem z moja kolezanka byl z nia na 3 inseminacjach i jednym in vitro i nic nie dalo... Poszli do psychologa po pol roku leczenia oraz jego suplementacji diety przez tabletki i zdrowa zywnosc i sport zaszla w ciaze naturalnie mimo ze lekarze nie dawali im szans. Najprawdopodobniej sam psycholog by wystarczyl dla niego i dla niej ale dopomogli szczesciu i maja teraz drowego dzieciaczka i sa szczesliwi.
Wiec nie poddawaj sie ;* a przede wszystkim nie zalamuj bo wasze wyniki nie sa zlealicjaaaa lubi tę wiadomość
-
hej kobitki
u mnie dziś 24dc (chyba 8dpo)... od paru dni szyjka nisko twarda i zamknięta, no i zalewa mnie biały śluz w dużych ilościach...
A temperatura codziennie po troszku spada...
Cyce się duże zrobiły, ciężkie i bolą.
Siku mi się często chce (nieraz już po 15 minutach).
Zawsze po owulacji miałam szyjkę wysoko i dopiero w na początku @ się obniżała, a teraz nisko jest... o co kaman...????
-
nick nieaktualny
-
kofeinka wrote:hej kobitki
u mnie dziś 24dc (chyba 8dpo)... od paru dni szyjka nisko twarda i zamknięta, no i zalewa mnie biały śluz w dużych ilościach...
A temperatura codziennie po troszku spada...
Cyce się duże zrobiły, ciężkie i bolą.
Siku mi się często chce (nieraz już po 15 minutach).
Zawsze po owulacji miałam szyjkę wysoko i dopiero w na początku @ się obniżała, a teraz nisko jest... o co kaman...????]
Kofeinko, oczywiscie mam nadzieje, ze u Ciebie to objawy ciazy, ale ja w tym cyklu mialam identyczne i ciazy z tego nie ma[/url] -
AnnaKliwijska co do Novum. Ja bym tam nie wrocila. Wiem, ze duzo ludzi chwali i ciaz tez maja sporo, ale wiekszosc z nich jest z in vitro i ja mialam wrazenie, ze oni tylko do tego chca doprowadzic. Niby mnie stymulowali, ale to bylo totalne chybil-trafil. A to nie dostymulowali, a to przestymulowali - raz mialam 5 peknietych jajeczek i zeby nie starcic cyklu to kazali mi podpisac zgode na ciaze mnoga (piecioraczki w razie cos).
Do tego kicha jest jak ktos pracuje i nie mam mozliwosci przyjezdzac tam w roznych dniach i godzinach, bo inaczej zapomnij o jednym i tym samym lekarzu. Ja chodzilam do roznych i to mnie starsznie denerwowalo.
Badania bardzo drogie i jedyne co dobrze wspominam to HSG (choc i tu mam ale, bo na poczatku za malo mi znieczulenia puscili i poczulam b.silny bol), no ale tak to opieka byla dobra, a potem dali jesc i wypisali zwolnienie do pracy.[/url] -
Hej u mnie 26dc i nadal szyjka gdzies bardzo wysoko jest bo jej nie wyczuwam od paru dni pochwa caly czas rozpulchniona i sluz kremowy mnie zalewa. Owulki chyba nie bylo wiec nie rozumiem. @ za tydzien wiec chyba moze wszystko przez ten czas sie zmienic:-) uwielbiam tu z Wami byc ❤Domcia
❤Nadal czekamy na Ciebie słoneczko
Zamrożone nasienie 21.10.2015r.
HSG 16.11.2015r.
Kolejna wizyta u profesora 27.11.2015
Po 6 tygodniach ponowne badanie nasienia po zastrzykach i witaminach. Wyniki znacznie sie poprawiły 8.01.2016r.
17.11.2016r. I IUI
5.02.2017r. II IUI:-(
-
Klaudia N. wrote:no teraz musisz czekac;)Domcia
❤Nadal czekamy na Ciebie słoneczko
Zamrożone nasienie 21.10.2015r.
HSG 16.11.2015r.
