X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
Odpowiedz

Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo ja tez znalazlam sobie na allegro i tez polskie noo dobra to jak bedziesz juz miala daj znac i najwyzej link podeslij do sprzedajacego :D A nie pamietam jaka cene mam wpisana za pieluchy te z allegro.

  • mkl Autorytet
    Postów: 1554 869

    Wysłany: 7 października 2015, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a ja chciałabym poruszyć temat latania samolotem w ciąży. W poprzedniej ciąży leciałam samolotem do Paryża, w sumie było to 16 dni po owulacji gdzie 2 dni wcześniej dowiedziałam się, że jestem w ciąży, moje puste jajo płodowe nie było wynikiem lotu, doktor powiedziała mi, że nastąpiło to w chwili zapłodnienia, 27 października lecę do Rzymu i sytuacja podobna jest jak w tamtym roku ( nawet okres wylotu mniej więcej ten sam) i będzie to 9-10 dpo, co jeśli okaże się że jestem w ciąży?? Czy na moim miejscu rezygnowałybyście w lotu?? Co w ogóle myślicie o lataniu przed 12 tygodniem ciąży??

    Nie chce popadać w paranoje, ale już się tym zamartwiam, z jednej strony chciałabym by się udało ale z drugiej boje się

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 15:04

    Czekamy na Ciebie Marysia:)
    f2w3rjjge8qi32en.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno nie ma to znaczenia, ale oczywiscie bezpieczniejsze jest dla tych kobiet co czesto lataja. Ogolnie z tego co ja czytalam (bo kolezanka ciezarna ze wzgledu na ciaze zrezygnowala z wakacji) to ze na tak krotkich trasach nie ma to znaczenia i ze spokojnie mozna leciec, chyba ze sie denerwujesz bardzo przed lotem, ze chyba do 20tygodnia mozna spokojnie latac poniej tylko za zgoda lekarza (trzeba miec papier zeby w ogole cie na poklad wpuscili-ale tego nie jestem pewna tak tylko wyczytalam) i mysle ze przy tak "mlodej ciazy" nie ma to w ogole znaczenia.

  • mkl Autorytet
    Postów: 1554 869

    Wysłany: 7 października 2015, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciri a ja właśnie czytałam, że zarodek w tak młodej ciąży jest bardzo podatny na zmianę ciśnienia i z racji tego że nie jest dostatecznie rozwinięty nie ma jak się przed tym bronić...ale nie wiem ile w tym prawdy

    Czekamy na Ciebie Marysia:)
    f2w3rjjge8qi32en.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem ja przewertowalam kilka stron i wszedzie bylo napisane ze tak wczesna ciaza nie jest zadnym przeciwskazaniem. ale tez wazne jak reagujesz na lot.

    Edit: Ja pewnie bym nie leciala ale to dlatego ze nigdy nie lecialam samolotem, ale tez 9-10dni po moze Ci test nie wyjsc, a pewnie teraz juz bys rezygnowala z lotu?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 15:16

  • Martka89 Autorytet
    Postów: 1286 865

    Wysłany: 7 października 2015, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba nie jest jeszcze ze mną za dobrze, bo jak zasnęłam o 18 to obudziłam się niedawno...mam nadzieję, że sen to najlepsze lekarstwo. W ogóle nie dawało mi spokoju to sec moim brzuszku przy tej potworne infekcji od 3 dni całkowita cisza. Na olx znalazłam detektor we Wrocławiu, mąż podjechał po pracy :) znalam tetno bez problemu, chociaż to mnie uspokoiło :)

    w4sqyx8dc6bykj5r.png
  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 7 października 2015, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mkl, mialam podobne rozkminy w czasie staran, z tymze nam sie nie udalo (ale swoja droga tez nie lecielismy,bo cos tam innego wypadlo).
    Na poziomie racjonalnym wiem, ze nie ma przeciwskazan i nic nie powinno sie dziać.
    Na poziomie emocjonalnym, przyznam, że się bałam. Ale jak juz zaszłam, to ja też sobie tak po cichu rozkminialam, ze moze za bardzo trzesie w autobusie i zarodek sie nie wgryzie i tego typu absurdy. J. mnie uspokajal wtedy, ze gdyby te zarodki byly tak bezbronne, to ludzkosc juz dawno by wymarla (bo jak np. kobiety jezdzily bryczkami). I ja tez racjonalizowalam sobie, ze jesli zarodek bylby slaby, uszkodzony, to nawet jakbym lezala na kanapie, to on by się poronił, a jeśli wszystko z nim ok, to nic mu u mnie nie grozi przy takim normalnym życiu.
    Ale... ciesze sie,ze nie planujemy lotów. Z tymze ja się boję latać, mimo ze swego czasu latalismy stosunkowo duzo. I pewnie w moim pryzpadku groźniejszy bylby stres niz cale zmiany cisnienia. Za to mam kolezanki, ktore lataly w ciazy, na roznych etapach i wszystko jest ok :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 15:44

