Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
No miejmy nadzieje ze nie to Wasze pierwsze dziecko? Ile sie staraliscie?Domcia
❤Nadal czekamy na Ciebie słoneczko
Zamrożone nasienie 21.10.2015r.
HSG 16.11.2015r.
Kolejna wizyta u profesora 27.11.2015
Po 6 tygodniach ponowne badanie nasienia po zastrzykach i witaminach. Wyniki znacznie sie poprawiły 8.01.2016r.
17.11.2016r. I IUI
5.02.2017r. II IUI:-(
-
Domcia23 wrote:Po tej @ zapisuje sie do gina i bedzie obserwowal cykl czy owulacja wystepuje.
zbadaj sobie prolaktynę. koszt 20 zł, a ona jest najczęstrzą przyczyną braku owu, -
Baronowa_83 wrote:według tempratur nie miałaś owu
zbadaj sobie prolaktynę. koszt 20 zł, a ona jest najczęstrzą przyczyną braku owu,Domcia
❤Nadal czekamy na Ciebie słoneczko
Zamrożone nasienie 21.10.2015r.
HSG 16.11.2015r.
Kolejna wizyta u profesora 27.11.2015
Po 6 tygodniach ponowne badanie nasienia po zastrzykach i witaminach. Wyniki znacznie sie poprawiły 8.01.2016r.
17.11.2016r. I IUI
5.02.2017r. II IUI:-(
-
AnnaKliwijska wrote:A no właśnie, bo mi nie pasiło coś. A kiedy masz wizytę w poradni?
do tego zmierzyłam sobie prolaktynę - i jest w normie, a owu nadal brak. także trochę mi to dzisiaj podcieło skrzydła -
O cholera, to rzeczywiście obuchem w łeb. Ale niestety, nie masz wyboru tylko szukać i działać dalej, no bo co? Zresztą, masz najlepsze pocieszenie jakie może być - masz już dziecko, więc możesz mieć dzieci. Teraz "tylko" kwestia znalezienia problemu obecnej "blokady".
-
nick nieaktualnyHej hej, dziś mam ten dzień, w którym myślę, że się nie udało. W poniedziałek idę zbadać progesteron. I chyba czas już rezerwować miejsce u dr po @. Wczoraj mi temp ładnie skoczyła chociaż możliwe, że powinnam ją zignorować, bo tak przeżywałam tej nocy zakup mieszkania, że budziłam się co chwilę.
Ale dziś wróciła na swój stały poowulacyjny poziom.
Baronowa zgadzam z Anną masz już dziecko, więc z drugim też się uda jaj tylko zbadacie i naprawicie to co Was teraz hamuje. Kwestia działań i czasu! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFajnie i ktore to co ostatnie ogladaliscie? Od dewelopera czy rynek wtorny?
Nie.... Zostalismy ochujani przez rodzinke a G nardzo sie nie chce przeprowadzsc. Bedziemy dzwonic do wlascicieli czy mozemy pozbyc sie loza malzenskiego i wtedy mamy taki jakby pokoj osobny przedzielony polowka scianki... Wiec tam mogloby byc lozeczko, skrzynia i komoda czyli tyle ile potrzebujemy. Ja tez na tyle lubie to mieszkanie ze jesli tylko ida sie dogadac to nie bede sie upierac zeby zmieniac. Tez nie chce mi sie szukac nowego... A pakujemy sie teraz w firme i w kredyt na nowy wiekszy samochod zeby moc ja nowych klientow zdobywac wiec jeszcze takich zmian jak moeszkanie nam sie nie chce. -
nick nieaktualnyOoo to u Was też poważne zmiany.
Wtórny. Inne mieszkanie, ale trafiła się fajna okazja 3 pokoje w dobrej cenie i w stanie do wejścia. Co prawda będziemy mogli wprowadzić się dopiero pod koniec roku, ale to nie problem. Jest idealne miejsce na pokoik dla dziecka! teraz tylko, żeby do Nas zawitało.
A macie tam 2 pokoje czy 1? Jak Wam się dobrze mieszka to po co zmieniać-zmienicie już na swoje!
A rodzina na cieszy się z bobasa? -
nick nieaktualnyTak rodzina sie cieszy.
O to wiesz koniec roku juz niedlugo a zawsze to jak do wejscia to inaczej. A bedziecie jakis remont robic czy dla was idealne jak na razie?