Kolejna wizyta u profesora 27.11.2015
Po 6 tygodniach ponowne badanie nasienia po zastrzykach i witaminach. Wyniki znacznie sie poprawiły 8.01.2016r.
17.11.2016r. I IUI
5.02.2017r. II IUI:-(
-
kofeinka wrote:hej kobitki
u mnie dziś 24dc (chyba 8dpo)... od paru dni szyjka nisko twarda i zamknięta, no i zalewa mnie biały śluz w dużych ilościach...
A temperatura codziennie po troszku spada...
Cyce się duże zrobiły, ciężkie i bolą.
Siku mi się często chce (nieraz już po 15 minutach).
Zawsze po owulacji miałam szyjkę wysoko i dopiero w na początku @ się obniżała, a teraz nisko jest... o co kaman...????
ja w ostatnim cyklu też miałam nisko od 5dpo, gdzie zawsze obniżała się dopiero przed @, pełno białego śluzu też było, niestety w ciąży nie jestem:/ -
ciri22 wrote:Uwaga uwaga historia specjalnie dla Alicji ktora przejmuje sie wynikami swojego meza prosze tylko bez glosnego potepiania ktorejkolwiek ze ston. Historia miala miejsce 5-3 lat temu kiedy dokladnie nie pamietam ale poniewaz znajoma sie do mnie odezwala to i historia mi sie przypomniala.
Moja znajoma 36 lat nigdy nie chciala dzieci i meza. Ma problemy z psychika-depresja dwubiegunowa do tego jeszcze 98% szans ze jej problemy z przewodem pokarmowym ktore ma prawie od urodzenia przerodza sie w raka. W zwiazku najdluzej byla rok... I poniewaz w niej wszyscy jakims cudem sie zakochuja spotyka sie z zonatymi tylko na seks bo oni nic od niej nie oczekuja.
Spotkala mezczyzne zonatego ktory nie mogl miec dzieci (wiele lat sie staral i nic u zony wszystko ok u niego problemy z plemnikami lekarz powiedzial ze moze inseminacja da efekt ale predzej na in vitro by sie nastawial.)
Poniewaz nie moze miec dzieci poszedl z ta moja kolezanka bez zabezpieczenia do lozka (2razy) po czym sie okazalo ze ona jest w ciazy... Kicha nie? Noo nic ona wiedziala ze nie chce tego dziecka i ze nie moze na stan zdrowia urodzic wiec usunela a co do faceta. Zaczal z zona szukac innego wyjasnienia tej sprawy poniewaz przed tym spotkaniem z moja kolezanka byl z nia na 3 inseminacjach i jednym in vitro i nic nie dalo... Poszli do psychologa po pol roku leczenia oraz jego suplementacji diety przez tabletki i zdrowa zywnosc i sport zaszla w ciaze naturalnie mimo ze lekarze nie dawali im szans. Najprawdopodobniej sam psycholog by wystarczyl dla niego i dla niej ale dopomogli szczesciu i maja teraz drowego dzieciaczka i sa szczesliwi.
Wiec nie poddawaj sie ;* a przede wszystkim nie zalamuj bo wasze wyniki nie sa zle
Ciri dzięki! :* Mega podbudowują takie historie.
Tak sobie myślę o tych badaniach nasienia.... no bo tak: problemy z brzuchem mojego (nie)męża (jeszcze nie jesteśmy małżeństwem ) zaczęły się gdzieś w lutym. Nic go wielce nie zaniepokoiło, bo biegunki i niestrawności czasem się zdarzają. Teraz ma już ostre zapalenie jelit Zaczęłam się zastanawiać, czy bakteria, która mogła to wszystko zapoczątkować i ogólny (nie wykryty) stan zapalny w organizmie nie wpłynęły znacząco na wyniki plemiorów. W końcu to bardzo wrażliwi żołnierze Tak czy siak, urolog musi go przebadać, ale pojawiło się światełko w tunelu, że jak opanujemy sytuację i witaminki zaczną mocniej działać, to może się uda naturalnie???