    7v8rikgni12rlaff.png
  • Martka89 Autorytet
    Postów: 1286 865

    Wysłany: 7 października 2015, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja leciałam, miałam zastrzyk we wtorek a w sobotę lot do Egiptu. Oczywiście ciąży nie było w tym cyklu ale odpoczynek się przudał, bo w następnym zaszłam :) ja w cyklu w którym się udało, miałam zlane na wszystko, po zastrzyku mieliśmy się kochać przez 4 dni, a raptem raz było, bo mąż musiał wyjechać. Jeździłam na rowerze, biegałam i ćwiczyłam, piłam alkohol u znajomych na grillu, czego wcześniej unikał am, bo a nuż będę w ciąży. Wyluzuj i tyle! Który to wasz cykl starań na lekach?

    w4sqyx8dc6bykj5r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NOo a ja i moj rower? Tez trzesie pozycja nie za bardzo a zaszlam i utrzymalam mimo "wypadku" ktory byl na pewno mega wstrzasem :)

    I tak jak mowisz Anna wszystko zalezy tez od psychiki wiadomo ze lepiej nie leciec niz caly lot i przed lotem sie stresowac ze a noz widelec cos sie stanie :D

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 7 października 2015, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martka89 wrote:
    Ja leciałam, miałam zastrzyk we wtorek a w sobotę lot do Egiptu. Oczywiście ciąży nie było w tym cyklu ale odpoczynek się przudał, bo w następnym zaszłam :) ja w cyklu w którym się udało, miałam zlane na wszystko, po zastrzyku mieliśmy się kochać przez 4 dni, a raptem raz było, bo mąż musiał wyjechać. Jeździłam na rowerze, biegałam i ćwiczyłam, piłam alkohol u znajomych na grillu, czego wcześniej unikał am, bo a nuż będę w ciąży. Wyluzuj i tyle! Który to wasz cykl starań na lekach?
    Ja zaczelam po owu ostro ćwiczyć mięśnie brzucha :D


    Moje dziecko ma 22 mm. ;)

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 7 października 2015, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kawał zarodka ;)

    7v8rikgni12rlaff.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję, że pękły obydwa pęcherzyki!!! :D
    Endometrium 10mm. W następną srodę, albo czwartek na krew :)

    AnnaKliwijska, Baronowa_83 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha super ;D mega fajnie trzymam kciukasy. ;) to mamy intensywny te pazdziernik

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luteina 3x1 tabl pod język...bleh...

    Kazał przyjść za tydzień. Jakoś szybko ^^ nie wydaje wam się?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo szybko ale moze to cos ma na celu.

  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 7 października 2015, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zawsze mniej czekania dla Ciebie :)

    Niunqa, trzymam ultra mocno kciuki, wysyłam zarazy i w ogóle wizualizuje sobie jak te komoreczki Ci sie pieknie lacza wszystkie.

    7v8rikgni12rlaff.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 7 października 2015, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niech sie pięknie wgryzaja

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • mkl Autorytet
    Postów: 1554 869

    Wysłany: 7 października 2015, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niunqa trzymam kciuki!

    Czekamy na Ciebie Marysia:)
    f2w3rjjge8qi32en.png

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 7 października 2015, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niunqa wrote:
    Luteina 3x1 tabl pod język...bleh...

    Kazał przyjść za tydzień. Jakoś szybko ^^ nie wydaje wam się?
    Pewnie chce ocenić jak Endo się zmienia.

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kazał zrobić badanie z krwi i dopiero przyjść.

    W ogóle to miałam dziś bardzo paskudny dzień. W pracy miałam 1 reklamację - to oznacza odjęcie punktów do premii... :( Potem jak się okazało, to premię dostałam ale po wszystkich podatkach wyszła taka sama jak bez premii. Wiec bardzo sie zdemotywowałam do pracy. No bo po co walczyć o premię skoro i tak dostajesz takie same pieniądze?!
    No i potem jeszcze szefowa mnie sprawdzała i natknęła się na podobną informację, którą wstawiła już moja koleżanka - pot mnie oblał, ze źle zrobiłam ale 3 razy sprawdziłam i nie ma tego co ja wstawiałam w duplikacie. Ogólnie straciłam wiarę, że się nadaję do tej roboty :(

    A potem poszłam na to USG bo dr do mnie zadzwonił, żeby być wcześniej i miałam kompletny brak wiary w to, że to pękło i byłam pewna, że to już będzie ostatnia dobijająca mnie informacja dnia. I nawet mu o tym powiedziałam. To mi mówił, ze dziś to pewnie jest ten dzień na NIE, ale można zacząć się cieszyć.

    Mam doła :?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 21:56

‹‹ 565 566 567 568 569 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