Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do opieki przez dziadków, to tez wychodzę z założenia, że nie od tego są aby niańczyć, ale czasami miło mieć kogoś obok
. Ja nawet nie chciałabym, aby moim dzieckiem zajmowała sie babcia cały czas... Widziałam to w wersji mojego młodszego brata i babci, babcia kupowała co się tylko podobało, pchała jedzenie jak w gęś i pozwalała na wszystko 
. Dlatego ja już rozglądam się za żłobkami w okolicy .
Ciri super, ja dziś mam tą wizytę, a 15.09 połówkowe i też odliczam
Chyba komuś nie smakowało śniadanie, bo mnie muli niesamowicie, ale wytrwam hehe
ciri22 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnna to powiem Ci ze fajnie, choc mam nadzieje ze Ci malucha na ekranie pokaza a nie tak jak mi... ;/ bo szczerze dla mnie to nie mialo takie oddzwieku jak powinno miec przez to ze ten lekarz co robil to usg mnie tak olal, jedynie fajnie ze serducho na glosnik dal
-
Magdziulla tomamy podobna sytuacje, tez u mnie juz wodnisty sluz a owu zazwyczaj 18dc:) a jak wczoraj badalam szyjke to znalazlam taka grudke rozciagliwego (mam nadzieje ze Wam nie obrzydzam za nadto) a sexu wyjatkowo malo ostatnio i maz i ja slabi bardzo, wczoraj wrocilismy okolo 23 szybko zrobilam kanapki R do pracy i spac. ale jak znam meza to mnie juz dzisiaj bedzie musial dopasc a jak nie to trudno. chce zebysmy sie starali w tym miesiacu ale nie bede mu mowic ze musimy bo owulacja.
Baronowa a zastanawialas sie nad inofoliciem/inofemem? gdzies czytalam ze dziewczyna miala tylko wspomagane owu jakies zastrzyki czy cos a w pierwszym miesiacu picia tego specyfku miala samoistna owulacje, co prawda pozno bo 40dc ale miala:)
co do babć i prababć. moja i R babcia maja duzo prawnuków i jakoś wyjatkowo na nie nie czekaja i nie beda sie zajmowac bo sa stare. moj tata teez juz jest dziadkiem pare razy wiec nie wyczekuje i nie pyta, z reszta to malo rodzinny typ. ale za to (baronowa;)) mama mojego meza:) to juz sie doczekac nie moze! i gdyby jej Robert nie wytlumaczyl ze problem z tarczyca to co chwile bysmy sluchali kiedy te wnuki. chciala koniecznie w tym roku bo ma 50 lat. wyobrazcie sobie ze ma w domu taki malutenki pierscioneczek zloty, co wchodzi do polowy malego palca i trzyma go dla pierwszej wnusi i mieszka bardzo blisko wiec na pewno bedzie mi pomagac. tesciu o wnuki nie meczy, ale ostatnio powiedzial ze od tego sa dzieci zeby je rozpieszczac wiec juz czuje ze beda batalie o 74389127983 cukierkow batonow itp itd:)
beta 16dpo 477 18dpo 899 LAURA
5.10.16 6t6d 136/min 1cm 2.11.16 10t6d 169/min 4,8cm 8.11 5,9 cm 161/min,
-
No ja byłam pierwszy raz w 5+3 i widziałam wszystko dokładnie i pykające serduszko, super widok . Ja uwielbiam swojego lekarza za podejście, to jak wszystko tłumaczy i nie ma dla niego "głupich pytań" . Pokazał mi na usg i opisał wszystko. Zresztą wcześniej też pokazywał gdzie jest jajeczko, jak duże, jak wygląda endo itd itp . Wizyta u niego to dla mnie relaks hehe
-
nick nieaktualny
-
Klaudia, to śluz jak marzenie. Ja też sobie zawsze w dni płodne wygmerowywałam, a czasami nawet wołałam J., zeby mu pokazać jak wyglada sluz polodny i czy widzi roznice miedzy wczorajszym.