-
nick nieaktualnyJa mysle ze sie uda. A masz racje wszystkie rzeczy nawet wielodniowa goraczka moze wplynac na plemniki wiec jest duze prawdopodobienstwo ze to tez. Moze byc tak ze starania na razie beda bezowocnw bo jesli on ma problemy to najpierw musi sie wyleczyc a potem 3 miesiace potrzebuja plemniki by sie wymienic i odzyc. Ale mysle ze wam sie uda ;*
alicjaaaa lubi tę wiadomość
-
Kofeinka i Domcia - na prawdę nie chcę zduszać w Was iskierki nadziei, ale tak jak dziewczyny pisały - nie musi to być ciąża. Ja już też miałam cykle, gdzie wszystko było inaczej niż zawsze, inny śluz, szyjka inaczej, co innego mnie bolało, swędziało itd. i dupa.
Chociaż był jeden objaw, wtedy kiedy najprawdopodobniej zdarzyła mi się ciąża biochemiczna (dwa pozytywne testy dzień po dniu, ale bety już nie zdążyłam zrobić), że od ok. 8-9 dpo miałam mega wszystko rozpulchnione w środku. Tak ciasno, że ledwo mogłam dotrzeć do szyjki. I złapałam wtedy też chyba jakąś infekcję, bo mega mnie swędziało w pochwie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2015, 12:37
-
alicjaaaa wrote:Kofeinka i Domcia - na prawdę nie chcę zduszać w Was iskierki nadziei, ale tak jak dziewczyny pisały - nie musi to być ciąża. Ja już też miałam cykle, gdzie wszystko było inaczej niż zawsze, inny śluz, szyjka inaczej, co innego mnie bolało, swędziało itd. i dupa.
Chociaż był jeden objaw, wtedy kiedy najprawdopodobniej zdarzyła mi się ciąża biochemiczna (dwa pozytywne testy dzień po dniu, ale bety już nie zdążyłam zrobić), że od ok. 8-9 dpo miałam mega wszystko rozpulchnione w środku. Tak ciasno, że ledwo mogłam dotrzeć do szyjki. I złapałam wtedy też chyba jakąś infekcję, bo mega mnie swędziało w pochwie.alicjaaaa lubi tę wiadomość
Domcia
❤Nadal czekamy na Ciebie słoneczko
Zamrożone nasienie 21.10.2015r.
HSG 16.11.2015r.
Kolejna wizyta u profesora 27.11.2015
Po 6 tygodniach ponowne badanie nasienia po zastrzykach i witaminach. Wyniki znacznie sie poprawiły 8.01.2016r.
17.11.2016r. I IUI
5.02.2017r. II IUI:-(
-
Domcia23 wrote:Wlasnie to jest najgorsze jak dopatrujemy sie wszystkiego co przypomina objawy ciazy. Bardzo bym chciala zeby to bylo to ale z drugiej strony mój K ma złe wyniki hormonów i nasienia. Dopiero bede zapisywac go do androloga. Ale ostatnio byl u urologa to mu powiedzial ze nawet z takim slabem wynikiem nasienia jest szansa na ciaze i kazal nam sie kochac co 3 dni i daje mu witaminiki na wzmocnienie nasienia. Moze Cud sie stanie
Ściskam kciuki!Domcia23 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiem ze moze to chujowa rada ale naprawde kazda ciaza jest inna. Ja do tej pory nie mam prawie zadnych objawow a odkad biore kompleks witamin dla ciezarnych to i mdlosci sie cosnely prawie calkiem... Wiec nie szukac objawow... Bo moze ich nie byc.
Domcia23, alicjaaaa, kofeinka lubią tę wiadomość
-
alicjaaaa wrote:Ściskam kciuki!Domcia
❤Nadal czekamy na Ciebie słoneczko
Zamrożone nasienie 21.10.2015r.
HSG 16.11.2015r.
Kolejna wizyta u profesora 27.11.2015
Po 6 tygodniach ponowne badanie nasienia po zastrzykach i witaminach. Wyniki znacznie sie poprawiły 8.01.2016r.
17.11.2016r. I IUI
5.02.2017r. II IUI:-(