Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
ciri22 wrote:Seksik seksik tu i tam bo nigdy nic nie wiadomo
Ja pierdziele bardziej z tym swoim organizmem nie ocipieję, ale oszaleć mogęMagdziulla lubi tę wiadomość
-
Baronowa, bo ja ciągle zapominam - Ty masz PCO? Bo jak tak, to testy mogą być fałszywie pozytywne, tzn. moze byc tylko podejście do owulacji. Ale jeśli śluż się utrzyma no i wiadomo, temp. skoczy, to jednak nie było podejscie, an co mam nadzieje:)
-
AnnaKliwijska wrote:Baronowa, bo ja ciągle zapominam - Ty masz PCO? Bo jak tak, to testy mogą być fałszywie pozytywne, tzn. moze byc tylko podejście do owulacji. Ale jeśli śluż się utrzyma no i wiadomo, temp. skoczy, to jednak nie było podejscie, an co mam nadzieje:)
ja teoretycznie nie mam owulacji, mimo, że wykresy wychodzą jakbym miała
na 40 testów tylko 2 były pozytywne -
AnnaKliwijska wrote:ALe jestes w trakcie jakijes diagnozy?
wiem, ze mam za wysoką prolaktynę
i nie wiadomo co z owu. W piątek chce się wbić do poradni leczenia niepłodności
Fiona wiem własnie, dlatego póki ciązy nie ma to w owu nie wierzę
ale po teście po 14 dniach mam okres, wiec przynajmniej wiem, ze cykl nie bedzie trwał niewiadomo ile. zrobię wtedy hormonalne badania
chociaż dziwne jest to, że wczoraj naprawdę czułam jajniki, jak nigdyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2015, 16:36
-
nick nieaktualnyBaronowa powiedz mi czy te moje zwiekszone dolegliwosci ciazowe i bol podbrzusza (ale nie skurczowy tylko bardziej taki jak na owulacje raz z jednej raz z drugiej stony czasem po srodku trzymajacy naprawde kilka minut) to normalne? bo zaczynam sie martwic...
-
Baronowa_83 wrote:jeszcze nie
wiem, ze mam za wysoką prolaktynę
i nie wiadomo co z owu. W piątek chce się wbić do poradni leczenia niepłodności
Fiona wiem własnie, dlatego póki ciązy nie ma to w owu nie wierzę
ale po teście po 14 dniach mam okres, wiec przynajmniej wiem, ze cykl nie bedzie trwał niewiadomo ile. zrobię wtedy hormonalne badania
chociaż dziwne jest to, że wczoraj naprawdę czułam jajniki, jak nigdy
A mialas teraz monitoring? Najlepiej by to na USG sprawdzic, bo moze owulka jednak sie pojawila? Nawet przy PCO ona raz na jakis czas moze wystapic samoistnie[/url] -
ciri22 wrote:Baronowa powiedz mi czy te moje zwiekszone dolegliwosci ciazowe i bol podbrzusza (ale nie skurczowy tylko bardziej taki jak na owulacje raz z jednej raz z drugiej stony czasem po srodku trzymajacy naprawde kilka minut) to normalne? bo zaczynam sie martwic...
Ale oczywiście nie wiem któy to byłtydzień dokładnie.
a pamiętam, bo chłop był obleśniacki
Fiona byłam we wtorek na usg - endo piękne, a pęcherzyka nie widział.
musiałabym dzisiaj prywatnie gdzieś iść. nic to poczekam na @, będzie wiadomo, że owu nie było -
nick nieaktualny
-
Fiona88 wrote:A mialas teraz monitoring? Najlepiej by to na USG sprawdzic, bo moze owulka jednak sie pojawila? Nawet przy PCO ona raz na jakis czas moze wystapic samoistnie
-
Magdziulla wrote:Baronowa a ja tam wierzę, że masz owu i tego się trzymam. Dla równowagi z głosami rozsądku:)
Ja leżę z kuperem w górze, wiem paranoje, ale ja spróbuję wszystkiego:) -
nick nieaktualnyBaronowa ja tez mysle ze owu bedzie i ze jakiegos pecherzyka nie zobaczyl
I dzieki mam nadzieje ze to sie rozciaga bo mnie od poczatku ciazy nie bolalo, poza skurczammi z nerwow tak to w ogole nic, a teraz od dwoch dni co chwile wraca, ale nie sa to bole skorczowe wiec chyba dobrze...
choc niepokoi mnie to ze objawy sie nasilily i dzis ta goraczka, ale pewnie jestem oslabiona przez te wymioty. -
nick nieaktualnyBaronowa_83 wrote:ale, że teraz leżysz?
I jeszcze sobie film odpalę, noo błagam jaki plemnikor pogardziłby połączeniem się komórką w takich warunkach?!ciri22, AnnaKliwijska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Magdziulla wrote:aha:) Monszu wybył na służbę, więc podłożyłam poduchę pod zad i się byczę, zagryzając borówkami:)
I jeszcze sobie film odpalę, noo błagam jaki plemnikor pogardziłby połączeniem się komórką w takich warunkach?! -
nick nieaktualnyciri22 wrote:Baronowa ja tez mysle ze owu bedzie i ze jakiegos pecherzyka nie zobaczyl
I dzieki mam nadzieje ze to sie rozciaga bo mnie od poczatku ciazy nie bolalo, poza skurczammi z nerwow tak to w ogole nic, a teraz od dwoch dni co chwile wraca, ale nie sa to bole skorczowe wiec chyba dobrze...
choc niepokoi mnie to ze objawy sie nasilily i dzis ta goraczka, ale pewnie jestem oslabiona przez te wymioty.
Ciri to pewnie przez wymioty, wiadomo jak wszystko wymiotujesz to skąd masz mieć odporność.
Odpoczywaj! -
nick nieaktualny