Ja nie mam pojecia, co to bedzie za lekarz. Mamy z J. pracy pakiet w Medicover, więc wybrałam lekarza tam, bo wiadomo, że to meeeega oszczędność, bo wszystkie wizyty i badania mamy w ramach pakietu (przynajmniej te podstawowe o bardzije szcze©ółowe musze się dopytac). OPinie na znanym lekarzu mial takie, jakie mi odpowaidaja u lekarzy, zobaczymy, co to wyjdzie w praktyce. Ukochanego lekarze mialam, gdy jeszcze studiowalam w Poznaniu, bardzo go lubilam i mu ufałam, no ale niestety nie to miasto. Ach, ja mam zamiar na większość wizyt chodzić z J., przecież to nasze dziecko, a nie moje
Ja oprócz tego chciałabym prowadzić ciążę u położnej, a lekarza widzieć z trzy razy Bardzo mi odpowiada brytyjskie podejście - ciąża to nie choroba i lekarza widzisz dopiero, ja kcoś się dzieje. Więc jak lekarz potwierdzi, że jest serducho i wszystko ok, to postaram się uderzyć do położnych - mam na celowniku przede wszystki te, które przyjmują porody domowe, bo ja na taki się piszę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2015, 10:30
ciri22 lubi tę wiadomość
-
Anna chcesz rodzic w domu?? odwazna babeczka ja mam tysiac czarnych scenariuszy i wole jednak pod fachowa opieka byc
co do wozka my tez napewno bedziemy kupowac 3w1 ale nie mamy modelu upatrzonego okolo grudnia kupimy dopiero
dzisiaj mam zajecia z polozna na 17, ciekawe co to to
-
nick nieaktualnyNoo ale polozne w polsce z tego co sie orientuje to drogie bo to tylko prywatne zajecie... Znaczy prywatna praktyka a jak ktos nie ma kasy to na nfz ma za darmo
Ale tak fajne jest to ze polozna moze prowadzic ciaze choc ona nie da Ci skierowania na badania, a ja dostaje teraz co miesiac, wiec nie wiem jak to sie pokryje z naszym system zdrowotnym. Czy jednak nie bedziesz musiala chocic po skierowania czy cos... -
nick nieaktualny
-
No właśnie, jak to z tymi położnymi, ja od października idę do szkły rodzenia, we wrzesniu się zapisuję i mam tam wybrać położną. Ale to położna, która później po porodzie kilka razy na chatę wpada
Ja do lekarza chodzę co miesiąc na wizytę, płacę 100zł więc jestem zadowolona, bo nie zabija to nas jakoś. Najdroższe badania były na początku, a teraz to podstawy, na dzis robiłam morfologię i mocz.
-
nick nieaktualnyHeloouuuł!
Przybiegam z radosną nowiną ( nie nie...oczywiście to nie to. Cudów nie ma, hehh)
Od dziś do końca miesiąca pracuję w domu
! Wczoraj uderzyłam na randkę do prezesa i zapytałam czy mogę, bo mam sporo dojazdu do pracy i na czas urlopu mojej szefowej nie miał nic przeciwko Odpoczęłam dziś, bo nie musiałam się zrywać.
Co do innych objawów urojonych: boli mnie brzuch jak na @ więc jutro mnie zaleje ( dobrze, że w domu). Cycki mnie swędzą okropnie i trochę pieką, a wczorajszy mega nerw mi minął, więc to by było na tyle Śluz biały gęstości kremu. Szyjka wysoko.
-
nick nieaktualnyNoo kochana Ty To masz mega prezesa zabierz go na jakas kolacyje czy cos bo to wiesz taki to skarb
Noo a ja tak z pytaniem nieskromnym i moze nie na miejscu ale mniie to nurtuje mega... czy po Twoich przejsciach masz status osoby niepelnosprawnej? tak z ciekawosci -
nick nieaktualnyDaj spokój. Możesz pytać o co chcesz To żadna tajemnica.
Mam obecnie II gr. I do tego renta do końca roku - już drugi raz przedłużana.
Pan Prezes to cudowny człowiek. Bardzo sympatyczny i wyrozumiały. Mimo wszystko zbierałam się do niego jak tygrys do jeża, bo to prezes
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2015, 10:58
-
nick nieaktualny
-
Po ciąży mam rozstęp mięśni.nie jakis duży. Ale ostatnio zaczyna mnie to bolec wole sprawdzić czy juz jest przepuklina czy tylko dostane zjebe ze nie ćwiczę
Powiem wam ze nie wyobraża sobie nie miec kogoś pod ręką i nie moc sprzeda dziecka na noc. Moje dziecko to tska mala kukulka i uwielbia nocowanki u babć czy cioci. Teraz jest tydzień u cioci bo przedszkole zamknięte to nawet nie ms czasu do matki zadzwonic. Od małego byl uczony ze nie tylko mama jest na świecie i dzieki temu jak musisl zostac u babć to sie nie martwię bo młody to lubi.
Ni i ja moglam sie np z mężem zrelaksować. W zeszłym roku byl 10 dni nad morzem z dziadkami to może ze 30 minut łącznie gadal przez telefon bo nie miał czasu dla nas;). Niby mi smutno bylo ale z drugiej strony sie cieszylam ze sie dobrze bawiMama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualnyNoo ja nie wiem z babcia jakos mega nie zostawalam ale jak mnnie zabrala w gory na dwa tygodnie to nie bylo afery bo bylam zbyt zajeta tak samo z druga babcia, mnie o na wies sprzedawali ale tylko w wakacje bo mama siedziala 13 lat w domu, i jak siostra po szpitalach zaczela sie wluczyc. Ja jakos mamusiowata nie bylam. Ale to pewnie od charakteru zalezy
-
My się rozbijamy po koncertach takze z synkiem sie nie dalo;). A młody lubi.
Siedzial tez z moja mama 3 lata.ale to juz ja na głowę dostawałam.
A zlobki fajne ale dziecko koszmarnie choruje:/.Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualny
