Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ciri22 wrote:to w piatek bo jakby to byl szpital to pewnie by bylo we czwartek bo oni lubia potrzymac po zabiegach na noc i rano wypuszczac a w weekend nie ma wypisow
Tutaj w szpitalu tez trzymaja dwa dni, a w klinice to robia zabieg, potem kilka godzin na otrzezwienie po narkozie i do domu. Mnie to bardzo cieszy, bo ogolnie sie boje troche, a do tego jakby nie bylo w to obcym kraju i wole noc spedzic z Mezem niz lezec gdzies sama.[/url] -
nick nieaktualnyNooo tak tak, ja jak bylam na usunieciu bartholina to 5 dni w szpitalu spedzilam ale w sumie bylo super zajebiaszczych ludzi poznalam choc i przykro bo w ciagu tych 5 dni dwie osoby nam zmarly na oddziale. Do tego duzoo sie nieuczylam i bylo zabawnie
Efendis nie doradze bo ja dopiero teraz mam jakies bole i niedogodnosci ze strony brzucha. -
ciri22 wrote:Nooo tak tak, ja jak bylam na usunieciu bartholina to 5 dni w szpitalu spedzilam ale w sumie bylo super zajebiaszczych ludzi poznalam choc i przykro bo w ciagu tych 5 dni dwie osoby nam zmarly na oddziale. Do tego duzoo sie nieuczylam i bylo zabawnie
Efendis nie doradze bo ja dopiero teraz mam jakies bole i niedogodnosci ze strony brzucha.
Ja duzo czasu w dziecinstwie spedzilam w szpitalach i teraz wole trzymac sie od nich z daleka, a tym bardziej za granica.[/url] -
nick nieaktualnyja to tylko szycia, zlamania i takie tam wypadeczki, ale moja siostra co pol roku trafiala do szpitala minum na miesiac... rodzice nie pozwalali mi jej odwiedzac bo widok byl katastrofalny.... ;/ Nooo ale ja mam zboczenie ja lubie szpitale i chcialam kiedys pracowac w szpitalu wiec to tez inaczej
-
ciri22 wrote:ja to tylko szycia, zlamania i takie tam wypadeczki, ale moja siostra co pol roku trafiala do szpitala minum na miesiac... rodzice nie pozwalali mi jej odwiedzac bo widok byl katastrofalny.... ;/ Nooo ale ja mam zboczenie ja lubie szpitale i chcialam kiedys pracowac w szpitalu wiec to tez inaczej
No ja podobnie do Ciebie, ale czasem z tymi zlamaniami musialam dluzej polezec, ale o tym juz pisalam
Ja kiedys chcialam byc polozna, albo nauczycielka, ale nic z tego nie wyszlo i teraz zaluje[/url] -
nick nieaktualnyja chcialam byc uwaga uwaga: GINEKOLOGIEM od ciaz maloletnich dziewczyn Tak wymyslilam w podstawowce, potem chcialam byc psychiatra (zajmowac sie schizofrenikami i dziecmi autystycznymi), pozniej przez chwile tworzyc gry kompyterowe, potem mialam dluzszy epizod z aktorstwem w koncu wyladowalam na masazu wiec przez chwile chcialm isc na fizjoterapie a skonczylo sie na tym ze nic z tego nie zrobilam i "poswiecam sie" zakladaniu rodziny
ale szczerze wiem ze to mi nie ucieknie jak bede chciala jeszcze wiele w zyciu osiagne tylko moj problem jest taki ze ja nie wiem co chce robic, zawsze mnie ciagnelo do medycyny w roznych kierunkach ale tez nigdy nie pogobalo mi sie to ze trzeba tyle lat.... (na psychiatre jak policzylam wszystkie staze fakultety i inne rzeczy to ok 12) poswiecic na nauke i szkolenie za nim zacznie sie zarabiac... -
nick nieaktualnyHelouuuł
Gratulacje dla nowych nabytków z kropkami w brzuchach
Chciałam zakomunikować, że otrzymałam umowę na 3 lata i awans stanowiskowy, czego się nie spodziewałam kompletnie i od wtorku na stałe jestem w domu. Wizytę u immunologa przekładamy na październik, a od jutra popołudniu zaczynam URLOP Mam co pisać, mam co czytać i mam nadzieję, że opuści mnie myślenie że jestem już PO owulacji bo jak będę miała wolne to zwariuję -
nick nieaktualny
-
ciri22 wrote:ja chcialam byc uwaga uwaga: GINEKOLOGIEM od ciaz maloletnich dziewczyn Tak wymyslilam w podstawowce, potem chcialam byc psychiatra (zajmowac sie schizofrenikami i dziecmi autystycznymi), pozniej przez chwile tworzyc gry kompyterowe, potem mialam dluzszy epizod z aktorstwem w koncu wyladowalam na masazu wiec przez chwile chcialm isc na fizjoterapie a skonczylo sie na tym ze nic z tego nie zrobilam i "poswiecam sie" zakladaniu rodziny
ale szczerze wiem ze to mi nie ucieknie jak bede chciala jeszcze wiele w zyciu osiagne tylko moj problem jest taki ze ja nie wiem co chce robic, zawsze mnie ciagnelo do medycyny w roznych kierunkach ale tez nigdy nie pogobalo mi sie to ze trzeba tyle lat.... (na psychiatre jak policzylam wszystkie staze fakultety i inne rzeczy to ok 12) poswiecic na nauke i szkolenie za nim zacznie sie zarabiac...
A ja sie wyuczylam 5 lat na dwoch fakultetach i nic z tego nie mam. Nawet nie chcialam tych studiow, bo chcialam robic co innego, ale pod wplywem rodziny zrobilam cos wbrew sobie i teraz sobie pluje w brode.[/url]