Mieszkanie ogolnie ma 40m2 i tam byly 2 pokoje, kuchnia i przedpokoj wiec wcale nie takie male... Ale wyburzone sa sciany miedzy kuchnia a pokojem i miedzy pokojami tez i postawiona taka scianka na wysokosc 1,5m oddzielajaca jeden pokoj od drugiego. I za ta scianka loze malzenskie stoi. Wiec w sumie to taki jakby osobmy pokoj nie duzy ale jak sie zlikwiduje to loze to spokojnie taki mini pokoik jest dla dziecka. A ze od miesiaca i tak tam nie spimy na tym lozku bo bylo za goraco i jakos tak sie przyzwyczilismy to jego likwidacja nas nie zaboli. Wiec jesli tylko wlasciciele problemu robic nie beda to chyba to mieszkanie troszke przemeblujemy. -
nick nieaktualnyI super! Myślę, że będzie to baaardzo przyjemne:) już coś kupujecie?
ja myślałam,że jak będzie dzidzia to dalej będziemy w tym wynajmowanym, ale sprawy się potoczyły inaczej, a zawsze marzyłam o urządzaniu pokoiku dla dziecka.
Jakbym miała kasę to bym zrobiła po swojemu ja lubię takie minimalistyczne, chłodne wnętrza, tam jest zupełnie inaczej, ale jest tak, że spokojnie można wejść i mieszkać. Więc remont może kiedyś, teraz to ewentualnie jakieś malowanie i tyle.
Trafiliśmy na 74m2, które są w cenie jak za 60m2 także myślę, że na długi czas wystarczy:)
-
nick nieaktualnyPowiem Ci ze wlasnie wczesniej w 5 osob mieszkalismy w 75m2 i 3 pokojach i w pewnym momencie malo sie wydawalo to moeszkanie ;p ale moze dlatego ze ja dorastalam mialam pokoj z siostra i tam jakos wyszlo ze mnie bylo ciasno...
Teraz mama po rozwodzie kupila 55m2 3 pokoje i jest jakos tak nardziej ustawne wydaje sie przytulniejsze i na wieksze sie wydaje tez fajnie
Noo tak to jak mozna wejsc do zamieszkania to remont z czasem a dokupowanie i poznywanie sie rzeczy to tez powoli
Na razie nic nie kupuje dla dziecka bo nawet nie mam gdzie trzymac. Wlasnje dlatego pytanie najpierw do wlascicieli o to lozko jak sie go pozbedziemy to pewnie zaczniemy wlasnie od mebli, ciuszki dostane wkec na razie nie kupuje ale ide niebawem wozki ogladac zeby moc jakis konkretny wybrac (znaczy mam wybrany ale przez neta wiec trzeba pomacac i w ogole ;] a jak nie ten to inny) i potem szukac jakiejs okazji. -
Dzień dobry
Gratuluje decyzji o mieszkaniu, to teraz mnóstwo pracy, ale i przyjemności
My mamy kawalerkę, też śpimy na kanapie i nie planujemy nawet kupować osobnego łóżeczka dla dziecka. Może taką kołyskę lub ewentualnie dostawkę do łóżka. W necie widziałam takie fajne, bardzo ladne urzadzenie, ze najpierw jest to taki kosz/lozeczko, potem lezaczek, a potem krzeselko do karmienia. Tylko nie jestem przekonana czy leżaczki sa zdrowe, musze poczytac. I w ogóle za wiele nie kupimy z racji miejsca, ale to akurat mnie cieszy, bede miala jakiegos bata nad sobą. Moglibysmy szukac wiekszego mieszkania, poki nie ma dziecka, ale bardzo lubimy to obecne, jest nowoczesne, wygodne, w świetnej lokalizacji, z super warunkami (na koncu ulicy mam wejscie do Lazienek), wiec zdecydowalismy,ze z niemowlaczkiem spoko damy rade. -
nick nieaktualnyJa tez najpierw ta dostawke planowalam ale one jednak zrezygnowala. Ja w mam mini szafe i nie mam miejsca dla siebie i G wiec na dziecko tymbardziej wiec planuje komode jeszcze miec dodatkowa ;p a skrzynie na zabawki to jak bede miala kase i inne rzeczy bo mam duzo jeszcze swoich pluszakow z krorymi sie nie rozstaje bo mam do nich sentyment i w worku nie chce ich trzymac ;(
-
My w lipcu instalowalismy wielka szafe PAX z Ikea i akurat jedna część będzie na ubranka. Miejsca ogólnie niewiele, ale mam nadzieje,ze to sprawi, że właśnie nie popadniemy w szał zakupowy i ograniczymy się do praktycznego minimum, a za to bardzo dobrej jakości.
-
nick nieaktualnyNie noo u mnie jest mini szafa wbudowana i tyle.. Ale tez nie zamierzam kupowac duzo bo ta komoda ma zmiescic wszystko dla malucha nie tylko ciuchy ale i potrzebne rzeczy z wyprawki a lista wyprawkowa nie jest u mnie jakas dluga. Choc nie powiem troche staroswiecka ale mnie to odpowiada